Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

Jeden wielki dramat ta sluzba zdrowia.

shinare

01.05.2021 Sobota


Najbardziej dobija mnie to, że czuję się świetnie, krwioplucie już ustało to tak jakby mnie nie mogli wypisać i w domu czekać na wyniki

Ktoś może dziennik obserwuje i wie, że po wypisie.... Jeszcze dzisiaj byś na rowerku siedział, a jutro ciężki siłowy robił. . Dlatego trzymają.

Dokładnie by tak było, jak mówisz ;D ale czekam tylko aż wyjdę i tak będzie :)

shinare

Dokładnie by tak było, jak mówisz ;D ale czekam tylko aż wyjdę i tak będzie :)

wyjdzie na dobrze.
W szpitalu jak się ogarnie już swoje żarcie to pod katem odpoczynku i BB jest idealnie.
Tak nudno, że człowiek śpi po 13-14
Dwa to kawy nie ma to i receptory fajnie się oczyszczają :).

Kawy to tu wale w opór akurat :D tylko tym się pocieszam :D ale swoją drogą nigdy nie miałem dłuższego odpoczynku niż 3dni i jeszcze przed szpitalem myślałem że przed rozpoczęciem redu zrobić kilka dni wolnego, a tu proszę wymuszony off :D więc powiedzmy tygodniowa przerwa od tych 6 lat dobrze powinna zrobic

Wiesz Dawid, nie chce tu wyjść zaraz na mądralinskiego ale często pojawiają się poważne problemy z takich niedoleczonych, przechodzonych gryp itp. Jakby przewertowac Twój dziennik to ile razy w ostatnich tygodniach czy miesiącach była sytuacja, że ewidentnie byłeś jakimś cholerstwem zainfekowany a i tak trenowales, kreciles cardio. Kilka razy przeszło po chwili aż w końcu może się organizm zbuntował. Nie myślałeś że ten szpital to być moze byc wynikiem takiego podejścia?

opalinho

Wiesz Dawid, nie chce tu wyjść zaraz na mądralinskiego ale często pojawiają się poważne problemy z takich niedoleczonych, przechodzonych gryp itp. Jakby przewertowac Twój dziennik to ile razy w ostatnich tygodniach czy miesiącach była sytuacja, że ewidentnie byłeś jakimś cholerstwem zainfekowany a i tak trenowales, kreciles cardio. Kilka razy przeszło po chwili aż w końcu może się organizm zbuntował. Nie myślałeś że ten szpital to być moze byc wynikiem takiego podejścia?

Nie będę nic gdybał i przypuszczał, poczekam najpierw na wyniki badań :)
Nie wykluczam, że może być tak, jak mówisz, ale też większość z nas gdy się przez chwilę źle czuje to to bagatelizuje i trenuje dalej, mimo że trening wychodzi gorszy, ale przechodzi i ciśnie się dalej. Taka to nasza psychika, która nie pozwala zrobić kilka dni totalnego off :D

Chociaż tutaj bardziej bym przypuszczał ze to związane z robotą bo na co dzień pracuje przy oparach kwasu siarkowego i metalach ciężkich, a to ewidentnie teraz problem gdzieś z płucami. Rtg wyszło czyste więc nie jest to żadne zapalenie płuc czy oskrzeli jaki powikłanie po jakiejś infekcji.

Tak, każdy z nas jest nieśmiertelny, do czasu... Tylko lepiej uczyć się na cudzych błędach, nie swoich

Poprostu z Dawidem jak z dzieckiem . Możesz tłumaczyć a on i tak dalej swoje zrobi . Wyjdzie ze szpitala i pójdzie na siłownię bo przecież umarłby jakby nie poszedł :) powoli się przyzwyczajam do myśli że zaraz będę miała dwojke dzieci . Tymbardziej że ponoć faceci dopiero dojrzewają po 40stce ;)

marta894

Poprostu z Dawidem jak z dzieckiem . Możesz tłumaczyć a on i tak dalej swoje zrobi . Wyjdzie ze szpitala i pójdzie na siłownię bo przecież umarłby jakby nie poszedł :) powoli się przyzwyczajam do myśli że zaraz będę miała dwojke dzieci . Tymbardziej że ponoć faceci dopiero dojrzewają po 40stce ;)

Sęk w tym, że taki tydzień luzu totalnie nic hy nie zaburzyl. Wielu topowych zawodników robi, Dawid aspiruje do bycia zawodnikiem Pro, ma do tego warunki i tego nic nie podważy ale ciężka praca + zapierdziel na treningach to kiedyś musi się sypnąć mniej lub bardziej.
Także Jemu klapsów czasem nie żałuj.:D. Najlepiej.... Go w góry zabierz ba kilka dni... Za karę, heh