...
Napisał(a)
Dobry tam ciężar robisz we frontach. Pudło Grzechu 4x10 i dopiero 5x8 przynajmniej ja tak robię. Weekend na obrotach takie są najlepsze ;)
...
Napisał(a)
Ja walne "po swojemu" czyli 4x8,5x8,6x8 i + 5kg i od nowa... O ile moje dupsko i dwójka nie powiedzą - poyebalo, ściągaj i zostaw 60 kg....
...
Napisał(a)
Widzialem właśnie foty ze szkolenia, fajnie bo to zawsze nowe doświadczenia i informacje wiec cos mozna wyłapać dla siebie :)
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
...
Napisał(a)
Siemka, kurde rozjechal się dziennik z leksza. Taki okres jakoś teraz, że nie mam głowy dawać regularne wypiski.
Tamten tydzień trenowane, carido 4 x 25 weszło. W sobotę teraz w pracy "spacery" zamiast zwykłych 12h jak to w dniowce a to dlatego, że pojechalrm na Grand Prix na żużlu do Wrocka. Jako że udało się szybko ogarnąć robotę to zdążyłem pojechać pociągiem, zatem mavhnelo się kilka piwek, hehe
Klimat zayebisty, od 15 już w okolicach stadionu pełno kibiców, rozmowy o żużlu itd. Na stadionie i samuch zawodach mega, no i wygral Polak i mój faworyt Zmarzlik więc było mega.
Wczoraj odpoczynek i potem nocka. Dzisiaj pospalem do 11.30,doetka już trzymana i poszły nogi
05.p8.19
- 2 x odwodzenie, 2 x uginania 1 x Bułgary w ramach rozgrzewki
- fronty - 5x8 (90kg)
- suwnica jednonóż 95x16,obunoz 95x25+16+11
- hack siady - 70x16,80x11
- przywodzenie na maszynie - 2 x 20,14+1
- prostowania - 3 x 15
- wspięcia na palce na maszynie - 4 x 30-15
Trening mimo, że ciężko się było zebrać to wszedł bardzo dobrze. Widać sobotnie "Perły", "Namysłów" i kielby z musztardą dały moc
Tamten tydzień trenowane, carido 4 x 25 weszło. W sobotę teraz w pracy "spacery" zamiast zwykłych 12h jak to w dniowce a to dlatego, że pojechalrm na Grand Prix na żużlu do Wrocka. Jako że udało się szybko ogarnąć robotę to zdążyłem pojechać pociągiem, zatem mavhnelo się kilka piwek, hehe
Klimat zayebisty, od 15 już w okolicach stadionu pełno kibiców, rozmowy o żużlu itd. Na stadionie i samuch zawodach mega, no i wygral Polak i mój faworyt Zmarzlik więc było mega.
Wczoraj odpoczynek i potem nocka. Dzisiaj pospalem do 11.30,doetka już trzymana i poszły nogi
05.p8.19
- 2 x odwodzenie, 2 x uginania 1 x Bułgary w ramach rozgrzewki
- fronty - 5x8 (90kg)
- suwnica jednonóż 95x16,obunoz 95x25+16+11
- hack siady - 70x16,80x11
- przywodzenie na maszynie - 2 x 20,14+1
- prostowania - 3 x 15
- wspięcia na palce na maszynie - 4 x 30-15
Trening mimo, że ciężko się było zebrać to wszedł bardzo dobrze. Widać sobotnie "Perły", "Namysłów" i kielby z musztardą dały moc
...
Napisał(a)
Wlasnie tez cos brakuje mi weny do wpisek, ale motywacja mega jest!
