DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Zamiast biegania położyłam się do łóżka i umierałam przez kilka godzin. Zawroty głowy, wymioty, senność i totalny brak sił, tak że nawet z łóżka nie mogłam wyjść. Zaczęłam się obawiać jak dam radę odebrać Młodego z przedszkola.
Na szczęście po kilku godzinach trochę odpuściło... akurat jak przyszła @. Niech żyje PMS.
Tyle w temacie.

Viki

Zawroty głowy, wymioty, senność i totalny brak sił, tak że nawet z łóżka nie mogłam wyjść.
Tyle w temacie.

Viki, jeśli nie wyolbrzymiasz objawów, to ja bym polecał wizytę u specjalisty i długą przerwę.

_Szajba_ ma racje. Lepiej takich objawów nie bagatelizować.

Panowie spokojnie Takie uroki bycia kobietą Wymioty pewnie z powodu zwrotów głowy. Nie pierwszy raz takie akcje.
Jak jutro nadal będzie źle, to będę się martwić.
A u lekarza byłam dokładnie tydzień temu i poza bardzo niskim żelazem nic więcej nie stwierdził.

Spoko, rozumiem. Moja Szanowna również ma takie histerie
Tfu, historie miało być

Szajba to wcale nie jest śmieszne.

Dziś już trochę lepiej, osłabienie minęło, został lekki ból brzucha i mdłości.
Najlepiej byłoby dziś odpocząć i regenerowac się przed jutrem, niestety cały dzień w pracy

Szkoda, że na jutrzejszy bieg nie będę w formie. Nie dość, że będzie kilka nowych, ciekawych przeszkód to jeszcze trasa jak na OCR zapowiada się wyjątkowo biegowa, dość płasko i dużo biegowych odcinków.

Na dodatek w jutrzejszym biegu weźmie udział ponad 30 zawodników z zagranicy, w tym czołówka europejska. Także wśród kobiet. Fajnie byłoby się sprawdzić, no ale raczej nie powalczę

Viki straszne masz atrakcje przy @

Pociesze się też wczoraj dostałam. Ale i tak to lepsze niż bym miała biec kilka dni przed bo wtedy to już wcale nie mam sił. A tak może powalczę.

a może wbrew pozorom będziesz w lepszej formie bo wczoraj i dzisiaj zamiast biegać miałaś przerwę

Viki - jeśli to PMS i okolice - to "te rzeczy" lubią się zmieniać błyskawicznie - czyli równie dobrze możesz jutro być w szczytowej formie. I jak w głowie sobie ułożysz, ze walczyć idziesz - to powalczysz.

Paatik

Viki - jeśli to PMS i okolice - to "te rzeczy" lubią się zmieniać błyskawicznie - czyli równie dobrze możesz jutro być w szczytowej formie. I jak w głowie sobie ułożysz, ze walczyć idziesz - to powalczysz.

Viki zawsze walczy.
Nawet gdy nie uczestniczy w zawodach.