MARIAN 17/ pods,str.179 i 196 new 240

rossi łyżka standardowa
no fakt niektórzy jada na niskich kaloriach a inni na duzych, a co by było dla mnie lepsze sam nie wiem.do obcinania kalorii to duzo czasu nie bedzie bo redukuje max do sierpnia bo potem siostry wesele wiec i koniec rdukcji, mysle ze za te dwa miesiace cos sie uda zdziałac

Aylar BCAA nie mam, tylko z tym białkiem to nie wiem jak to jest bo niby jak za duzo białka to trudniej w ketoze wejsc, lepiej moze kcal z tłuszczy dodac...
no bzyku moze i mniej wazy ale tych kcal miał jadnak mało i go fajnie porobiło a miecha chyba nie stracił, tylko ze pewno sporo supli łykał


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2010-06-05 12:27:59

Jak Aylar, dowal kcal, później się będziesz martwić

On cala gamę spalaczy już przeleciał na ten sezon, w zasadzie wszystko co chciałbym zjeść Podkręcisz metabolizm i piknie będzie Ja trzymałem te ~3g biała ciągle.

Ja bym nie wyrobił finansowo, żeby zjadać powiedzmy 240g białka zwierzęcego

Aylar no włąsnie z tego co sie orientowałem to sporo juz tego wszamał ale efakt jak dla mnie kozacki NO ja tez mam chyba pond 2g białka, ale gdzies cos kiedys było ze na CKD zbyt duza ilosc białka nie jest za dobra bo ciezej sie wchodzi w ketoze czy cos takiego.Ale moze mi to nie grozi.

rossi no z kasa to tez zawsze ciezko, choc i tak nie mam co narzekac bo jak narazie z rodzicami sie dogaduje, trzeba zyc w zgodzie
musze gdzies jakos karkówke tanio kupic, bo u mnie w sklepie raczej tego nie znajde(taki urok wsi) a do najblizszego supermarketu typu biedronka lidl czy cerrefour mam z 20km;/
ale sa tego plusy ze mieszkam na wsi bo jjaka praktycznie zawsze mam swojskie os sasiadki albo od wujka kupuje po 5zł za 10szt cena jka w sklepie ale wiem ze mam dobrej jakosci i sa duze

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2010-06-05 13:52:29

W takim razie musisz się zaopatrywać w mięso na dłużej. Karkówkę/Łopatkę/schab, często można spotkać w okolicach 10zł/kg -a to niedużo.
A skoro mieszkasz na wsi, to nie masz dostępu do jakiegoś świeżego mięsa od gospodarzy? Czy to drobiu, czy wołowego, wieprzowego?

Ja czułem przy dużej ilości białka to wyjście z ketozy - pojawiało się znowu ssanie w żołądku
No i pod oczami jakieś takie fioletowe cienie, podejrzewam że też od białka.

dzisiejszy trening

- 30 sek burpees
- 30 sek pajacyków
- 30 sek podskoków kolanami do klatki
- 30 sek walki z cieniem
i tak przez 20min, pomiedzy tym max 30s przerwy
20 min taboreciku

myślałem ze bedzie gorzej z wydalnoscia bez węgli ale jakos dałem rady, ale pot sie lał

a po za ty to ogólnie dzis dzien na wiekszych obrotoch, kosiłem trawnik wiec tez takie jakby areo

micha
1.4jajka+orzechy(omlet)+pomidor+(magnez i chrom)
2.160g piersi+łyzka oliwy+warzywa
TRENING
3.160g piersi
4.udko z kurczaka+50g makreli+sałatka,ogórek
5.4jajka+1,5 łyzki oliwy+sałatka,ogórek
6.wejdzie twaróg+1,5 łyżki oliwy

rossi dokładnie jak bede w jakims wiekszym sklepie to bede musiał kupic jakos karkówke albo łopatke ostatnio w cerrfour była na promocji widziałem reklame, a np boczek to mam zjesc jako normalny posiłek ze 180g boczku+warzywa? i tak ma wygladac posiłek z boczkiem?
co do miesa od gospodarzy jest dotep ale rzadko, a po drugie sie nie opłaca bo wychodzi drożej niz w sklepie dlatego ze niby swojskie...
a dzis juz nie odczuwam głodu wogóle ale nie wiem czy to juz ketoza czy moze działanie chromu...
a o tym białku cos wiesz dokładniej czy ta za duza ilosc ma duzy negatywny wpływ na redukcje, bo sam nie wiem jak to zrobic...



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2010-06-05 22:26:52

Marian - To, co ja piszę opiera się wyłącznie na moich własnych doświadczeniach. Nie wiem, jak na Ciebie wpłyną ilości białka. rzędu 3g/kg. Na mnie nie działało to dobrze; powodowało wracające uczucie głodu, ten fiolet pod oczami(po obniżeniu białka zmniejszył się). Jak wiesz, ja nie funkjonuje dobrze na paliwie tłuszczowym, a w przypadku dużych ilości białek czułem się momentami z tym powerem w nogach, jak na high carb.


Nie no, Posiłek boczek + warzywa jest ciężki do zrealizowania, gdyż boczek jest bardzo energetyczny (około 500kcal w 100g). Musiałbyś mieć bardzo chudy kawałek, bo taki posiłek zamulił by Cię na 8 godzin . Możesz dodawać ten boczek do smaku, albo usmażyć na nim jajecznicę

no ja jestem ciekawy, czy ta duza ilosc białka na mnie by tak smao działa jak na ciebie, ze by mnie "wyrzuciło z ketozy"...wczoraj chyba wiecej niz 2,2g/kg nie miałem w diecie(tak mi przynajmniej wyszło nie wiem czy dobrze?),
i nie wiem jeszcze za bardzo jka te kacl podbic chyba wiecej oliwy pic...bo narazie nie mam karkówki ani łopatki

a co do boczku to jajecznica na boczku to rewelacja ale myslałem ze za bardzo nie moge, bo jak kiedys jak pytałęm czy mozna to dostałęm odpowiedz ze raz na jakis czas, ale wtedy niby była masa i było w****u wegli
przed treningiem mogłbym np. zjesc piers i zamiast oliwy kawałek boczku? bo nie dawno w jakims dzienniku była dyskusja na temat tego ze nie powinno sie łączyc dwóch rodzajów miesa w jednym posiłku...

dzis planowany grill to beda skrzydła wiec troche podjem(3-4) chyba nie ma zdanych przeciwskazan? jeśli sa to pisac od razu zeby nie zawalic nic...

Skrzydełka z grilla są jak najbardziej w porządku
Jeśli chodzi o łączenie, to ja jestem zwolennikiem nie łączenia białek ale w kwestiach zdrowotnych. Myślę, że to nie będzie miało najmniejszego wpływu na przebieg redukcji.
Możesz zjeść kawałek boczku do kurczaka, jajecznice na boczku też