Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Archibald - nasi pradziadowie (większość z nich) mieli jedynie jaja! Nasz organizm przez kilkanaście lat nie zdążył się przystosować do badań naukowców! A tak całkiem poważnie to nikt ze znanych mi osób nie potwierdził szczególnych zalet tych omeg - mimo zażywania dużych ilości!
chungi - myślałem, że potwiedzisz moje nadzieje o zmniejszeniu się poziomu otłuszczenia! A Ty jednak wymykasz się wszelkim konwenansom!
Rano był robiony brzuch. Spaceru nie było!
Po południu plecy:
1.Podc. sztangi w opadzie do klatki szerszym nachwytem 48x12p 58/68kgx10p 78kgx7
2.Podc. sztangi do brzucha nachwytem 78kg/2x10p 9p
3.Podc. na drążku szerokim nachwytem cc 5x6p
4.Podc. na drążku b.wąskim podchwytem cc 4x6p
5.Ściąganie wyciągu stojąc do boku linami 30kg/2x10p - niesamowite ćwiczenie (rozrywa połączenie barków z plecami i pompuje najszersze).
Wieczorem będzie spacer i może młotki oraz wznos sztangielek bokiem w opadzie! Jakoś na razie moja wytrzymałość nie pozwala na dłuższe treningi niż 30 minut!

Panie Janie, je Pań podobnie do Franka Zane?

Zane

The Zane Body Training Manual

On carb cycling:

"When I competed I ate up to 1.5 grams per pound of bodyweight of protein and kept my carbs lower for 3 days in a row, usually around 50 grams per day, then I'd increase to 150 grams on the fourth day, along with food supplements."

"I would stay on my carb cycling program right up until two days before the contest. This was 250 grams of protein, 50 grams of fat per day, 50 grams of carbs per day, doing this for 3 days in a row. On the fourth day the protein and fat intakes remained the same but carbs increased to 150 grams per day, most of which were consumed early in the day and right after my workout."

Próbował Pan kiedyś diety na "super definicję" Vinca Girondy 45%B:45%T:10%W

B:T:W na posiłek ~ 1:0,4:0,3

Zmieniony przez - Evo w dniu 2013-02-22 20:58:10

Zmieniony przez - Evo w dniu 2013-02-22 20:59:15

Evo - jestem zbyt leniwy aby liczyć ile jem BTW. To zbyt skomplikowane dla mnie. Produkty mogą różnić się składem tzn. zawartością BTW. Na redukcji staram się jeść mniej kalorycznie a ostatnio także mało ww oraz tłuszczy. Rotację ww pozostawiam bardziej wytrwałym - mi wystarcza świadomość, że mój wydatek kaloryczny jest różny każdego dnia gdyż treningi są różne i dochodzą czasem nieprzewidziane aktywności fizyczne.
Dieta taka sama jak wczoraj: 10 jaj + ok 15dkg piersi oraz 0,5kg twarogu chudego - można spróbować policzyć! Aktualna waga ciała ok 73,5kg.
Marsz zaliczony.
Młotki + wznos ramion w bok w opadzie 4x12p sztangielkami 11,5kg.

ojan

Evo - jestem zbyt leniwy aby liczyć ile jem BTW. To zbyt skomplikowane dla mnie. Produkty mogą różnić się składem tzn. zawartością BTW. Na redukcji staram się jeść mniej kalorycznie a ostatnio także mało ww oraz tłuszczy. Rotację ww pozostawiam bardziej wytrwałym - mi wystarcza świadomość, że mój wydatek kaloryczny jest różny każdego dnia gdyż treningi są różne i dochodzą czasem nieprzewidziane aktywności fizyczne.
Dieta taka sama jak wczoraj: 10 jaj + ok 15dkg piersi oraz 0,5kg twarogu chudego - można spróbować policzyć! Aktualna waga ciała ok 73,5kg.
Marsz zaliczony.
Młotki + wznos ramion w bok w opadzie 4x12p sztangielkami 11,5kg.

