Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

Panda może trochę za bardzo Cię nastraszyłem tą johą, bo z tego co widzę to tylko ja mam takie ostre sidy po niej Najlepiej właśnie spróbuj, tyle że od małych dawek zaczynaj, a nie jak ja - na 1 kontakt 20mg na raz i stan przedzawałowy

Ej, chłopaki a ile ta Yoha ma mg w 1 tabletce?
http://www.zielonysklep.com.pl/yohimbe-50-tabletek.html

Bo ja jakoś nie ogarniam.

Nie wiem ale nawet nie patrz na takie wynalazki, w hcl albo alfa-yohe celuj.

Kupiłem to g**** i mnie w ogóle nie kopało, tak jak Wy to opisujecie, a brałem po 2 tabsy.

Nie, nie. Teraz to ja nic nie kupuję, już końcówka redukcji, jeszcze z 3-4cm z pasa i zaczynam porządną masówkę.

Sorrki za spam Panda. :)

Spoko, na temat to nie jest offtop :)

Dzięki, ale na razie mam akurat stresowy okres, więc właściwie mógłbym odstawić wszelkie "stymulanty". Za tydzień 2 tygodnie filiżanka kawy/zielona herbata tylko, a potem ostatni krótki cykl (6-8 tyg) Scorch i akurat będę miał już niski bf i czas/chęć/możliwości na poznanie yohimbiny.



Niedziela- najszersze, barki, biceps, brzuch

1. Podciąganie + 5 kg, - 1 regres
cc x 4
20 kg x 2
40 kg x 2
55 kg x 1
65 kg kg x 2 + 3 (masakra, za tydzień nie robię 70)
40 kg x 4 + 3
20 kg x 6 + 3
cc kg x 8

2. Wiosło jednorącz, - 1 seria
47 x 10
62 x 12

Tylko 2 serie, ale konkretne. Na 60 mogłem dalej powalczyć, ale nie wyrobiłbym z regeneracją do wtorku.

3. Ściąganie za kark + 5 kg
70
60
50
40 (regresja zamiast objętości)


4. Unoszenie bokiem hantli

Ćwiczyłem dzisiaj z kumplem i jak mu powiedziałem, że zaczynam od 25 kg, to zrobił minę "mpfff jasne "
6 razy weszło z pomocą biodra, ale łokieć dociągnięty ponad obojczyk, przedramię pod nim. Nie wyglądało to źle... 20 kg x 6 bez pomocy nóg, 2 z pomocą... Za tydzień to nagram, bo w tym mikrocyklu masakrycznie poszła mi siła (nie masa ) barków do przodu.

25 kg x 6
22,5 kg x 6
20 kg x 8
17,5 x 10 (+ 2 w stosunku do zeszłego tyg.)
15 x 10
12,5 x 15
10 kg x 15

(technicznie wszystko dużo lepiej)

Zmiana:

5. Modlitewnik jednorącz
15 kg x 8
22,5 kg x 8
30 kg x 8 z pomocą
22,5 kg x 10 też lekko z pomocą
15 kg x 10
10 kg x 20, ostatnie 2-3 z pomocą

Nie miałem w ogóle czucia, bo nowe ćwiczenie, ale ciężko, żeby na modlitewniku nie pracował biceps... Na regres wziąłem za mały ciężarek, ale nadrobiłem liczbą powtórzeń. O dziwo przy 100 powtórzeniu też nie było czucia, ale na 99,9 % odczuję to jutro...


7. Uginanie nachwytem (wyleciało) + młotki
22- 6 powtórzeń
17- 10
12-12

8. brzuch
2 x Russian Twist 25 kg
3 x skłony z nogami na ławce

W RT znowu to samo... Nie daję rady tego utrzymać w łapie. Czas chyba na Ab rollera czy jakoś tak, będzie jak znalazł na roztrenowaniu, gdzie mogę sobie pozwolić na 4 dni zakwasów

+ Aero 30 minut


Ogólnie zaczynają mi świtać pomysły co do kolejnego mikrocyklu.



Edit:
Dostałem filmy z wczoraj:







W tym tygodniu lekko luzuję z ćwiczeniami, żeby się nie zajechać na amen tuż przed regeneracją. Po cichu liczę na 120 x 3 na frontach- jak to wejdzie, to znaczyłoby, że siłowo jestem na wynikach z grudnia, sprzed anginy, i lżejszy o 7-8 kg. (było 120 x 5, ale gryf miękki jak z masła, serio jest różnica)

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-05-12 21:52:41

Darek, a Uważasz, że warto brac spalacz w każdym przypadku, czy tylko wtedy gdy ma się mało fatu do zrzucenia ? Bo niedługo wchodzę na redukcję i nie wiem czy w moim przypadku spalacz ma jakikolwiek sens. Kombinowałem by najpierw dac thermo speda, a następnie scorcha, ale nie wiem czy to duzo da.
I czy uważasz, że warto brać kreatynę podczas redukcji, jako antykatabolik? Bo dużo ludzi mi mówi, że jak ma siła i mięso spaść to kreatyna i tak nic nie da.

Zależy jaki spalacz masz na myśli- bo wybór masz od zielonej herbaty po clenbuterol i mocniejsze wynalazki

Pierwsze 4-8 tygodni daruj sobie rzeczy na poziomie thermo cośtam czy scorcha, ale zielona herbata, kawa, przyprawy itp jest zawsze mile widziane. Tu postawiłbym na konwencjonalną żywność, do nabycia w cenie spalacza.

Kreatyna ma działanie antykatabolicznie na tym samym poziomie co np kofeina, czyli niemal nieistotne. (Z drugiej strony: na redukcji będzie spadek z formy topowej, ale przesadą jest mówienie, że musi lecieć mięso i siła. Jak się chłopaki tną do 1 cyfrowego bf to tak, ale do zwykłego kaloryferka nie ma tragedii, potem są schody dopiero.) Warto jednak wrzucić jak był długi odstęp i jak nie zależy nam na wyglądzie skóry- a Tobie jeszcze długo nie będzie zależało. Kreatynę z tego co pamiętam odstawiałeś z końcem projektu, więc dopiero pod koniec czerwca byłoby sens brać.



Poniedziałek, aero na czczo

zamiast spalacza sosiki 0kcal z warden farms:D

http://www.waldenfarms.com.pl/product.php?id_product=29
Ale serio- jakim prawem to może mieć 0 kcal, skoro tam jest: potrójnie filtrowana woda, przecier pomidorowy, ocet jabłkowy, musztarda Dijon, biały destylowany ocet winny, żel celulozowy, sproszkowana cebula sproszkowany czosnek, sos Worcestershire, guma ksantanowa.

To jest jakiś sos homeopatyczny?

niewiem ja sie nie znam, moze magia a moze ludzi w choya robia