DT Brann- Headlong

Ta zadzieranie głowy to przejaw mojej narcystycznej natury. Gapie się w lustro:D

A tak serio gapie sie zeby upewnić sie czy wszytsko w porządku. Nie wiem po co- i tak potem wszystko widzę na filmach:). Sprawdze te siady.

Brann "podchodząc" do sztangi, przed schyleniem się po nią -przygotowujesz się - tzn. spinasz brzucha, spinasz tyłek, łopaty do tyłu i w dół - w ogóle jakbyś się do walki szykował - nie na luzaku... A głowę chyba każdy zadzierał (też dopiero jak mnie szyja zaczęła boleć to się połapałam, ze zadzieram) - na początku pomogło mi zamykanie oczu - wtedy głowa sama idzie za ciałem....
Ale fajnie,ze działasz!

Wczoraj zaczął się tydzień trójek. Przysiady plus bench. Dodatkowo podciąganie się na drążku i orbitrek 10 min.No i prony Y,L,T.... Dzisiaj interwały na bieżni. Na razie jeszcze po swojemu: 2 minuty "spoczynkowego" 10 km/h i 45 sek 16,5-17,1 km/h x6. Potem brzuch: abdominal crunch na wyciągu 3x20, podciągnie nóg w zwisie 3x10-12, 30 brzuszków. Jakies maszyna na brzuch. Wkurza mnie ten brzuch -nie czuje jak pracuje. Na początku- jak zaczynałem ćwiczyć katowałem się trzema seriami brzuszków klasycznych, skośnych, nogami w gore i plankiem. I na początku czułem ze tam mam jakies mięśnie bo miałem DOMSY. Teraz nie czuje nic i mam wrażenie ze jest niedotrenowany. Nadmiar brzuszków sprawia ze zaczynaja mnie bolec plecy- nie brzuch. Wiec pytanie: jak skutecznie skatować brzuch? Zrobiłem sobie wypiske z magicznej maszyny. Mam nadzieje że wartości które ona podaje są BARDZO orientacyjne z dużym marginesem błędu. Bo według niej -schudłem - owszem ale i wyparowało ponad 3 kg mięśni. Z żarciem jest dobrze. Od tygodnia staram sie trzymać Ok. 3000-3200 kcal.

Magiczne kółko i wznosy nóg w zwisie.

Też tak mam że sa cwiczenia w których brzucha nie czuję - dlatego robię tylko te w których czuję. Unoszenie nóg w zwisie u mnie też działa, i unoszenie nóg leżąc (przyciaganie do klatki i powrót bez dotknięcia podłoża). Chyba musimy tych mięśni sobie trochę "zrobić", zeby nauczyć się je czuć. Takie np. allachy albo maszyny na brzuch są poza moim zasięgiem - musiałabym umieć spiąć brzuch we własciwym momencie first place...
Kółeczko o którym pisze ajazy jest pewnie super - ale ja sie go póki co nauczyć nie umiem... Wiesz o co chodzi?

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-12-11 21:19:52

No właśnie z tymi allachami na wysokim wyciągu u mnie też lipa. Robię ich dużo i chyba to daremny trud. Bardziej czuje przy nich ramiona (triceps?) niż brzuch. Dobrze wiedzieć że ktoś dużo bardziej zaawansowany też ma z tym problemy bo myślałem że coś strasznie krewię w tym ćwiczeniu:) Dopiero po Twoim poście ścięłem się co to "magiczne kółko". Na następnej wizycie przetestuje. Choć kilka miesięcy temu próbowałem pomałpować na nim kilka ćwiczeń z nim...i okazały się po za moim zasięgiem. Ale kto wie. Kilka miesięcy temu nie byłem w stanie podciągnąć się ani razu, dziś w miarę przyzwoicie daję radę kilka razy, więc i może tu coś się zmieniło. Jak się sprawdzi- zakupie własne. Jedyne ćwiczenie w którym czuję brzuch to unoszenie wyprostowanych nóg w górę leżąc( i w opadzie tez nie dotykają podłoża) ale mam wrażenie ze tu pracują tylko dolne partie brzucha. Dobra. W takim razie przy następnym "brzuchu" przetestuje kółko + plus podciąganie nóg w zwisie + plus unoszenie wyprostowanych nóg leżąc. Klasyczne brzuszki sobie odpuszczam. Bardzo,bardzo ich nie lubię.

Nagraj allahy to się zobaczy. Jeżeli czujesz ramiona to źle coś robisz - zapewne ciągniesz wyciąg łapami zamiast trzymać je nieruchomo i zwijać się
zobacz tę wersję i posłuchaj gościa

Nic nie zastąpi wznosów nóg w zwisie i siadów z leżenia na plecach (a najlepsze są planki dynamiczne z głębokimi wrażeniami z przytrzymaniem w fazie skurczu )

tylko że żeby robić efektywne wznosy nóg w zwisie to trzeba mieć trochę pary w łapach i jako taki core, żeby nie bujało przy tym zbyt okrutnie - piszę o takich full wznosach bez oparcia za plecami, trzeba spróbować, bo zwykle na początku kończy się to skupieniem nad utrzymaniem pozycji zamiast na mięśniach brzucha
można tez spróbować wznosów w podporze na łokciach - łatwiejsza wersja tych wiszących


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-12-12 13:03:33