Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
Cykl - 9 / dzień - 8
Waga = 88,6kg
Waga tłuszczu = 10,5kg
Zapotrzebowanie kaloryczne = 3 387kcal
Kalorie dostarczone = 3 384kcal
Bilans = -3kcal
dziś już lecę na 100%
DIETA / SUPLE
dziś miska już na czysto - bez żadnych śmieci
bilans ustawiony na 0
pierwsze wrażenie, ale tego jest duuuuużoooooo, tyle ryżu, tyle płatków owsianych - ja pierdziu, fajnie jest być na masie
wreszcie porządnie najedzony, choć i tak jeszcze możliwości na zjedzenie więcej żarła są spore

rano poszło białko whey c6 + płatki owsiane + truskawki

suple:
Whey C6 20g - rano
witaminki A-Z - rano
Stanofusion 30g przed treningiem
BCAA 15g w trakcie siłki
Creasteron 80g po treningu (połowa zalecanej porcji)
na noc białko Micelar Casein - 20g
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
godz: 17:30 | Siłownia | czas: 1:25 [godz] | zmęczenie: 9 /10 | spalone kalorie: 807kcal
zrobiłem
dolny grzbiet
martwy ciąg - roboczo poszło 130kg x 10/10/8/7 - bardzo fajnie poszło na następny raz idzie +10kg
górny grzbiet
podciąganie na drążku - 9/7/5 - troszkę słabo z siłami tutaj
ściąganie drążka wyciągu pionowego do karku - 4 serie robocze
wiosło podchwytem - 80kg, 1 seria robocza, dość mocno dokuczał mi ból w prawym przedramieniu więc następne serie lecialy nachwytem
wiosło nachwytem - 80kg, 3 serie robocze
ściąganie poziome na maszynie z podparciem - 2 serie robocze x 15/15 - na dobicie
triceps
dipsy - 15/12/8/7 - bardzo fajnie poszło, ale czułem cały czas prawe przedramię więc robiłem je mocno asekuracyjnie
francuz siedząc oburącz hantla - 24kg x 15 / 30 x 12/12/10
prostowanie na wyciągu lina - 3 serie robocze
przedramiona
uginanie z gryfem za plecami - 3 serie
uginanie nachwytem - 3 serie robocze
łydki
wspięcia na maszynie - 4 serie robocze
obecny wariant splita powoduje że moge w jednym tygodniu polecieć z MC oraz z przysiadami, poprzednio dolny grzbiet robiłem razem z nogami i ciężko mi było robić oba ćwiczenia naraz
dziś przez cały trening miałem niesamowitego powera - widać Stanofusion robi robotę
do tego ilość wciągniętych węgli w ciągu dnia dało energię na cały trening na pełnych obrotach, poprzednio na redukcji im dłużej trwał trening tym mniej sił na niego miałem, a dziś power przez cały trening
godz: 19:00 | Orbitrek | czas: 20:00 [minut] | zmęczenie: 4 /10 | spalone kalorie: 185kcal
dziś robiłem aeroby bez muzuki przez co było mega nudno i strasznie mi sie dłużylo, ale jakoś zmęczyłem 20 minut
jutro mam mam wyjazd, więc spędzę za kółkiem parę godzina, ~400km po naszych pięknych drogach w obie strony
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Cykl - 9 / dzień - 9
Waga = 87,5kg
Waga tłuszczu = 10,1kg
Zapotrzebowanie kaloryczne = 2 701kcal
Kalorie dostarczone = 2 801kcal
Bilans = 100kcal
dziś mam wyjazd więc kilka godzin spędzę za kółkiem, tyle dobrego że dziś DNT
od rana strasznie mocno napieraniczają mnie prostowniki grzbietu, domsy do tego stopnia mi dokuczają że nie mogę znaleźć sobie w miarę wygodnej pozycji za kierownicą, przez co droga była dla mnie mocno męcząca
górnego grzbietu i tricepsów które wczoraj szły na treingu do wieczora nie czułem wcale, ale wieczorem z dość sporym opóźnieniem uderzyła we mnie bardzo mocna obolałość potreningowa
wczorajszy trening był mega mocny, to lubię - dobrze się zapowiada ten cykl
DIETA / SUPLE
dziś dieta prawie tak jak rozpiska

dziś ugotowałem "garnuszek" kaszy jeczmiennej (1kg)

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
godz: 19:45 | Rower stacjonarny | czas: 43:00 [minut] | zmęczenie: 5 /10 | spalone kalorie: 386kcal
dziś mocno pada deszcz, w związku z tym zrobiłem rezerwowo rowerek w domu, choć strasznie dziś mi się nie chciało ich robić - ale jakoś się przełamałem
dzisiejszy wyjazd dość mocno mnie zmęczył, całe szczęście wróciłem w miarę wcześniej zdrzemnąłem się godzinkę i jakoś się rozruszałem (zrobiłem zakupy, szamkę na jutro, aeroby i inne)
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
to jest druga połóweczka słoika 380g (na dzień idzie około 90g), a mam jeszcze 2 takie słoiki do tego jeszcze inne sosy
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Na ile dni?
Bardzo rzadko gotuję coś na więcej niż dwa dni (z reguły na dwa dni) oprócz mięsa, które zamrażam.
Ale Cię straszą tym cukrem w kupionych sosach!
ojanKilogram kaszy!
Na ile dni?
Bardzo rzadko gotuję coś na więcej niż dwa dni (z reguły na dwa dni) oprócz mięsa, które zamrażam.
Ale Cię straszą tym cukrem w kupionych sosach!
starczy do piątku lub soboty (w zależności czy będę robił jakieś modyfikacje w misce)
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Moja przemiana 36l
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300
-