HEKADE - Przygotowania do zawodów 2015.

Nogi:

-Siad tył Rampa 8 + regres
100-140-160-205x8 + regres: 140x21p
-Wykroki z hantlami 3x10
-Syzyfki 3x15 (kazda seria do załamania)
-Prostowanie tułowia na łąwce 3x14(kazda s do załamania)
-Uginanie jednonoz na prasie 3x20
-Uginanie obónóż max ciezar 3x10

140, tam w jednym repie mnie do przodu porwało dobrze ze sie nie wyj**ałem






Mega dobry trening, siady poszły super i to mozna stwierdzic ze z zapasem jakeigos jednego repa. Potem miałem motywacje by jakis regres zrobić i na 140 udalo sie 21p zrobić. Potem wykroki dosc lekko w sumie zrobione. Noi syzyfki do zayebabnia i prostowanie tulowia tez do zayebania

Jutro wolne i po jutrze ruszam z czestem i tricem.

jak zwykle mega moc :)

poyebany jak zwykle SIŁAAAA

zalicz w koncu jakis regres;d

a co z tym 100x100?

pisał, że na razie odpuszcza

jw, nogi teraz lajtowo musze traktowac by góre bardziej dopizgać i regeneracja wlasnie na górze się skupiała w głownej mierze. Takie regresy na setce są mega mega mega męczące i w zasadzie cała reszta dnia po takim czyms jest wycięta. Noi na pewno znacznie to wpływa na "szybkosc" regeneracji pozostałych partii. Doszedłem po prostu do wniosku, że nie ma co udowadniać sobie za wszelką cene że się to zrobi kosztem głownego celu - zawodów

Siema, dzis poszła klatka z tricepsem:

-WL Rampa 8 + regres
90-120-145x5 - 140x6 / reg: 105x18
-Wycisk hantli poziom 3x12
-Wycisk hantli skos dodatni 3x14
A) Rozpietki LEKKI skos dodani 3x15-20
B) Spiecia na bramie 3x20

- Prostowanie linek na wyc gornym 3 x 20-15-10
- Pompki na poreczach 3x8 z cc
- Francuz ze sztanga podchwytem lezac na lawce 3x15
-Francuskie uginanie stojac hantla oburącz 1x15

+cardio 10min

Trenign spoko ale coś barki mnie juz zaczynają bolec po tym WL :-/ i zastanawiam sie czy tego cwiczenia na co innego nie zamienic. Siła tu lekko coś rosnie bo niedawno 140 szło na 5 repów, dzis 145 poszło i potem w "regresie" 140 na 6p. Reszta w sumie na pompke i max mind muscle Tric szybko przetyrany, same izolajce poza pompkami.


Wprowadziłem male zmiany w diecie, oczywiscie w dodaniu kcal.
Aktualan miska w DT wyglada tak:
770ww
150t
240b

w DNT
360ww
200t
200b

żarcie rzecz jasna kiepsko wchodzi, ale jem owocki, pije z 70g carbo po treningu, i 100g gainera tez czasem wpadnie to jakoś to leci Masy zostalo jeszcze 4msc więc dodałem od razu ~450kcal by sie nie p******ic po 200kcal i zastanawiac czy moze nie za mało dodałem, noi waga zaczela rosnac. Na budziki juz 96kg z w miare dobrym bf'em, zyłki tu z boku brzucha dalej cos widać rano w bdb świetle rzecz jasna i nawet cos przez środek brzucha sie przebije delikatnie rano ale wiato musi byc bdb i to dzienne Jutro planowo przerwa bo jutrzejsze plecy odrobilem 3 dni temu.... ale nie wiem czy ich nie rusze lekko

Nie wiem czy pisales wczesniej, wrzucasz cos na lepsze trawienie?? U mnie taka ilosc wegli powoduje na drugi dzien niemilosierne wiatry;p

ja pierdyole tyle wegla;d jak ja bym chciał tyl jesc

waga też spora;-0
siła też mocno ruszyła, pamiętam jak pare miesięcy narzekałeś na WL ze nic nie idzie a teraz progres bd