W pressie przypadła mała ilość powtórzeń, więc złapałem za odrobinę większy ciężar. Wchodziło gładko, bo przerwy dość długie.
Balistyka - wprawdzie to dzień lekki, ale miałem ochotę zrobić więcej niż w zaleceniach. Nie był to snatch test (nie leciałem na maxa) a wynik prawie się zgadza.
Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
75820
Środa dzień pośredni
MP KB40 5x (1,2)
Swing KB40 10x10 = 100reps/6min
Rozwaliłem sobie palec wskazujący lewej ręki i trening stanął pod znakiem zapytania, ale udało się zrobić planowaną ilość powtórzeń w dość dobrym tempie. W swingu już nie było takiej mocy, więc poprzestałem na 6 minutach z wylosowanych 8.
Pressy wchodziły dobrze, mimo że na lewą trochę się bałem o palec i raczej sobie nim nie pomagałem. Wyciskanie zajęło mi niespełna godzinę.
Balistyka jak zwykle po łebkach, ale coś tam pomachałem.
Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
75820
Oburącz, wymach jednorącz zaznaczam OHS (one hand swing).
Poniedziałek dzień lekki
MP KB44 5x1
Snatch KB28 30L + 30P = 60 reps/ 2:28
Musiałem sobie odbić wczorajsze nieudane boje, a że miałem też trochę stresu do wyrzucenia to wypadło na 44kg. Dobrze wchodziło, pewnie, a jak zaczynał się martwy punkt, to za każdym razem znalazło się jeszcze spięcie, żeby wycisnąć do końca.
W rwaniu wypadły zaledwie 3 minuty, więc stwierdziłem, że lecę bez przerwy - po 30 na stronę z 28 to chyba nowy rekord - zziajałem się konkretnie.
Trochę bałem się, żeby ten set do 3 powtórzeń nie odbił się na zaplanowanej ilości, ale niepotrzebnie - udało się zrobić wszystko zgodnie z rozpiską.
Swingi za to na wyrost - z chęciami i mocą na balistykę różnie bywa, więc korzystam, jak mogę.
Wymachów wypadło 6 minut, czyli jak ostatnio w dzień pośredni. Zrobiłem tyle samo powtórzeń, ale w nieco innej konfiguracji. Niestety nie było opcji, by zrobić więcej - 3 serie do 30 dały popalić... Za to pressy wchodziły pewnie, zgodnie z planem.