Dziennik RafalRRRR

08.10.2013 - DT

Menu:



Trening:



Opis:

Menu:

Niestety miska wyszła biednie. Po treningu wyjechałem do Warszawy. Tam od 12-17 nasiadówa, potem padłem w hotelu. W między czasie coś podjadałem, ale brakło ok 700kcal głównie z tłuszczu i trochę z białka. Brak apetytu i siły.

Trening :
Siłownia PRO, 06,00,

Rozgrzewka – 5 minut w tempie 12,48km/h

Przysiady – Podjechałem już szybciej na wagę powyżej 100kg. Od 4 serii było 105kg, w piątej jednak regres na 100 aby zrobić tych 6 repsów. I tak wiele lepiej niż ostatnio, ale dalej jakaś blokada w głowie siedzi. Mój rekord w ostatniej serii FBW 5x5 to 115kg. Następnym razem postaram się szybciej wchodzić na ciężar w okolicach 100kg.

Wypychanie nóg na suwnicy – Nie znam się, więc nie wiem jakie jest przełożenie siły w siadach na siłę w wyciskaniu na suwnicy. Ale psychicznie całkiem inaczej podchodzę do tego ćwiczenia. Z większym lightem. Co i widać po ciężarach. Ale nie wiem właśnie jakie to ma znaczenie, tych 150kg (plus wózek)

Wykroki – ponownie z hantlami. Ciężary hantli: 17,5/20/22,5.

Uginanie nóg w leżeniu –robione na siedząco. Dobrze zrobione.

Wspięcia - łydki ze sztangą –Talerze pod stopy. Paliło dobrze.

Wspięcia - łydki na maszynie –Standard. Łydki dobrze zaorane.

Nogi się trzęsły.


Media:

Pierwszy raz nagrałem łydki, a przynajmniej próbowałem bo ciężko ustawić aparat.

Łydki 1:

Łydki 2:

Suple:

Przed siłownią: Game Day – 1/2, BCAA 20g,

Do śniadania: Cytryniec x1, Vita Genix Day x1,
Przed snem: Magnesium Citrate 10g, Black Devil x8, Gaba x3, Vita Genix Night x1, Cytryniec x1,

Pozdrawiam




Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-10-11 11:01:46

160kg ładnie, ładnie
polubiłeś MC bo zacząłeś dźwigać duże ciężary, a nic tak nie pobudza nas jak nasze własne ego - u mnie jest tak samo z MC, podobnie działają przysiady

Obu Wam.zazdroszczę i mc, i przysiadów i ciężarów też. Muszę znaleźć kręgarza w okolicy (chiropractor chyba) żeby mnie nastawił. Poczytałem więcej o stawie krzyżowo-biodrowym i to raczej nalewno to. Ból blokuje za bardzo i dlatego nie wykonuję mc i przysiadów z obciążeniem.
Mc nie był nigdy moim ulubionym ćwiczeniem, max z cyklu HST to 130kg 3x5 powtórzeń w lutym chyba. Do tej pory byłoby lepiej gdybym nadal ćwiczył.

Kuba to się rozgrzewa dopiero i wraca do swoich maksów. Jak to słabiak jestem, choć cały czas zaliczam progres (taka zaleta pierwszych kroków na siłowni).

13.10.2013 - DNT

Menu:



Opis:

Menu:

Bilans OK. Posiłek numer 2. Na basenie skoczyłem zobaczyć co tam serwują, chciałem coś zmaszkecić. Wiedząc jakie syfy tam sprzedają, liczyłem na jaką kawę dobrą. A tam w menu zobaczyłem brokuły z camembertem. Zainspirowany tym daniem, zrezygnowałem z czegokolwiek na basenie i kupiłem składniki w drodze powrotnej. Dorzuciłem kawał łososia i wyszło to co wyszło. Mega przepyszne.



Interwały:

Nie zrobiłem. Zły jestem bo mi po prostu uciekło z głowy. Rano poszedłem z synami na basen, potem zacząłem przygotowywać wprowadzenie do testu przedtreingówek ( https://www.sfd.pl/_TEST_PRZEDTRENIGÓWEK_FIRMY_HI_TEC__AMG_+_STANOFUSION-t977459.html#post1  ) a następnie zacząłem szykować miskę na najbliższe 3 dni delegacji. Szykować w obliczeniach i w przygotowaniu prostych posiłków (plus zakupy, lodówka do auta i takie tam).
Skapnąłem się dopiero niedawno, jak podjechałem pod hotel w Warszawie.

Suple:

Do śniadania: Cytryniec x1, Vita Genix Day x1,
Przed snem: Black Devil x7, Gaba x3, Vita Genix Night x1, Cytryniec x1

Pozdrawiam
Rafał




Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-10-13 23:41:22

Dobrze jest Rafał, 200 się powoli rysuje na horyzoncie kwestia czasu !

Dzięki Arni. W sumie najbardziej zależy mi na tych siadach. Tam bym musiał podkręcić, a przynajmniej odblokować łepetynę

Ile ci zajął progres np ze 100 kg na te 160? tak ogoleni ile MC robisz już?