2014-02-19 środa
|
Regeneracja / dzień - 3
|
po wczorajszej grze w tenisa napierdziela mnie delikatnie łokieć, nie jest dobrze, cały styczeń był bez tenisa, do tego leciały jakieś flexy flexity i inne, miałem nadzieję że wyleczę całkiem tą kontuzję a tu dupa, no cóż trzeba będzie się pogodzić z tym i już
PARAMETRY PODSTAWOWE
Waga [kg] | 95,9 |
Waga tłuszczu [kg] | 17,8 |
Zapotrzebowanie [kcal] | 2 693 |
Dieta [kcal] | 3 171 |
Bilans [kcal] | 478 |
DIETA / SUPLE
dziś bilans na plusie, ale miska czysta
MAKRO
Kcal | Białko | Węgle | Tłuszcz | Błonnik | Cukry |
3 171 | 210,3 | 297,2 | 124,1 | 33,2 | 38,3 |
MAKRO W PRZELICZENIU g/kgmc
Białko | Węgle | Tłuszcz |
2,2 | 3,1 | 1,3 |
MAKRO W PODZIALE NA ŹRÓDŁA
Źródło | Kcal | Białko | Węgle | Tłuszcz | Błonnik | Cukry |
Zwierzęce | 1 724 | 143,3 | 28,6 | 112,8 | 0,0 | 0,0 |
Roślinne | 1 079 | 31,1 | 212,7 | 10,1 | 30,2 | 0,6 |
Owoce | 224 | 1,7 | 54,7 | 0,6 | 3,0 | 37,7 |
Suple | 144 | 34,2 | 1,2 | 0,6 | 0,0 | 0,0 |
DIETA SZCZEGÓŁOWO
Godz | Info | Ilość | Kcal | Białko | Węgle | Tłuszcz | Błonnik | Cukry |
6:30 | suple | | 186 | 25,1 | 12,0 | 4,3 | 0,0 | 0,0 |
| Kefir | 200 | 114 | 8,0 | 11,4 | 4,0 | | |
| Hi-Tec Nutrition - Vitamin A-Z | 2 | 0 | 0,0 | 0,0 | 0,0 | 0,0 | 0,0 |
| Hi-Tec Whey C6 | 20 | 72 | 17,1 | 0,6 | 0,3 | 0,0 | 0,0 |
6:30 | omlet | | 814 | 43,5 | 87,7 | 32,7 | 13,9 | 14,8 |
| Jaja | 250 | 388 | 31,5 | 2,8 | 26,5 | 0,0 | 0,0 |
| Otręby żytnie (Sante) | 20 | 41 | 3,0 | 5,2 | 0,9 | 7,8 | 0,6 |
| Płatki owsiane górskie (Melvit) | 70 | 256 | 8,3 | 48,5 | 5,0 | 4,8 | 0,0 |
| Szarlotka - jabłka prażone | 100 | 74 | 0,2 | 17,0 | 0,2 | | |
| Rodzynki | 20 | 55 | 0,5 | 14,2 | 0,1 | 1,3 | 14,2 |
11:00 | mięso | | 387 | 29,2 | 39,5 | 12,4 | 0,4 | 0,0 |
| Schab | 120 | 209 | 25,2 | 0,0 | 12,0 | | |
| Ryż biały | 50 | 178 | 4,0 | 39,5 | 0,4 | 0,4 | 0,0 |
15:00 | mięso | | 419 | 27,9 | 39,5 | 16,7 | 0,4 | 0,0 |
| Łosoś | 120 | 241 | 23,9 | 0,0 | 16,3 | 0,0 | 0,0 |
| Ryż biały | 50 | 178 | 4,0 | 39,5 | 0,4 | 0,4 | 0,0 |
18:15 | Siłownia (czas: 1:00) |
20:30 | Posiłek wieczorny | | 1 179 | 59,5 | 106,5 | 53,7 | 18,5 | 23,5 |
| Mozarella | 125 | 348 | 21,5 | 0,8 | 28,8 | | |
| Jaja | 200 | 310 | 25,2 | 2,2 | 21,2 | 0,0 | 0,0 |
| Chleb żytni | 200 | 426 | 11,8 | 80,0 | 3,4 | 16,8 | 0,0 |
| Banany | 100 | 95 | 1,0 | 23,5 | 0,3 | 1,7 | 23,5 |
22:00 | suple na noc | | 186 | 25,1 | 12,0 | 4,3 | 0,0 | 0,0 |
| Kefir | 200 | 114 | 8,0 | 11,4 | 4,0 | | |
| Scitec Nutrition - ZMB6 | 1 | 0 | | | | | |
| Hi-Tec Whey C6 | 20 | 72 | 17,1 | 0,6 | 0,3 | 0,0 | 0,0 |
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
Rodzaj | Godzina | Czas [godz] | Zmęczenie | Spalone kcal |
Siłownia | 18:15 | 1:00 | 2 /10 | 325 |
dziś bardzo lajtowy trening na rozruch
od przyszłego tygodnia lecę na osto
dziś zrobiłem kilka ćwiczeń których nie robiłem od dłuższego czasu, a które wejdą do mojego menu treningowego w następnym cyklu
na dzień dobry zrobiłem próbę wyciskania zza karku do konkursu barkowego
jest to ćwiczenie które mi dość mocno niepasuje, poleciałem mocno asekuracyjnie tak żeby popracować nad techniką i w ostatniej serii było już całkiem OK, niestety najgorsze dla mnie jest opuszczanie ciężaru, nie mam ruchomości w barkacha dużej więc gdy ciężar schodzi w dół to uderzam delikatnie w górne kręgi szyjne i po nich opuszczam ciężar - dość nieprzyjemne
zrobiłem próbę na 20, 30, 40, 50kg,
w ostatniej serii robiłem już całkiem fajnie wybicie z nóg przez co siłowo ogromny zapas był, gdyby nie to opuszczanie było by git
w następnym cyklu wrzucę to ćwiczenie na sam koniec treningu barków żeby poszerzyć troszkę ich mobilność, przez to że będzie ono na końcu to ciężary będą mniejsze i jakoś dam radę
oprócz tego zrobiłem też przysiady przednie, ale w sposób maksymalnie głęboki czyli do momentu aż dwugłowe schodziły się z łydkami - bardzo fajnie wchodzi
tutaj będę miał problem z tego względu że nogi mam dość silne i będzie problem z utrzymaniem sztangi z odpowiednim cieżarem, dlatego też to ćwiczenie pójdzie na koniec treningu nóg
poszły też inne ćwiczenia mocno asekuracyjnie, w sumie nic ciekawego - nie będę się rozpisywał
niestety podczas ćwiczeń dość mocno dokuczał mi rozbity lewy nadgarstek, dlatego dziś próby konkursowe odpuściłem sobie całkiem
w piątek zrobię jeszcze jeden trening rozruchowy, a w sobotę prawdopodobnie polecę z próbami konkursowymi (wyciskanie, zarzuty)
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]