8tyg programu bazującego na C&P spowodowało, że nieco mi to ćwiczenie obrzydło. Miało być 16tyg.
Potrzebuję "ruchu" a kompleksy dadzą mi go lepszej jakości niż samo C&P.
Aktualnie wygląda to tak (za Flynn'em):
1.) ciężkie ćwiczenie (5RM) - robię 1, albo 2 - typu drążek, C&P, squat, itp. w wariancie 2x(1,2,3)
2.) kompleksy 15-30min
3.) wskazany żywy spacer 20-60min - taka opcja jest poza moim zasięgiem, to sobie coś z bodyweight robię (niewiele, żeby mięśni nie zmęczyć), czy maczugą macham. Niestety - jest to pewnie niecałe 20min.. Animal flow próbowałem, ale wyszło "kulawy pies"..
To 5RM - nie zawsze mam takiego kettla, także drabina 2,3,5, albo 2,4,6 chyba jeszcze ujdzie..
Docieram plan, bo jadę tak od początku miesiąca.
Czekam na książkę PLEO WORKOUT FOR DUMMIES - FLYNN'a właśnie. Tam jest wszystko ładnie wyłożone, a ja na podstawie jego bloga to skleciłem.
chroniclesofstrength.com - polecam!
Staram się 4x tyg, ale jak będzie tylko 3x to też dobrze..