Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
To po prostu zacznij robić- efekty będą już po paru sesjach.
I tak masz treningi poniżej godziny, także nie będzie problemu z objętością.
UPDATE: W poniedziałek i środę po 400 gramów ryżu, banany i miód, awczoraj (wtorek) dwie paczki kaszy jęczmiennej i jedna gryczanej.
Dzisiejszy trening jest na minus- ponieważ głównym ćwiczeniem jest MC, to znak ujemny jest spowodowany brakiem poprawnej formy w tym ćwiczeniu.
UWAGI:
1. PP- Ktoś mi strącił komórkę, także nie nagrały się dwa ostatnie powtórzenia. Od mniej więcej 4 powtórzenia widać dynamikę, na początku nie jest to widoczne. Szkoda, ze końcówka się nie złapała.
2. MC- mam wrażenie, że tydzień temu było lepiej: rampa była rozpisana zupełnie inaczej i na początku miałem High Pulla. Partner treningowy powiedział mi, że seria ze 155 była zrobiona zupełnie inaczej niż seria ze 162,5- nie nagrałem tego, ale tu jest moment gdzie technika siada. Regres też był zupełnie do du*y, ale to raczej było spowodowane sfatygowaniem organizmu serią docelową- tak przypuszczam. W 170 kg mogłem porwać się na jeszcze jedno powtórzenie, ale nie mam ochoty spowiadać się ze zupełnie zyebanego podejścia. Za tydzień robię 160 kg na "lżejszej rampie" i zobaczymy jak mi to wyjdzie. Tu przypominam film z zeszłego tygodnia, bo jakoś ostatnie wypiski przeszły bez echa :
3. WL- dostałem dzisiaj 2 powtórzenia gratis w serii docelowej. Powiększyłem mostek i podnieciłem się tym na tyle, żeby w regresie zrobić 15 powtórzeń na 87,5 kg.
4. Barki. Dropset równa się superpompa. Ponieważ mam bardzo ograniczoną możliwość dobierania obciążenia w hantalach, to wziąłem obciążenia z zeszłego tygodnia i dodałem po kilka powtórzeń. Ogólnie siła w barkach (i szrugsach) idzie mi nieziemsko- pewnie dlatego, że nie były ćwiczone od dawien dawna.
5. Żuraw- Znowu ciężko. Przy drugiej serii odkryłem mięśnie o których istnieniu nie miałem pojęcia. Nie ciągnęło mnie już tylko w dwójkach i łydkach, ale też tuż pod pośladkami.
6. Allahy- progres z ciężarem na maszynie ;) Używam tylko jednej, bo na każdej jest inny poziom rdzy i skutkiem tego inny opór. Dodałem do tego coś na bok brzucha, zobaczymy jak jutro się będę czuł.
FILMY:
PP
MC
WL
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-11-30 21:28:27
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
70 złotych. Biorąc poprawkę na ceny w Warszawie- naprawdę tanio. Przez parę ostatnich stron utyskuję na różne rzeczy, jak pijany hydraulik szwendający się po siłowni, problemy z deskami i podłogą czy brak hantli, ale ogólnie nie zamieniłbym tej siłowni na inną. No może myślałem o zapisaniu się do sekcji dwuboju olimpijskiego Legii, ale dojazd zabierałby mi przynajmniej godzinę plus na razie nie widzę takiej potrzeby.
No i oczywiście naprawdę sporo tam zawodników, także jest z kim (i o czym) rozmawiać- np. ostatnio dowiedziałem się co zrobić, by nie bolały nadgarstki przy przysiadzie [Trzeba zacząć od ułożenia sztangi nieco niżej, a potem podnieść sztangę prostując nadgarstki) czy właśnie teraz rozciągam mostek za pomocą opakowania po suplach ;)
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-11-30 22:26:04
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Ty robisz ch**owe MC? :P Spójrz sobie w moim dzienniku, co za padaka. Chociaż rzeczywiście przy 170kg x5 już tylko plecy ciągnęły, mam wrażenie. Ale co ja tam wiem xD
Tu przypominam film z zeszłego tygodnia, bo jakoś ostatnie wypiski przeszły bez echa : Mam twój dziennik dodany w zakładkach ulubione(jako jeden z niewielu) i czytam każdą wypiskę, ale się nie wpisuję, bo nie ma sensu pisać "jest moc" czy "super siad" :P
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Bez echa= bez nowych wytycznych, które mam wcielać w życie.
Dla mnie jest dobrze, gdy usłyszę, że coś robię źle i że da się to naprawić.
Co do Twojego MC- widziałem, ale patrzę okiem nieuzbrojonym i nic nie widzę. Gdy obserwuję kogoś robiącego przysiad czy ławkę, to potrafię wyłapywać błędy. W MC po prostu jeszcze tego nie widzę, dla mnie na razie wszystko wygląda niemal tak samo- np patrzyłem na filmiki Cockty, który ilustrował w Twoim dzienniku postęp pokazując 2 nagrania. Dla mnie wyglądały niemal identycznie
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
I to jest straszne, w moim przypadku. Bo Ty to masz tam jakiś pachołków co ci moga pomóc z techniką a ja sam muszę to wyłapywać przez filmiki wrzucane na forum i oglądanie innych filmików. Ale chociaż ćwiczę w pełnym spokoju ;)
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
98% mojej wiedzy pochodzi z internetu i książek, także nie różnimy się zbytnio pod tym względem. Na siłowni mało kto wie czym zarzut i jak należy go wykonywać. Plus większość pro ćwiczy albo rano, albo przychodzi wtedy kiedy ja kończę. Dodatkowo- ćwiczenia fizyczne podpadają pod wiedzę proceduralną, i to że się "wie" jak coś się robi, nie oznacza, że się umie przekazać technikę werbalnie- do tego trzeba wiedzy bez cudzysłowu, a tę mało kto posiada.
Dlatego przekonałem się do nagrywania filmików. Jestem też szczerze wdzięczny za krytykę, bo - bogiem a prawdą- za takie porady słono się płaci u dobrego (dodam, że takiego ciężko znaleźć) trenera osobistego, a w internecie są ludzie na tyle życzliwi by pomagać innym bezinteresownie.