Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Doris no plecy chyba na grubej pompie:D

Dzień dobry wieczór ;)

Iwona - Różnice widzę wszyscy prócz męża ;) Leginsy oczywiście z nike, polecam - jak dla mnie strasznie wygodne. Nad plecakiem cały czas pracuję, mam nadzieję, że będzie dużo lepiej.

Amber - dziękuję Módl się módl a w międzyczasie zagryzaj snickersy

Rokko - jak samo cardio to szkoda z domu wychodzić ;)

Srubex - Dzięki, omleta polecam ;) Jem go od bardzo dawna na śniadanie i... no jeszcze mi sie nie znudził ani nigdy nie zawiódł ;)

TanQer - Współczuję ;)

Rafał - Ja tam żadnej pompy nie widzę, ale Marcin mówił to samo jak robił foto.


NIEDZIELA - dzień nietreningowy.

Tak jak pisałam wczoraj wieczorem byłam na urodzinach siostry męża. Nie wróciliśmy na noc do domu i...z tej okazji dziś rano czekały na mnie naleśniczki przygotowane przez teściową ;) Jak to fajnie czasem wstać, umyć buzię i zasiąść od razu do stołu ;) Bez sterczenia przy garach ;)
Około południa wybraliśmy się do Wrocławia do naszej ulubionej restauracji gdzie można dostać dosłownie wszystko. W dodatku bez zamawiania, stania w kolejce, czekania i za bardzo przyzwoitą cenę. Wchodzisz, bierzesz tacę do ręki, podchodzisz do wybranych przez siebie 'kuchni świata' i nakładasz to na co masz ochotę. Znajdzie się coś dla miłośników kuchni włoskiej, azjatyckiej, polskiej itd itp. Do tego mnóstwo ciast, sałatek, soków. Ja jak zawsze postawiłam na kuchnię polską ponieważ od kilku dni chodziły za mną pierogi, krokiety i tego typu pyszności.
Po obiedzie udaliśmy na Jarmark Bożonarodzeniowy w Rynku. Dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo spacerowaliśmy.
Wieczorem mężyk zabrał mnie jeszce do kina na 'Obywatela'. Jakby ktoś nie wiedział na co pójść to POLECAM ;)
Po filmie pizza w Pizzy Hut i do domciu ;)

Jak widać dzień intensywny aczkolwiek TYM razem poświęcony tylko NAM :) W ostatnim czasie były co chwilę wyjazdy tu, tam, siam dlatego też cieszę się, że dziś udało się nam odpocząć ' w samotności ' ;)

DZISIEJSZA MISKA:

1. 4 naleśniki ( 2 z nutellą, 2 z dżemem truskawkowym domowej roboty) + kawa z mlekiem



2. 3 pierogi ruskie, 1 krokiet z pieczarkami, kilka śląskich klusek, łycha buraczków, plaster rolady z indyka, kawałek SEROMAKU (NAJLEPSZE CIASTO JAKIE JADŁAM DO TEJ PORY)








3. Popcorn karmelowy



4. Prawie cała średnia pizza w Pizza Hut ( z szynką, pieczarkami, serem, sosem czosnkowym i szczypiorkiem) ZIMOWA (nowość) POLECAM



WYBIERANKO :)



JEDZONKO :)

5. Ciepła herbatka ( w domu najlepsza), 2 paski czekolady z orzechami, rafaello


Kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru na Jarkarmu Bożonarodzeniowym

Z nowym przyjacielem



Wrocławskie KRASNOLUDKI



Jarmarkowe atrakcje



I na koniec... CapeCka KoteCka :D




Szpaccccccery z mężem najlepsze !




No to to by było chyba na tyle odnośnie dzisiejszego czitowego dnia ;)

biorę seromak iii nalesniczki ! a dzień widać świetnie spędzony

Po co ja tu wchodziłem :(
Czapka wymiata :D

Seromak fajnie wygląda, trzeba będzie spróbować.

fajna czapka, pasuje ci

Chyba będę musiał zapolować na taką czapę.

Obawiam sie, że snikersy tu mi nie pomogą

Padam już na pysk, ale musiałam tu do Ciebie jeszcze zajrzec
wooooooooooooow, ale miałaś super dzień! i ile pyszności!!
Doris hahah normalnie nie wierze - nie dosć, że wylądowałyśmy obie w kinie to jeszcze na ten sam film

Ślicznie wyglądasz, czapka ekstra

Czapka rewelacyjna , w dodatku z różowym ! Dorcia , u Was we Wrocławiu otwierają słynnego MoaBurgera! Koniecznie kiedyś w ramach czita się tam wybierz :-*

dzień widzę wreszcie spędzony jak napisałaś ino z Marcinem:D
A atrakcji i jedzenia,.... tez nie brakowało:D

Dzień dobry ;) Właśnie się zorientowałam, że dziś 1 grudnia - zaczynamy odliczanie do świąt ? Jeszcze tylko 23 dni!

Adkens- Już szukałam przepis na tego seromaka, na święta będzie pieczony ;)

Szmexy - szukałeś inspiracji na czita ?:)

Seba - Dzięki. Świetnie wygląda a jeszcze lepiej smakował... No kozak ! Mam nadzieję, że za tydzień w niedzielę też będzie.

Relaz - było mnóstwo różnych zwierzątek do wyboru, mierzyłam jeszcze prosiaczka ale ten już mi tam niestety nie pasował :D

Amber - Dzięki ;) Widzisz, byłyśmy razem w kinie ' a jednak osobno' - jakiś zbieg okoliczności czy co?:)
Twój dzień również do najleniwszych nie należał ;)

Iwona - To TEN słynny i wszystkim dobrze znany MoaBurger?Dobrze, że mówisz bo nawet nie wiedziałam, trzeba się zorientować co, jak, gdzie i kiedy ;)

Rafał - No w reszcieeeee ! Nie może brakować jedzenia bo wtedy boli nie tylko brzuszek ale i główka ;]

TRENING TRENING I PO TRENINGU ;)

Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-12-01 15:58:40