Szacuny
2415
Napisanych postów
3710
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
112206
BzykuDG
To jeszcze tylko dodam, że jakbym był na Twoim miejscu, to odpuściłbym zeszłotygodniową szarżę na rzecz wesela brata, bo chyba się nie dowiedziałeś o nim dopiero co . Zaznaczam, JA bym tak zrobił.
Ja chciałem zaliczyć x2 szarże Tylko tydzień temu sprawa się wymknęła trochę spod kontroli
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21610
Napisanych postów
30844
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
871125
A ja bym i tak się bawił i tak, do zawodów daleko, a jak nie oneżresz się słodyczami tylko jakieś właśnie schabowe zupy itp, trochę wódy, to na formę wpłynie to minimalnie jeśli w ogóle. Jak sam piszesz - nie samą siłownią się żyje, zawodnikiem pro nie jesteś
Szacuny
2415
Napisanych postów
3710
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
112206
No dokładnie Jedzenie swojskie to nie takie zło Taki miał być plan tydzień temu... No i tak było tylko że potem dostałem zezwolenie na słodycze Ale luki nie wiedział nic o weselu zapomniałem napisać :-/
Też istotna sprawa że jestem na deficycie od marca czyli ponad 20 tyg... Więc organizm też wytyrany i chłonie dobrze
Szacuny
24
Napisanych postów
133
Wiek
29 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
9574
Ja też mam 12 wesele i nie zamierzam się ograniczać ale i tym już wiedziałem jak się zaczynałem przygotowywać :) ale słodyczy nawet nie próbuje bo jak spróbuję to nie będę potrafił przestać :)
Szacuny
423
Napisanych postów
3587
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
47765
Wlasnie z Karola na rocznie zrobie sobie cheata i one zrobi obiad i deser i bedzie sztos . Na fast foody i slodkie nawet nie ciagnie a pozniej przez 1-2 dni rewolucje sttaszne