MARIAN 17/ pods,str.179 i 196 new 240

A więc tak dzis oczekiwany dzień czyli ładowanie, 3 pierwsze posiłki do treningu były normalne potem rozpoczeło sie ładowanie
Na czczo było jeszcze 30min rowerka

Trening

Poniedziałek

Nogi

1 Przysiady 2x8 80kg 90kg
2 MC na prostych nogach 2x10 70kg 90kg
3 Wykroki 2x10 40kg 50kg

Łydki 4 Wspięcia stojąc 3x10 100kg

Klatka 5 Wyciskanie hantli na ławeczce poziomej 3x10 22kg

Plecy 6 Wiosłowanie sztanga 3x8 50kg 65kg 75kg

Klatka 7 Rozpiętki w skosie 2x10 11kg 11kg

Plecy 8 Podciąganie na drążku 2x10 ciężar ciała

Barki 9 Wyciskanie żołnierskie 2x8 36kg 40kg

Barki 10 Unoszenia hantli na boki 3x10 11kg 11kg 7kg

Biceps 11 Uginania ramion ze sztanga stojąc 3x8 30kg 30kg 30kg

Triceps 12 Wyciskanie w wąskim uchwycie 3x10 50kg 50kg 60kg

Brzuch
13 Spięcia 3x15
14 unoszenie nóg 3x15


Trening całkiem dobry, szybko poszło, fajnie się cwiczyło


działanie STANOFUSION:

Tak w skrócie napisze, bo dziś troche mam opóźnienie z wpiską

Działanie takie jak dotychczas, lepsze skupienie, chec do treningu, pot leci strumieniem, lekka pompa
Na poczatku czułem mrowienie w rękach


micha:
-BCAA, SPALACZ
30MIN ROWERKA
-20g białka
1.4jajka+oliwa+pomidor
2.3 jajka+50g twarogu+ogórek
3.udko z kurczaka+100g piersi+ogórek
-porcja STANOFUSION, BCAA
TRENING
*podczas treningu BCAA

ŁADOWANIE :
-300g truskawek+40g białka
1.150g ryzu białego+200g piersi+100g truskawek



2.50g ryzu białego+100g piersi+sos fix knor do potraw chińskich



3.paczka wafli ryzowych 120g+~50g dżemu, 30g masy kokosowej+15g białka









przed snem zjem jeszcze chyba batonika nestle

a dalsza relacja z ładowania jutro



A tu jeszcze taki dodatek bo wpiska troche spoźniona bo byłem na chwile na sobótce, mimo że częstowali alko to tak i tak odmówiłem










~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Skibeks dzięki za info
a co do BCAA to też uważam że na redukcji bardzo przydatne

Aylar musze popytac o te pokrzywe, przetestowac nie zaszkodzi
leucyne akurat mam tylko 4 porcje bo miałem próbki więc bedzie trzeba wykorzystac

Bzyku dokładnie wszystko zalezy od monety

Lecisz na dwa fronty widzę

Aylar
Jaka nazwa takiego mixu?

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-06-14 08:20:12

LudiPokrzywę kupuję osobno i herbatę osobno. Zieloną liściastą wrzucam do imbryczka, dodatkowo wrzucam 2 saszetki pokrzywy. Całkiem smaczne wychodzi, czasami dodaję miętę i rumianek.

Słodkiewicz przed zawodami polecał 3x dziennie po 2 saszetki.

Witam obejrzałem sobie twój dziennik treningowy i podsumowania, podobają mi się twoje barki na zdjęciu z ostatniego podsumowania (str.240), kurcze zazdroszczę ci ich.
Rośnij jak ja, nie no joke, beztłuszczowej masy życzę.

A więc dziś ładowania ciąg dalszy

Aha wczoraj przed snem poszły o to takie dwa batoniki:







Śniadanie: 130g płatków+200ml mleka 0,5% +pomidor




-miedzy czasie garśc czereśni bo rosną koło domu

II Śniadanie: naleśniki 200g maki pełnoziarnistej lubella, 4 białka jaj, jedno całe, mleko 0,5% ,60g jogurtu naturalnego, cynamon, troche jabłka, słodzik,




Obiad: 150g makaronu durum+100g piersi+sos do potraw chińskich




Kolacja: 150g makaronu durum+100g piersi+sos do potraw chińskich

między czasie zjadłem jeszcze: jedno małe ciastko "jeżyk", jeden kruchy wafelek, i taki andrut z masa kokosowa(suchy andrut posmarowany ta masa) spory kawałek tego

i to by chyba było na tyle

aha wody jak do tej pory wypiłem ~8,5 litra ale dzień sie jeszcze nie skonczył więc w okolicy 10litrów bedzie na pewno

w sumie zjadłem sporo ale czuje sie praktycznie nie najedzony mógłbym jesc dalej Mam takie cos ze jak złapie cug to moge jesc i jesc szczególnie jak spróbuje słodkiego
Jedyny minus tego ze czuje sie zalany ale to pewno psycha


Troche wody złapałem ale myśle że bedzie tak jak tydzien temu ze z dnia na dzien bedzie woda po trochu schodzic, w sumie zobaczymy jak to bedzie.