Ilez mozna pisac o tym samym, widze Ty wlasnie reset na zuzlu, a ja zaglebiam sie w nowe kawowe atrakcje, napisze Wam niebawem- a pisze o tym u Ciebie, bo wiem, ze Cie to interesowalo ostatnio jak opowiadalem
Ilez mozna pisac o tym samym, widze Ty wlasnie reset na zuzlu, a ja zaglebiam sie w nowe kawowe atrakcje, napisze Wam niebawem- a pisze o tym u Ciebie, bo wiem, ze Cie to interesowalo ostatnio jak opowiadalem
1
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
Kurde Tomek, Ty bez kitu mnie historią w Kofeinie podczas parzenia poskladales. Mega fajna zajawka więc życzę Ci spełnienia tego małego marzenia związanego z tym pysznym czarnym trunkiem. Wtedy się pojawię w Krk ale nie na jakieś treningi, burgery tylko będe slepal Twoje kawki aż mnie zacznie telepac jak na clenie, hahaha
...
Napisał(a)
Tomek o klientów widzę nie musisz się martwić. Będzie jeszcze jedna pozycja preworkout :D
...
Napisał(a)
Siemka, wczoraj dnioweczka a jak w zwykle dni tygodnia zwykle bywa (szczególnie poniedziałek i środa) to kroków zrobione pewnie sporo.
We wtorek wlecial push z klatką
- skos na smithcie 5x10(95),osttania 9.5
- Butterfly 2 x 15,13
- skos hantle - 42.5 x 9+1, 30 x 13
- Hammer poziomy - 95 + guma x 10 +1, 80 x 14
- rozpiętki w bramie na ławce poziomej 3 x 15-12
- unoszenia boki siedząc - 7.5x20, 10x15, 15 x 12+3
- sznur 3 x 15,12,11
Cardio 25min
Dzisiaj walne niebawem pull, potem w południe trafił się personal. Dalej szamka i na nockę, kiepsko pospie bo wczoraj psycholożka wpisała jednemu pijaczynie tzw. "dodatek" czyli czestszą kontrolę. Tzn. Ja nie śpię na służbie tylko czuwam żeby nie było... :)
We wtorek wlecial push z klatką
- skos na smithcie 5x10(95),osttania 9.5
- Butterfly 2 x 15,13
- skos hantle - 42.5 x 9+1, 30 x 13
- Hammer poziomy - 95 + guma x 10 +1, 80 x 14
- rozpiętki w bramie na ławce poziomej 3 x 15-12
- unoszenia boki siedząc - 7.5x20, 10x15, 15 x 12+3
- sznur 3 x 15,12,11
Cardio 25min
Dzisiaj walne niebawem pull, potem w południe trafił się personal. Dalej szamka i na nockę, kiepsko pospie bo wczoraj psycholożka wpisała jednemu pijaczynie tzw. "dodatek" czyli czestszą kontrolę. Tzn. Ja nie śpię na służbie tylko czuwam żeby nie było... :)
...
Napisał(a)
Wczoraj pull+dwójki , mega dobrze mi się wczoraj trenowalo
- uginania leżac jednonóż - 3 x 20,15,12
- ghr 2 x 10
- mcnpn z hantlami 30 x 12,12
- ściąganie podchwytem 13x10+1, 11 x 12
- wiosło nachwyt - 5x10 (110)
- hammer jednoracz - 75x9,50x13
- ściąganie szeroko do klatki - 2 x 15,12
- wiosło z hantlami w oparciu o ławkę + narciarz 2 x 14,12 +2 x 15,12
Cardio 25min
Dzisiaj barki, tric+bic. Nieco krótsze przerwy bo czas naglil, musiałem dziewczyny odebrać z pracy/żłobka, a pospalem po nocce długo jak na mnie bo do 11.20. Poszło jednak także spoko.
