Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Wiem o co mniej więcej biega Giaurnemo. Tylko nie przejmowałem się tym zbytnio. Trzeba chyba zakupić jakiś pulsometr prosty. Kiedyś wyczytałem, że jak biegniesz i nie możesz prowadzić rozmowy (czyli zadyszka), to już za szybko. I tak mniej więcej staram się biegać.

Jest tak jak napisałeś - jak możesz prowadzić rozmowę to tempo i puls są "aerobowe".

No to nie kupuję pulsometru ;). Sprawię sobie na święta jakiś prosty tani, aby sprawdzić jak to w praktyce u mnie wygląda

Panowie - mam pulsometr (tak jak już gdzieś ktoś pisał - wskazuje wtedy gdy człowiek się trochę spoci lub miejsce nałożenia pasa pokryć specjalnym żelem). Moje serce w stanie spoczynku bije ok. 50 razy/min.
i wszystkie wzory nie mają w moim przypadku zastosowania gdyż przy dochodzeniu do dolnej granicy wysiłek jest b.duży i z pewnością przekracza próg aerobowy.
Obecnie uważam, że zakup pulsometru to zbędny wydatek (kiedyś uważałem inaczej - poddałem się sugestiom internetowym)
Wszyscy wiecie, że aby spalać tłuszcz należy się ruszać. Jednak przy większej intensywności ruchu paliwem dla ruchu staje się w znacznej części też glikogen - co przy małej ilości węglowodanów w diecie może prowadzić do katabolizmu mięśni (a tego chciałbym uniknąć).
Pocenia się nie znoszę: pranie bielizny i odzieży praktycznie po każdym treningu - makabra!

Dzisiaj rano zrobiłem wznosy kolan do klatki 10x20p w szybkim tempie oraz szybkie wznosy ramion w bok z talerzykami 2,5kg 12x20p.
Potem marsz 7km - kiedyś w MD wyczytałem, że wydatek energetyczny jest taki sam dla biegu jak dla marszu przy tym samym dystansie. Różnica jest tylko w czasie - wg amerykańskich badaczy.
Dzisiaj przypada trening nóg.

Pisałem, że waga mi rośnie! Przyczyną może być kreatyna i przedtreningowiec a także więcej węglowodanów w diecie. W lustrze widzę się b.ubitym ale to może być tylko moje chciejstwo (chociaż nie sądzę).

Cytat: "Moje serce w stanie spoczynku bije ok. 50 razy/min.
i wszystkie wzory nie mają w moim przypadku zastosowania gdyż przy dochodzeniu do dolnej granicy wysiłek jest b.duży i z pewnością przekracza próg aerobowy"
Przyznam, że tego zdania nie rozumiem

Janie ja też mam puls ok 50 u/min. i w/g wzoru obliczyłem swój HRmax
Nie wiem dlaczego piszesz, że wzory Ciebie nie dotyczą?
Każdego dotyczą.
Musisz określić w jakim zakresie tętna masz wykonywać aeroby by spełniły swój cel.
Ja teraz nie biegam z pulsometrem bo mam już doświadczenie i wiem w jaki zakresie tętna biegam.
Na początku jednak jest potrzebny bo bez tego tej wiedzy nikt nie posiądzie.
Użyj może wzór z uwzglądnieniem tętna spoczynkowego.

RafalRRRR

Tak samo kuba z bieganiem w ciuchach (kiedyś u Ciebie pisałem, że masz do bani ciuchy). Jak teraz biegłem (+10st) w ciuchach "oddychających swoim tempem 9km/h przez 40 min, ani kropli nie miałem na sobie. Nawet się nie zdążyłem zagrzać. Jak wszedłem do domu to wiadomo się puściło, ale ilość potu w bieganiu to jak piszą koledzy, jest niestotna.

powoli kompletuję sobie szmaty do biegania, narazie mam kilka koszulek "oddychających" (jakieś drifity i inne), w tym tygodniu dotarły do mnie buty do biegania (też oddychające z jakimiś siateczkami czy tym podobnymi), powoli się uzbroję w pełni (brakuje mi jeszcze dresów i bluzy)
jeśli chodzi o pulsometr to chyba też będę musiał się zaopatrzyć, bo może się okazać że niepotrzebnie się za bardzo forsuje, a takie forsowanie może zakłócać regeneracje

Giaur - nie znam wzoru do aerobów z tętna spoczynkowego.

Tłuszcz najefektywniej spalany jest przy niskim tętnie. Mój sąsiad stracił cały swój tłuszcz nie ruszając dupy z kanapy! Nie chodził prawie wcale - miał problem z oddaniem moczu (najczęściej nie zdążał na czas do toalety) z powodu! Jadł b.mało - myślał, że to już koniec jego życia. Okazało się, że choroba prostaty jest.wysoko posunięta. Wystarczył jeden zastrzyk aby stan zdrowia zaczął się poprawiać (jednak medycyna w niektórych przypadkach działa cuda). Po kilku następnych zastrzykach w odstępstwach miesięcznych staruszek odzyskał chęć do życia i zaczął nawet chodzić! Chudy jest dalej. Najważniejsza jest dieta!

Kuba, pomysł zakupu pulsometru (prostego i taniego)uważam za trafiony.
Sam się przekonasz.
Unikniesz niepotrzebnego wysiłku bez efektów - para jest dobra ale w gwizdku
Po pierwszym treningu z tym urządzeniem przekonasz się czy do tej pory nie gwizdało.
Policz tylko zakres tętna.
Tak, Janie "kuchenne aeroby" to postawa. Chodzi tylko o to by głodem nie spalać fatu i przy okazji mięśni. Odpowiednia dieta poparta aerobami (bądź interwałami) to droga do celu.

Janie ja tak liczyłem zakres tętna:
HRmax = 210 - 1/2 wieku - 10% masy ciała w kg + 4

Moje wyliczenie:
210-29=181-7,4=173,60+4=177,60
Zakres tętna aeroby 106,56 – 124,32

Giaurnemo - Twój wzór wygląda b.profesjonalnie!

Przysiady 48/58/68/78kgx10p 83kgx8p 88kgx6p 93kg/2x4p
2.Wyprosty 35/50/65kg/70kg/2x15p

Został spacer wieczorny.