Wojtek - przygotowania jesień 2020

Jak nie urok to sraczka... Będzie dobrze, musi być!

A jaka waga Wojtek? Trzymam kciuki!

Dobrze że to Binkowski jeżeli mam się pocieszac, więc większość wychodzi przygotowana na 85%.

Bzyku do 75 nie wejde na 100% , 82.5.
Widocznie zrobiłem trochę mięsa przez ten sezon.
W Strzegomiu miałem 79.8 po ładowaniu w tamtym roku.


Dzięki co będzie to będzie Spakowany i o 12 ruszam do hotelu, mam jakieś 160km więc nie daleko.


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2017-07-08 09:06:48

wojtekztr

Widocznie zrobiłem trochę mięsa przez ten sezon.

Przeyebane

My ruszamy koło 10, ale mamy 4h godziny jazdy lekko. Plus przystanki, więc na 15:00 będziemy najwcześniej.
To widzimy się na miejscu!

lipa...ale wiem co czujesz przed MP mialem podobnie ale w dniu zawodow
moze w kocnu chwyci....


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2017-07-08 09:39:31

Ja już po weryfikacji, 81kg równe, wychodze w kat junior open.
Co do dyzpocyzji to nie ma co już pisać czy jest dobrze czy źle Scena zweryfikuje

Ostatecznie 5 miejsce, tu moge więcej się wypowiedzieć bo to w końcu mój dziennik i bardziej szczegółowo rozpisuje tutaj co się dzieje, o to chyba w tym chodzi
3 dni sraczki wiadomo nie pomogły, ale też ładowanie kompletnie nie trafione...
Diuretyki też myślę ze za bardzo się oszczedzalem (max 100spiro w dzień przed startem).
Przed samym wyjściem kombinacja z solą jeszcze bardziej pogorszyła sprawę...
Ale cóż wnioski wyciągnięte wiem/wiemy co było źle i na kolejny start trzeba to poprawić..

Dziś jakoś nie będę jadł dużo bo nie zasluzylem
Poleciały 3/4 batony + 3 piwa i na tym się skończy, wracam do wawy i normalnie do końca dnia czysta micha.
Od jutra juz powrót normalnie do treningów ale to już opisze jutro jak leci woda itp

Gratulajcie Bzyku i Łoker.
Bzyku naprawdę, to co było na zdjęciach, w rzeczywistości tak samo . Mega

Łoker- na weryfikacji suchy jak wiór, w dniu startów moim zdaniem lekko go wyplaszczylo i zamglilo. Ale jak rozmawialiśmy wiedzą z Krystianem co zmienić także będzie git Sylwetka przyszłośiowa bardzo

Dziękuję Wojtku!

Co do Twojej formy sam wiesz najlepiej. Jedyne co mi pozostaje, to życzyć powodzenia, aby ten tydzień przeszedł dokładnie jak planujesz

Wojtek ogólnie całe przygotowania trzeba ugryźć inaczej ale moje zdanie znasz.Nie łam się na mpj ma być dobrze i będzie.

Dobrze że nie jesteś jak ja, i nie dostsjesz deprechy po jednym gorszym starcie, tylko od razu bierzesz się w garść i lecisz dalej. Masz charakter, wiedzę, teraz trzeba tylko trochę szczęścia