DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Viki, znakomity czas! Zapitalałaś
Zazdro


Zmieniony przez - misworld w dniu 2017-10-17 19:05:00

Super zdjęcia i mega fajny pomysł z gladiatorami. Przystojni?

Świetnie się takie zdjęcia ogląda, cała impreza niesamowita
te za rączkę takie romantyczne

Ekstra zdjęcia.

Mis starałam się Trening w założeniu miał być ciężki, nastawiony na jak najlepszy czas. Udało się, ale chciałabym kiedyś zrobić tą trasę poniżej 1h

Eve nie byli w moim typie Ale sam pomysł fajny, ciekawe urozmaicenie.

Fala dzięki Zdecydowanie większość osób biega dla zabawy i po to, żeby się sprawdzić. Można tez sprawdzić zgranie drużyny czy siłę związku

Night dzięki




Dziś lekki trening w domu:

1a. pompki 3x12
1b. podciąganie podchwyt 3x5
2a. wiosło hantla 10,5kg 3x15
2b. wyciskanie siedząc 5,5kg 3x12
3a. przysiad szeroko z hantlą 10,5kg 3x10
3b. wznosy bokiem 0,75kg 3x12, izometria
4. brzuch

Przysiad ze śmiesznym ciężarem, ale nie chcę nóg męczyć, bo wystarczająco są obciążone bieganiem. Czuje, że mam mocno pospinane mięśnie. W sumie zrobiłam te ćwiczenia, żeby się troszkę rozruszać, chciałam tez sprawdzić jak zachowa się bark i lewa ręka. Na razie jest ok. Podejrzewam, że sobie coś ponaciągałam i mam spięte mięśnie. Ta lewa ręka jednak jest słabsza.

Do soboty nie planuje już żadnych treningów, jedynie rozciąganie i rolowanie. Zbieram siły
Pojawiła się wczoraj mapka z trasą i top 10 przeszkód. Ja biegnę trasą niebieską (+6km), pomarańczową planuje na przyszły rok
Czuję się zawiedziona, bo nie ma mulitiriga, a od jakiegoś czasu lubię tą przeszkodę Będzie za to rig, czyli drabinka. Na naszej trasie nie będzie też firemana, a takie bardziej siłowe przeszkody to coś co lubię Trzymajcie kciuki za pogodę, bo perspektywa kąpieli w lodowatej wodzie jakos do mnie nie przemawia, a przeszkoda lodowa oczywiście będzie Do tego Indiana, zjeżdzalnia, ja i mój lęk wysokości... będzie ciekawie. Od wczoraj mnie brzuch boli

Brzmi fantastycznie, sama zastanawiałam się nad udziałem z runmageddonie, ale powiem Ci że czytając Twój dziennik chyba się boję i poczekam jeszcze... :), może na wiosnę, ostro się do tego przygotowujesz, trzymam kciuki za sobotę

Kaka już nie raz o tym wspominałam - Runmageddon Rekrut można przebiec bez żadnego przygotowania To jest przede wszystkim zabawa i na pewno na trasie znajdzie się wiele osób, które pomogą pokonać przeszkody. Biegać tez nie trzeba, Rekruta można przejśc spacerkiem (zrobiłam tak na pierwszym biegu ). Jak ktoś się zastanawia to naprawdę warto spróbować, trzeba tylko uważać bo to wciąga

Ja się staram przygotować jak najlepiej, ponieważ jestem zbyt ambitna Nie chcę, żeby mi ktoś pomagał na przeszkodach, chce zaliczać je samodzielnie. Planuje biegać w fali Elite a tam podstawowa zasada to zakaz pomagania sobie na przeszkodach - dlatego muszę ćwiczyć

Dziś krótki i lekki trening - równowaga i stabilizacja. Kiepsko mi to na razie wychodzi, ale od czegoś trzeba zacząć Wrzucam filmik. Jakby ktos był ciekawy, po co mi to - na biegach często są różnego rodzaju równoważnie i żurawie, lina tez sie może zdarzyć

Jesli chodzi o rękę, to wczoraj nic nie bolało w trakcie treningu ani po, za to w nocy czułam dyskomfort leżąc na lewym boku a dziś od rana coś mnie ciągnie Nie jest to ból w konkretnym miejscu, raczej ciągnięcie które czuję raz w barku, raz w plecach, czasem w bicepsie, tricepsie i przedramieniu. Musze wybrać się do fizjo, tylko nie wiem kiedy, bo po weekendzie znowu wyjeżdżamy.

prawie jak przyczajony tygrys, ukryty smok

zachęcaj do runmaggedona rekruta bardziej jeszcze :) szacun za ambitne podejście. miło się czyta, jak ktoś z taką fajną determinacją realizuje sportowe cele.