Momentami ukłucia są nie do wytrzymania - mam nadzieję, że jutro obudzę się bez tego typu rewolucji - barki i triceps czekają ;)
MISKA:
1. OMLET 70 owsiane, 20 izolat, 50 g borówka, 80 g białka jaj, łyżeczka proszku do pieczenia, łyżeczka cynamonu, 100 g dynia, 10 g czekolada gorzka, 50 ml mleko do kawy
2. 80 g makaron razowy, 120 g filet z kurczaka, warzywa
3. 140 g bułka, połówka kuraka z rożna bez skóry, warzywa
4. OMLET TUŃCZYKOWY - 80 g białka jaj, 70 g owsiane, 100 g dynia, 110 g tuńczyk w sosie własnym, dwie pieczarki, pół cebuli, łyżka papryki konserwowej, 3 ogórki konserwowe, przyprawa po węgiersku, koperek
5. 30 g izolat UNS ;)
Miały być burgery ALE zabrakło czasu niestety. Będą jutro - mam nadzieję, że nikt na tym nie ucierpi :D
Amber, dzięki za przepis na omleta tuńczykowego - jest super. Nie wiem jak u Ciebie ale moja konsystencja przypominała mi dobry pasztet :D
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html