Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

Ale Tysona to nic nie dotyczy no i on umie się bić. :) Nawet jak dał cepa na przód głowy to goście potrafili padać.

Hej a Butterbean czy jak mu tam to też przegrał z Pudzianen:). Nie zapominaj o tym... ale ta walka była bardzo nierówna.

Masz racje, czasami tacy pseudo fighterzy po miesiącu myslą, że są pro wymiataczami, ale reguły tak jest, że dostają w******* i to ich uczy pokory :P. Porządny wpierodol to właśnie lek dla takich osób. Obycie z SW uczy nas pewnych zachowań i zmienia charakter. Myśle, że dla człowieka który nie miał kontaktu ani z sw ani siłownią to pierwsze by było lepsze. A co do gości trenujących to np u mnie na osiedlu takich się mija poprostu, żule z nimi nie zadzierają(poprostu maja tak zwany "rispekt na dzielni") i tylko każdy im cześć mowi.

Hej a Butterbean czy jak mu tam to też przegrał z Pudzianen:). Nie zapominaj o tym... ale ta walka była bardzo nierówna.

Butterbean przegrał bo się tak zapasł,ze jak sie wywrócił(tzn Pudzian mu w tym pomógł) to już bez dźwigu nie było mowy o tym by wstał do pionu.

SW bardzo bym chciał ale nie mogę
Siłka bardzo bym chciał, ale mam tylko namiastkę siłowni
Mieskzam w małym miasteczku i do najbliższej SW mam 50 km. Treningi są od 19 do 21. Ze szkoły wracam o 16, a żeby dojechać na czas musiałbym o 18 wyjechać i na 22 bym wrócił.
Co do siłowni to chodzę na coś zbliżonego do siłowni (ławeczka,2 atlasy, bierznia)

z tymi żulami się uspokoiło trochę. Ostatnio mijałem ich to się pierwsi normalnie przywitali i coś zagajali że zimno jest:p

co do siły ciosu to musza być 3 warunki genetyka+siłka+sw.
Chociaż nie do końca. mój kumpel trenuje karate i bierze na klatę 85, ja trenuje na worku, tarczuje trochę biorę 75 na klatę, a jestem dużo szybszy od niego i bije o wiele mocniej. Dodam jeszcze kumplem ma 186/83 kg, ja 170/85

bo wycisk na klate nie jest przelicznikiem niczego,ani siły,ani sprawności,ani wytrzymałosci.

Siłkabardzo bym chciał, ale mam tylko namiastkę siłowni

sztanga,obciążenie(tak ze 100kg na dobry początek),stojaki i drążek. Jak to masz,to masz siłownię

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-02-20 18:11:42

I może dwie hantle bo ciężko dobrze ćwiczyć bez tych maluchów.

Hej a Butterbean czy jak mu tam to też przegrał z Pudzianen:). Nie zapominaj o tym... ale ta walka była bardzo nierówna.

Szkoda tylko, że była to jedna z najmniej wiarygodnych walk, jakie w życiu widziałem. BB w ogóle nie szykował się do walki biorąc pod uwagę jego zasapanie na treningu pokazowym po raptem piętnastu ciosach.

"co do siły ciosu to musza być 3 warunki genetyka+siłka+sw."- Powiem ci, że w walce np na ulicy siła ciosu nie jest najważniejsza. Najważniejszy jest spryt. Co z tego, ze komus przy*******isz, a on podniesie z ziemi kamienia i ci nim dziure w czole zrobi xD. A co do tej siły ciosu to SW jest najważniejsze.(wcale nie trzeba mieć wielkiej krzepy, wystarczy prezycyzjne trafienie w nos itp).