- trap y raise 2 x 15
- OHP 4x8 (65)
- cable side lateral raise 10 x 16,15x12
- drazek do brody na dolnym wyciągu - 65x11, 50 x 12+2
-wycisk na hammerze + unoszenie w opadzie na skosie 2 serie łączone x15-20powr
- drazek do dołu - 50 x 15, 75x12,80x10
- uginania z łamaną stojąc - 30x15, 40x12, 42.5x9
- sznur zza głowy + mlotki siedząc 3 x
- prostowanie jednoracz podchwyt 1 x 15
Cardio 25min
Teraz pykam pierwszy mecz nowego sezonu premier league. Weeekend dnt, jutro rano pokrexe cardio. Potem zakupy i grill po przyjechał szwagier z Niemiec ale po lekku. Niedziela to dniówka... Muszę dokończyć książkę Radka Słodkiewicz która zacząłem dzisiaj w nocy, fajnie wchodzi.
- uginania leżac jednonóż - 3 x 20,15,12
- ghr 2 x 10
- mcnpn z hantlami 30 x 12,12
- ściąganie podchwytem 13x10+1, 11 x 12
- wiosło nachwyt - 5x10 (110)
- hammer jednoracz - 75x9,50x13
- ściąganie szeroko do klatki - 2 x 15,12
- wiosło z hantlami w oparciu o ławkę + narciarz 2 x 14,12 +2 x 15,12
Cardio 25min
Dzisiaj barki, tric+bic. Nieco krótsze przerwy bo czas naglil, musiałem dziewczyny odebrać z pracy/żłobka, a pospalem po nocce długo jak na mnie bo do 11.20. Poszło jednak także spoko.
- trap y raise 2 x 15
- OHP 4x8 (65)
- cable side lateral raise 10 x 16,15x12
- drazek do brody na dolnym wyciągu - 65x11, 50 x 12+2
-wycisk na hammerze + unoszenie w opadzie na skosie 2 serie łączone x15-20powr
- drazek do dołu - 50 x 15, 75x12,80x10
- uginania z łamaną stojąc - 30x15, 40x12, 42.5x9
- sznur zza głowy + mlotki siedząc 3 x
- prostowanie jednoracz podchwyt 1 x 15
Cardio 25min
Teraz pykam pierwszy mecz nowego sezonu premier league. Weeekend dnt, jutro rano pokrexe cardio. Potem zakupy i grill po przyjechał szwagier z Niemiec ale po lekku. Niedziela to dniówka... Muszę dokończyć książkę Radka Słodkiewicz która zacząłem dzisiaj w nocy, fajnie wchodzi.
...
Napisał(a)
Siemka, tydzień minął jak z bicza strzelił. 4 treningi zrobione, Cardio machniete 5x25. Po silowym oraz dzisiaj rano na czczo. Niebawem zbieramy się na roczek do Przyjaciół, wpadnie zatem jakieś ciasto, obiad itd. Jutro dniówka i dnt. W sumie wyjdzie 3 dni pod rząd bez treningu. Z barkiem nieco gorzej, podkusilo mnie ostatnio na koniec klatki zrobić 2 serie dipsow i chyba od tego, chociaż robiłem bardo wolno i bez ciężaru dodatkowego.
Dietka trzymana choć czasem coś podjem, lody albo wczoraj do pstrąga poszła porcja frytek w knajpie.
Wrzucam fotkę z dzisiaj na spontanie pyknietą. Szału ni ma, jak na ten okres jednak chyba znosnie. Nie ma się co cudów spodziewać jak w lutym/marcu bo suplementacja tyle co nic. Waga w granicach 97-98kg
Dietka trzymana choć czasem coś podjem, lody albo wczoraj do pstrąga poszła porcja frytek w knajpie.
Wrzucam fotkę z dzisiaj na spontanie pyknietą. Szału ni ma, jak na ten okres jednak chyba znosnie. Nie ma się co cudów spodziewać jak w lutym/marcu bo suplementacja tyle co nic. Waga w granicach 97-98kg
Poprzedni temat
Dominik Dudziak - Przygotowanie na sezon 2018
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- ...
- 247
Następny temat
[BLOG] Fabio.
Polecane artykuły