Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
to lipa z tym ze sraka Cię dopadła akurat dzis, chyba na sylwku nie poszalejesz za bardzo, cięzko będzie.
przechodziłem przez to ale chyba nie tak ostro jak TY, mimo tego z 5 dni mineło zanim całkowicie przeszło
p.s borówki też podobno są dobre na biegunkę, tylko skąd je teraz wziąc, w sumie ja chyba jeszcze bede miał z2 paczki zamrozone
Szacuny
21535
Napisanych postów
30780
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
870403
No właśnie nie mam ani borówek, ani paluszków, a z coli już cały gaz zszedł, bo stoi ze 2 tygodnie
Pół biedy z imprezą, najgorzej że pewnie negatywnie odbije się to na masie... Dzisiaj jak do tej pory zjadłem 2 jajka, talerz rosołu i serek wiejski, więcej nie mogę wepchnąć
Szacuny
21535
Napisanych postów
30780
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
870403
Nie ma co pisać, bo to forum sportowe Ogólnie to od 17 do 10 rano sam alkohol i 0 jedzenia... Ale po kilku kilonach przeszła i sraka, i ból brzucha, i do tej pory jest git
Myślałem że gorzej będzie, a było całkiem ok Jak bicek się spompował to się troche podbudowałem, jako tako to wyglądało W FSQ dalej spory zapas, ale jakoś kondycha spadła jeszcze bardziej Najgorzej chyba wiosło poszło. W modlitewniku odjąłem trochę i opuszczałem wolniej, ostro poryło bice