Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Edit:
Wrzucam dzisiejszą miskę.
Zaraz idę ćwiczyć. Obym dała radę, bo zjadłam trochę jogurtu do ogóra i sałaty w porze obiadu i tak mnie boli brzuch, że chyba eksploduje i alien z niego wyskoczy. Nosz kurfasz...Ciągle coś. Dzisiejszy brak kawy odczuwam jeszcze dość mocno. Pewnie jutro będzie już ok.
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2012-06-19 20:17:36
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Zapodaję moje dzisiejsze stęki i osiągi.
Nie wiem jakim cudem zrobiłam 3 obwody, bo mi duszno, wymiotować mi się chce i nie wiem czy się nie zatrułam czymś...
Spróbuję zjeść kolację, ale cienko to widzę :(
Przy następnym treningu dorzucę obciążenie. Wprawdzie dziś zrobiłam to ledwo ledwo, ale chyba przez ogólne samopoczucie i brak totalny mocy.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-06-19 22:26:11
Ale, ale! Zrobiłam sobie miskę kapuchy kiszonej i podjadam od 16 ;)
Wydęło mnie, a jakże...ale tak mi smakuje, że olać wydęcie.
I miałam przygotowane więcej indyka na obiados dla siebie, elegancko, zachodzę do chałupy, a tam połowa z tego...
Oczywiście niby-mąż mi zjadł...następnym razem kartkę zostawię "NIE RUSZAĆ - GROZI ŚMIERCIĄ" (głodową dla mła )
Trzeci dzień bez kawy
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
W końcu zmontowałam sobie hantle po 6 kg (czyli o kg więcej na każdej) i poszłam się sponiewierać.
Oto moje wyniki.
Stękałam jak gupia, że co chwilę monsz się pytał czy żyję.
Żyję !!!!
Przez wieksze obciązenia zrobiłam mniej pompek i gorszego planka. No trudno.
Nie wyzionęłam ducha, ale czuję, że poczucie "za chwilę puszczę pawia" przylgnęło do mnie jakoś tak.
Ludzie nie lubią poniedziałków - ja nie lubię czwartków, doprawdy...
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
veronia_pi miałam dłuższą chwilę zwątpienia (sporego... )
no i żeby mi to było przedostatni raz
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html
Zmotywowana dążąc do wysportowanej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- ...
- 155