SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Doris.K - Fit forma mi się marzy.

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 505445

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
NIEDZIELA - dzień nietreningowy.

Na siłowni co prawda nie byłam ALE wybrałam się za to z mężem i teściami na małą wycieczkę. Ruszyliśmy poza Wrocław, jakieś 120 km.
Jako cel obraliśmy sobie Szczeliniec Wielki. Znajduję się on w Górach Stołowych na terenie Parku Narodowego. Najwyższy szczyt ma co prawda jedynie 919 m.n.p.m aczkolwiek po sobotnim treningu nóg wejście na samą górę było dla mnie małym wyzwaniem. Przez całą drogę pokonywaliśmy schody (około 670).

Wejście zajęło nam niecałą godzinę spokojnym tempem. Po drodze oskubałam kilka krzaków z przepysznych jagód (wiem wiem, nie można ALE musiałam spróbować czy różnią się one w smaku od tych, które obecnie można kupić w warzywniaku- no i oczywiście różnią się.)


Przyłapana na zbieractwie



Z mężem




Kilka krajobrazów w trakcie wyprawy (tarasy widokowe z panoramą Sudetów)











Na końcu drogi fotka z nowym przydrożnym przyjacielem - żubrem






Jak dla mnie bardzo fajne miejsce na taką kilkugodzinną wyprawę zamiast siedzenia w domu przed TV. Niespotykany teren - przez całą drogę można podziwiać przeróżnego rodzaju formy skalne przypominające swoim wyglądem ludzi a nawet zwierzęta. Wąskie korytarze i wąwozy tworzą tak jakby labirynt skalny. Szlak jest wyznaczony, często gęsto postawione są barierki dla bezpieczeństwa. Czasem trzeba się schylać, przechodzić pod/między skałami a nawet przeciskać się na czworaka także osoby dużo większe gabarytowo mogą mieć spory problem
My na szczęście poradziliśmy sobie bez tego typu problemów aczkolwiek rozmawiałam z mężem o tym, że nasz znajomy Minikox niestety musiałby się chyba wracać w połowie drogi


Po wyżej opisanych wojażach udaliśmy się do pobliskiej Kudowy gdzie zjedliśmy przepyszną włoską pizzę. Pierwszy raz skusiłam się by spróbować jak smakuje oliwa podawana zamiast sosów i muszę przyznać, że byłam pozytywnie zaskoczona. Oczywiście skosztowałam jej tylko na jednym kawałku by nie przeginać z kcal - poza tym była ona sama w sobie świetna.


Następnie teściowie zaproponowali udanie się do Kaplicy Czaszek. Odpowiedź była oczywista- idziemy ! Kaplica ta znajduje się w miejscowości Czermna, 1 kilometr od Kudowy.
Szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że istnieje takie miejsce. Po wejściu do środka byłam nieco zszokowana, przyglądałam się tym wszystkim czaszkom i kościom z wielkim zaciekawieniem.

Napiszę kilka informacji, które udało mi się zapamiętać z opowieści siostry - przewodnika.

Kaplicę zbudował ksiądz Tomaszek ( z pochodzenia Czech). Był on proboszczem w tejże parafii, pomagał mu znajomy grabarz i kościelny. Wnętrze kaplicy jest całe wyłożone dziecięcymi czaszkami i kośćmi (zdjęcie poniżej zrobione z ukrycia)



Zdjęcie znalezione na necie (niestety nie można w kaplicy używać tel/ aparatu)



Na powyższym zdjęciu nie widać niestety 'wejścia' znajdującego się w podłodze. Siostra otworzyła je by pokazać pozostałe czaszki i kości ludzkie znajdujące się w kaplicy. Było ich na prawdę mnóstwo. .

Podstawowe pytanie jakie sobie zadałam po wejściu do kaplicy - ale skąd te wszystkie czaszki?
Oczywiście siostra wszystko opowiedziała w bardzo prosty i zrozumiały sposób. Ludzie Ci zginęli podczas wojen prowadzonych na ziemi kłodzkiej w XVII - XVIII wieku oraz epidemii cholery. Wyginęło wtedy podobno około 80% tamtejszej ludności.