nie wiem dlaczego ,ale te słowa wyjatkowo do mnie przemawiają ,chyba myśle podobnie jak mistrz :)

polecam wszystkim te słówka,ktorzy w tym dziale bawia sie w liczydełka -pierdzidełka

Mnie wyszło ~193.75B ; 57.95T ; 22.5W ; 1405 kcal
B;T:W
1:0,3:0,1

Ja zamieniłbym 250g twarogu na 100-150g białka jaja :) i dorzucił jednego ziemniaka przed snem na lepszy sen :)

Mocno się Pan podtruwa białkiem (amoniakiem) ostro :)

Zmieniony przez - Evo w dniu 2013-02-22 22:12:48

Evo - są tacy co jedzą 5g białka na kg/mc i mają się dobrze.
Amoniak się wysika - nerki pracują mi dobrze.
Nie ma już z czego ciąć kalorii - a jeść trzeba.
Gdy będzie mniej tłuszczu we mnie to zwiększę (być może) ilość ww a w końcówce ograniczę jaja (chodzi mi o tłuszcz).

Rano tak jak zwykle brzuch oraz (od 2 dni) ugięcia w staniu na rękach (może w końcu nauczę się stać na rękach?).
Potem był chód 7km - szedłem wyprostowany jak model z uniesioną głową w prószącym śniegu. Na polu widziałem dzikie gęsi - telefon ich nie widział a były jakieś 200m ode mnie.
Po południu będę trenować nogi a wieczorem ponowny spacer.

Dzisiejszy trening nóg:
Przysiady cc 40p 48/58/68kgx10p 78kg/2x8p
Wyprosty obunóż 35/40/45/50/55kgx15p - to niewiarygodne jak z każdą serią było lepiej (pieczenie było natychmiast po za zakończeniu serii)
Pozostał chód wieczorny.
Do południa wpadło odśnieżanie przez ponad godzinę.

24.02.2013 Niedziela:
rano brzuch + chód 7km
W południe klatka:1. Wycisk. sztangi na poziomej 48kgx12p 58x11p 68x10p 73kg/2x7p
2.Wyc. sztangi na skosie 30 48/53kgx10p 58kg/2x10p
3.Rozpiętki na skosie 45 14kg/2x12p+4p wyciskanie neutralnym
Wieczorem barki:
1.Wyciskanie zza karku 8kgx20p 18x12p 28x10p 33kgx10p 38kg/3x8p
2.Wycisk. z klatki 38kg/2x10p 43kg/3x8p
3.Wznos ramion bokiem w górę 9kg/4x12p - marnie się czułem i skończyłem trening (podobno biometr jest dzisiaj niekorzystny).
Wieczornego marszu też nie będzie.

dziwny zbieg okolicznosci ,bo ja tez rano klatke robiłem ,a teraz barki jade w domu ;

seryjka***komp***seryjka***komp***seryjka*** itd

chungi - a co jest przyczyną podziału na 2 treningi?

U mnie rano brzuch + marsz 7km. Potem byłem śpiący i słaby! Późnym popołudniem zażyłem Muscle Freak od WEIDER'a (wygrana w zawodach - nie używałem wcześniej a zacząłem od kilku dni i w efekcie dzisiaj rano ważyłem 2kg więcej!) z nadzieją na pobudzenie. Drzemnąłem się i z poczucia obowiązku musiałem zrobić coś na plecy:
1.Ściąganie wyciągu linami w lekkim pochyleniu tułowia 30kg5x12p
2.Krótki podc. w szerokim nachwycie na drążku 4x6p
3.Podc. na drążku chwyt neutralny 4x5p i byłem kompletnie zrezygnowany!
Pobudzenie - tzn. lepsze samopoczucie miałem dopiero godzinę później!
(Co ciekawe - szczypanie skóry jest prawie natychmiast po wypiciu tego środka!)
Wieczorem:
1.Biceps drążek prosty na wyciągu 30kg/5x8p
2.Wznos ramion w bok w opadzie tułowia sztangielki po 20kg/4x12p
A teraz pójdę na trasę 7km.