Bardzo dobry post Ludi, ja jeszcze dodam od siebie jedna rzecz, bo od kilku dni jade warrior diet, w praktyce wyglada to tak ze w ciagu dnia zjadam powiedzmy 150g czarnych jagod, 1 grejpfrut i 1 naturalny
sok pomidorowy, surowy.
Zaczynam jesc zwykle okolo 17 jest to duza porcja zielonych warzywa, czasem pomidor, do tego oliwa, tarty parmezan i garsc orzechow wloskich z migdalami. Po jakichs 20-30min od tego posilku zjadam wielka porcje miesa lub ryby (jakies 300-350g), z 0,5 kg warzyw i na deser 3-4 jaja na miekko.
Po jakiejs godzinie od tego posilku zjadam np. worek brazowego ryzu i troche suszonych owocow.
Praktycznie cale zapotrzebowanie na kalorie wsuwam w ciągu ... 2,5h, moj rekord to 36min, nigdy nie jem wiecej niz 3 godziny. Aha na deser wchodzi bialko kazeina+jogurt. Tak wiem, dla budowy miesni nie jest to dobre, ale na tym mi specjalnie nie zalezy.
Natomiast bardzo mnie to zastanawialo, czy nie bede jako student na wykladach- senny, zmeczony, zdekoncentrowany glodem. Praktycznie po 2 dniach glod w ciagu dnia zanikl, pojawia sie jedynie czasem lekki, kilkuminutowy glod.
Pierwszy raz od nie pamietam kiedy jestem w stanie rano wstajac o 6 byc pobudzony, w ciagu porannych wykladow mi sie nie ziewa, treningi wychodza za***iscie i co najwazniejsze - nie trzeba niczego liczyc ani przejmowac sie kaloriami za bardzo ;)
Prawde mowiac keidys, jadajac obfite sniadania, bogate w WW nie tylko nie czulem rzekomego przyplywu "energii" a wrecz przeciwnie - bylem spiacy, ziewalem czesto i nie potrafilem sie skoncentrowac.
Takie sa moje odczucia co do zycia bez sniadania ;)
Niech kazdy sproboje i sam oceni, bo faktycznie sugerowanie sie danymi pseudonaukowymi nie prowadzi do sukcesu w niczym.
PS: Mam tylko pytanie. Na WD tak jak na innych odmianach IF jada sie duzo w popoludniowej/wieczornej czesci dnia. Co za tym idzie- kladziemy sie spac z zoladkiem pelnym pokarmow. Czy nie pogorszy to jakosci snu i regeneracji organizmu ?
Zmieniony przez - fMichal w dniu 2011-10-14 20:16:23
Zmieniony przez - fMichal w dniu 2011-10-14 20:21:57