MARIAN 17mnie nie dziwi zmieszczenie takiej iosci jedzenia bo toda rade
tylko ze po takiej ilosci naprawde tego fatuie łapiesz wiele, dziwny masz oraganizm;d ja bym sie juz kulał jak jakas piłka;d
cvfdbkzpopuriStreetz Killerzastanawiam sie jak mozesz w sobie zmiescici tyle tluszczu 170 g :D nie muli cie czy nic z tych rzeczy ? mocne masz bebechy , ja bym z pol dnia w kiblu siedzial
Każdy ma inne możliwości trawienne, inną sekrecje lipaz, żółciopędność, Dzięki odpowiedniej suplementacji, zapotrzebowaniu można ten proces łatwo usprawnić
powiedz cos wiecej :P
o zolciopednosci np...
Nie jest jest to jakieś skomplikowane bardzo i łatwo wyjaśnić, choć płaszczyzn i zależności jest wiele.
Pierwsze to mechanizm głodu i zapotrzebowania -TDEE ( CPM ). Po prostu im większe zapotrzebowanie tym większe wydzielenie hormonów odpowiedzialnych za głód ( sekretyny, gastryny, ) mniej za to polipetdy YY i leptyny np. co z kolei wpływa na większe wydzielanie żółci, soków trawiennych, enzymów itp itd
Łatwo to po zawodach widać, że często nawet bikiniary które miały bardzo duże deficyt to potem żrą po 3000-6000 a faceci 2 razy tyle :D
Wystarczy że leptyna jest bardzo nisko, i nie mamy uczucia najedzenia reszta, sama się robi. To 1 sprawa
2 sprawa to metabolizm
Głównie związany z pracą tarczycy, ale też kilkoma hormonami jak grelina, leptyna
Proste Tarczyca ( TSH, t4, t4 ) wpływają istotnie na przemianę materii, szczególnie jeśli mamy niski BF + duża podaż węglowodanów + wysoka
wrażliwość insulinowa = PIEC METABOLICZNY :D im więcej węgla tym większe spalanie i szybszy metabolizm. Istotna konwersja t4 to t3. Dlatego ludzie z hipertyreozą ( nadczynnością ) mają często BMR większy o 100 % nawet niż jakby byli zdrowi
Ważna tutaj jest też wrażliwość insulinowa, jeśli nie nie jest wysoka to wiadomo, gdzie ów cukier zostanie składowany :D W boczkach lub oponce. Z wysoką wrażliwością łączy się też większa pojemność glikogenowa mięśni. Przeciętny człowiek jest w stanie zgromadzić 200-300 g, a sportowiec, kulturysta nawet koło 1 kg i to jest ważne, z reguły Ci co mogą sobie na więcej pozwolić ciągle są nabici :)
I teraz kolejna sprawa, że ilość tego wielocukru też uzależniona jest charakteru włókien mięśniowych. Włókna białe - szybkokurczliwe zawieją więcej glikogenu
3 rzecz to stricte możliwości trawienne i wchłanianie
Przede wszystkim każdy jak mówiłem wydzielanie soku żołądkowego, amylaz, peptydaz, żółci itp związane z powyższym
ale też są różne zaburzenia, nikt nie jest idealny. Każdy z nas ma lepsze, bądź gorsze środowisko do trawienie i wchłaniania makroskładników.
Odpowiednia stan PH żołądka, dwunastnicy, stan kosmków jelitowych, wątroby, trzustki wszystko to ma wpływ na zdolności trawienne i tu Ameryki nie odkryłem. Tu nie będe się zagłębiać to bo kwestia zdrowia i tyle. Jak więc sprawa wygląda u Dymka który potrafi zeżreć 170 g fatu na raz i nic, Kwesta wszystkich wyżej kwestii + Wydzielanie cholecystokininy która wpływa z kolei choćby na wydzielanie żółci i u Niego, idealnie działący mechanizm trawienia i tyle
U większości ludzi nastąpiła tzw. biegunka tłuszczowa bo prostu organizm nie poradziłby sobie, organizm też się adaptuje jeśli dieta bogata jest w tłuszcze to co co raz lepiej, więcej można sobie pozwolić na ten składnik w diecie w posiłku.
Istotna jest również suplementacja : czy to pankreatyną, pepsyną, NAC, fosfolipidami, ostryżem, karczochem, heparegen, Tad600. itp itd
Wszystkie te zioła, leki, suplementy wspomagają proces trawienia i wydzielania żółci
I teraz bardzo ważna kwestia :D
Nie ma co ukrywać że podanie egzogennych hormonów zwiększa po pierwsze zapotrzebowanie na makroskładniki, choćby białko ulega lepszej absorpcji, zwiększa się erytropoeza w nerkach co przyczynia się do zwiększenia ilości krwinek czerwonych, w wyniku czego dochodzi do poprawy wydolności tlenowej organizmu, poprawiają się skurcze mięśni poprzez zwiększenie liczby płytek neuro-motorycznych, oraz poprawienie współpracy mięsień- nerw, również synteza glikogenu jest większa.
Dzięki hormonom zwiększa się oksydacja kwasów tłuszczowych w wątrobie, czy stymulacji ulegają tkanki peryferyjne (np. mięśnie szkieletowe), co powoduje , że do mitochondrów chętniej posyłane są kwasy tłuszczowe. Zmiana preferencji na korzyść spalania kwasów tłuszczowych w komórkach mięśniowych − w przeciwieństwie do glukozy i glikogenu (magazynowana forma glukozy, podstawowy cukier metaboliczny używany przez komórki do produkcji energii) − powinna doprowadzić do lepszego utrzymywania odpowiedniego poziomu glukozy w mięśniach i szybszego jej uzupełniania.
Podsumowując
Trzeba mieć niski BF ( poniżej 10 % ) dużo mięśniów , dużo i ciężko trenować, dużo żreć, mieć sprawny układ trawienny , przyjmować suplementacje :D wtedy nic nie straszne