obliques tez wlasnie mialam jakies takie wrazenia ze te jej wypiski sa troche podejrzane i czemu na tym nie chudnie?? ale nie chce sie jej sie tym naprzykrzac za bardzo bo latwo mozna krzywde komus zrobic zwlaszcza takiej mlodej,zagubionej lasce - sama przeciez wiem po sobie ile rzeczy niewyjasnionych w organizmie sie dzieje.. kto wie co tam u tej skitelsik gra najwieksza role ze nie chudnie, chyba sama ma dobre przeczucie ze tez psychika, bo ona bardzo wplywa na hormony- szkoda mi jej, ze sama za siebie nie moze decydowac, wiec nawet sprobowac czegos innego nie moze
miska dzisiejsza:
suple: te co zwykle
cukry:
11.20: 91 9j. od razu na trening, sniad
13.05: 117 2j. tuz przed samym trenigiem
trening
14.30: 115 whey ok 15g.
15.40: dwa pomiary 154 i 163 7j. obiad
18.30: 63 w sumie na raty zjedzone 3,5tabletki dextro
20.50: 99
21.50: 93 5j. kolacja
Trening:
1. MC 5x10 19kg-29kg-29kg-31,5kg-31,5kg
2.
wznosy z opadu 10/9/9
3. wyciskanie skos 5x10 14kg-19kg-19kg-21,5kg-21,5kg
4. drazek gorny 5x10 35kg-41kg-41kg-41kg-41kg
5. pompki z kolanami na duzej pilce 6/5/4
+10min wioslarz w tym 4 interwaly 30/30 -mierniki popsute ale takie troche lzejsze niz wczesniej, dlatego nie zarznelam sie juz po dwoch
jest swiatelko w tunelu
trening dzis zaczety 1,5 h od insuliny (z dawka sniadaniowa plus 1-2j. na trening), plus dodatkowo dostrzykniete tuz przed nim jeszcze 2 jednostki, czyli w sumie poszlo mi dzis 4j na trening zaznaczajac ze z dwoma szczytami dzialania zachodzacymi na siebie ok. 14.30-15 czyli przy koncowce treningu. wszytsko bez jedzenia dodatkowych owocow. zrobilam jeszcze interwaly bo skoro juz sobie dalam tyle to pomyslalam niech ta adrenalina zrobi chociaz uzytek z tej insuliny
kolejny wniosek - wrazliwosc insulinowa poprawiona ale 3-6h od treningu (a moze nawet i dluzej) wiec po trenigach zakladajac ze bede miec dobre cukry musze dawac mniej na posilki.
dzwonilam dzis do centrum Bernsteina, polecaja Accu-checka a ja akurat mam dwa innej firmy - trzeba bedzie pomyslec o zamianie..
no i ostatni nius to ze zjadlam dzis czekolade
spokojnie, czekolada wlasnej roboty: podgrzany olej kokosowy wymieszany z kakaem, cynamonem, stevia wlane do plaskeigo naczynka kwadratowego i wstawione do lodowki do zastygniecia, pycha!! normalnie low carb choco! i samam to wymyslila
frajda nie z tej ziemii
Zmieniony przez - redcow w dniu 2011-12-06 01:19:24