[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

Ja dzisiaj podliczyłam

A jak te sprawy? Bo ja bez zmian

Jak się masz i kiedy wracasz spod palmy?

azzi ano jakos leci, dziekuję teraz to juz czuje ze rdzewieje bardziej niz odpoczywam wiec plan jest jutro leciec na silke i zrobic wytrzymke na rozruch, moze tez jakies przysiady z sama sztanga popelnie

no to jestem

dieta



cukry do treningu bardzo wysokie, po treningu zmiana jak miedzy niebem a ziemia.. brak cwiczen kompletnie mnie rozregulowal cukrzycowo i cale rege zlecialo na opornosci insulinowej i wysokich cukrach. cos bede musiala wymyslic na nastepna regeneracje

trening
taki rozruchowy zrobilam, na wytrzymke jakos nie mialam natchnienia i przypomnialo mi sie ze jutro MC nie zrobie bo zamykaja czesc do deadliftow o 19ej, wiec zrobilam go dzis

rozciaganie,himy, hamy, rozgrzewka

1. MC
35kg x 10
45kg x 10
55kg x 6
55kg x 5
55kg x 10 - upocilam sie niemilosiernie

2. przysiad 5x10 - sama sztanga 20kg

moze to kwestia mniejszego ciezaru ale wreszcie poczulam prawidlowy ruch- lopatki spiete, piers do przodu i kregoslup prosto bez skladania sie do przodu, choc byly momenty ze nawet z tym 20kg ciezko bylo wstac. cala masa pracy wciaz przede mna w tym przysiadzie

3. przyciaganie wyciagu szeroko do klatki 3x10

30kg x10
35kg x 10
35kg x 8

4. opuszczanie na drazku z tasma pod tylkiem

2x8 - tragedia... ale od czegos trzeba zaczac...

oj czuje ze z aero po treningach bedzie ciezko dzis sobie jeszcze darowalam, ale jutro nie ma ze boli..

kurcze nie ma to jak porzadny klub nie dosc ze maja ciensza sztange 15tke, ktora mniej mi sie wyzlizguje z rak (co prawda nie do deadliftow ale akurat na moje ciezary mi pozwalaja) to jeszcze duze krazki o malych ciezarach, wiec nie wazne czy to 35 czy 55kg to zawsze zaczynam z tej samej wysokosci, to dodatkowo jeszcze posiadaja podnosnik do szybkiego i niemeczacego zmieniania obciazenia i jeszcze cala kolekcja gum i tasm zarabiscie!



pomiary beda w niedziele, ale jest troche do nadrobienia


mam PYTANIE: czy sa jakies ograniczenia co do ilosci jedzenia serca wolowego? kupilam jedno pare dni temu i w sumie zjadlo mi sie cale w 3 dni.. a wazylo 1,5kg - wiec jakby nie bylo troche duzo tego wyszlo nawet jak na 3 dni. czy sa jakies przeciwskazania??




Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-30 01:01:15

kurcze nie ma to jak porzadny klub nie dosc ze maja ciensza sztange 15tke, ktora mniej mi sie wyzlizguje z rak (co prawda nie do deadliftow ale akurat na moje ciezary mi pozwalaja) to jeszcze duze krazki o malych ciezarach, wiec nie wazne czy to 35 czy 55kg to zawsze zaczynam z tej samej wysokosci, to dodatkowo jeszcze posiadaja podnosnik do szybkiego i niemeczacego zmieniania obciazenia i jeszcze cala kolekcja gum i tasm zarabiscie!
Ale fajnie, od razu większy power i przyjemność z treningu

Ten przysiad to potrafi zmaltretować. Ja też jakoś specjalnie dużo nie podnoszę, a po serii łapię kontakt ze światem

I w ogóle JUPI, że wróciłaś na salony

Pojawiły się lepsze warunki-życzę większych sukcesów

shrimp cos nowego to zawsze frajda

misworld ja tam raczej niesalonowa jestem, ale skromniutko do przodu drepcze

filonka no oby oby

wczoraj
dieta



zjadlam juz cale cream coconut wiec nie bedzie kusic to i moze kalorycznosc sie poprawi..

trening
1a. przysiad
20kg x 10
25kg x 12 - niestety od połowy juz kaleczylam technike
22,5kg x 15
22,5kg x 8 - tu juz z placzem

1b. suwnica stopy wysoko
70kg x 15
80kg x 15
80kg x 12
80kg x 12

2. uginanie nóg leżac

2szt. x 15
2szt x 15
2szt. x9 - tyl nog strasznie ciagnal

3. wypady dalekie
3 serie po 6kg na reke x 8 powt. na noge - wcielo gdzies hantle po 8,5kg

+28 min. aero -orbitrek, hipo mnie zlapalo pod koniec wiec nie dobilam do pol godziny. spocilam sie jak mysz..

zakwasiki na pleckach juz od wczoraj a dzis jeszcze doszly nozki, kurcze fajne uczucie to jest



Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-31 11:29:58

Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-03-31 11:32:42

serce nie ma ograniczen jak inne miesa

o to super, dziekuję obliques to bede czesciej kupowac bo jest delicioso a cena jak za połdarmo

wczoraj





trening

w sumie 2h biegu i spaceru po parku biegu moglo byc ok 40-50min.



pomiary po regeneracji sa nastepujące:




minimalnie mam do obrobienia, ale tez zaznaczam, że wczoraj ciut zabalowalam i po powrocie do domu o 4ej nad ranem otworzyłam słoik z kapusta kiszoną i wrąbałam go pół, także troche mi brzuch wywaliło.. nie dało rady się zatrzymac bo to ta kapustka z własnego kiszenia


Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-04-01 11:50:12