W Kaplicy na ołtarzu znajdują się 4 czaszki i 3 kości udowe. Każda z nich różni się od pozostałych czymś innym. Są to w sumie drobne ciekawostki - pierwsza kość udowa wyróżniała się długością - pochodziła z człowieka mierzącego podobno 2 m wysokości, druga była przestrzelona na wylot natomiast trzecia była strasznie wykrzywiona ( przez niewłaściwe zrośnięcie po złamaniu).
Wyeksponowane czaszki również się od siebie różniły. Czaszka Tatara wyróżniała się mocno wysuniętą do przodu żuchwą, czaszka sołtysa Czermnej pozbawiona całkowicie przodu - został od rozstrzelany, czaszka jego żony, która stając w jego obronie została ugodzona ostrym narzędziem w głowę oraz czaszka grabarza.

Kilka minut w tak małej kaplicy i tyle nowych informacji.



W drodze powrotnej zjedliśmy loda włoskiego, wybiła godzina 18 także trzeba było wracać do Wrocławia.
Nie mogę się już doczekać kolejnej mini wyprawy w tamte okolice - podobno jest jeszcze co zwiedzać, miedzy innymi Błędne Skałki.

Dziś zrobiłam lekki trening biceps- triceps aczkolwiek wypiska później.




PS. PRZEPRASZAM ZA NIEWYJŚCIOWY POSZARPANY FRYZ



Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-07-27 20:50:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3252 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22813
byłem byłem w Stołowych świetna sprawa nie są może najwyższe ale piękne ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 1626 Wiek 1 rok Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16561
fajnie że robicie sobie takie wycieczki, też musze takie coś zacząć praktykować, tylko czasem sie nie da jak np ta druga osoba pracuje w weekendy..

p.s.
focia z rąsi z mężem chyba zawsze w takim samym ustawieniu musicie sobie kiedys taki "zlepek" selfe zrobic hihi :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 5829 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45650
Zwinna jesteś, to dla ciebie te wąwozy i szczeliny to pestka :D a kaplica czaszek ciekawa sprawa. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, więc może pasuje się wybrać :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1197 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3386
Piekne widoki,oprócz tej kaplicy z czaszek.nie przemawia to do mnie :(
1

Agnieszka_Cieciora_Bikini>Fitness_UNS
Zapraszam do mojego dziennika :D
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Cieciora_Bikini_Fitness-t1064827.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Klimatyczna Agnieszka :D

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1474 Napisanych postów 10261 Wiek 53 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 84499
Dorota nie wiedziałem że Miniacz był z wami ale musiał wracać, teraz doczytałem. Poza tym bez lukru masz bardzo urozmaicony DT, dużo fajnych fotek, miło tu wchodzić... Powodzenia.
Pozdrów Macieja.

najsłabszy inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny,

- najmniej selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny.
TABELA WEDŁUD KSIĄŻEK PISANA NA PODSTAWIE MOICH ODCZUĆSKDER-paroksetyna fluvoksamina

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1197 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3386
gienus12
Klimatyczna Agnieszka :D


mnie ten klimat przeraża

Agnieszka_Cieciora_Bikini>Fitness_UNS
Zapraszam do mojego dziennika :D
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Cieciora_Bikini_Fitness-t1064827.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
lewa zenek,prawa franek, od góry kości tadka, po prawej u dołu edzio macha żuchwą :D

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Adkens- Zgadza się.

Polka- Jak to się mówi - trening czyni mistrza, już to wyćwiczone mamy
Jak druga osoba w weekend to faktycznie ciężko wygospodarować czas ale trzeba wtedy szukać innych rozwiązań ;)

Seven - No powiem Ci, że jakbym była cięższa o jakieś 10 kg to już by tak lekko nie było- może to była mała przestroga dla mnie

Aga- Już TY nie bądź taka wiesz ...'ciepła kluska', nie takie rzeczy pewnie widziałaś. A tak serio to przecież historia.

WNC - Chyba musisz raz jeszcze przeczytać ten wpis mój bo źle zrozumiałeś.

Gienus - Widzę, że się ostatnio rozhuśtałeś
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wojciech Kroczek - dziennik treningowy

Następny temat

"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

WHEY premium