Wczoraj po treningu sylwetka nawet jakośc wygladała, potem wieczorem jak zjadłem troche węgli też było spoko bo troche nabiło, dziś troche ucierpiała na "wyrazistości" ale chyba tak zawsze mam po ładowaniu.

W sumie troche szkoda że ostatni tydzień redukuje, bo jakbym pociągnał moze z miesiąc jeszcze to mogło by byc pewno duzo lepiej ale mysle ze nic starconego bo trzeba dołozyc miecha i moze za rok juz taka solidniejsza redukcje sie zrobi, bo w sumie w tym roku jeszcze troche miecha chyba brakuje.


DZiś coś mnie tez głowa od samego rana bolała nie wiem dlaczego;/ nawet musiałem wziac tabletke przeciwbólowa która nie pomogła dopiero po drugiej mnie przestała głowa bolec. Dobrze że dzis nie miałem treningu bo pewno nie był bym w stanie wykonac



Ludi no lece na dwa ale tu zaraz sie skonczy dziennik i sie zastanawiam czy załozyc od razu czy po teście dopiero, jka cos to bedzie wpadac tam do Hi Teca

Aylar musze sie za ta pokrzywa rozjerzec i moze przetestuje w tym tygodniu

nevalainen dzieki i zapraszam częsciej
za tydzien bedzie pewno podsumowanie redukcji
Ale tu mi sie dziennik konczy to zapraszam tam gdzie prowadze test


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Jak sie tu skonczy dziennik to wpadac tu:

https://www.sfd.pl/TEST_STANOFUSION_by_MARIAN_17_-t747741.html 

Już wiem czemu nie lubicie wchodzić do mojego dziennika jak robię ładowanie . Ja tutaj zdycham, przechodzę kryzys, a takie smakołyki na ekranie... Ciekawe jak ja jutro będę robił zakupy na ładowanie :/.

Co do bólu głowy, to możliwe że przez odstawienie spalacza.

Raz na ładowaniu zjadłem 200g ryżu z rana i zagryzłem waflami ryżowymi, to potem nie miałem siły więcej jeść Dlatego właśnie śmieci na ładowaniu są dobre, bo wchodzą jak woda na kacu.

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-06-14 20:44:23

bzyku no jest ciezko jak sie tak patrzy do kogos do dziennika na takie jedzenie a my akurat musimy miche sztywno trzymac, ale mnie tez to od jutra czeka

A co do ładowania, troche "dobrego" było ale wydaje mi sie że w granicach rozsądku...
Chociaz ty bys cos pewno znalazł że cos nie tak

Troche szkoda ze nie bede dłuzej redukował, ale w sumie znowu jakies nowe doswiadczenia i kolejan wiedze zdobyta która moze za rok sie przydac

Ludi ja raczej problemu z jedzeniem nie mam Zjem 150g makaronu a za 20min mógłbym znowu taka sama porcje jesc i to mnie troche dziwi, Rok tamu tak nie było zjdłem posiłek na łądownaiu to musiałęm czekac dłuzej zeby móc jesc kolejny

A co do ładowan na syfie to wydaje mi sie ze jakbym zrobił takie konkretne na samym syfie mogło by mnie strasznie podlac.
Miałem ochote właśnie takie ładownaie kiedys przetestowac ale boje sie ze cofnał bym sie z2tyg bo by podlało....
ALe wtedy to bym ładował żelki ciastka lody itp masakra

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2011-06-14 21:04:28

Chociaz ty bys cos pewno znalazł że cos nie tak

Ładowanie gitarka, sam bym lepszego nie zrobił

Mnie cały czas łapała retencja po ładowaniach na śmieciach, zresztą sam pamiętasz, bo o tym pisałem, ale już pon-wtorek wszystko wracało do normy. Najlepsza krata na brzuchu i tak zawsze się trzyma dzień po imprezie