Wojtek - przygotowania jesień 2020

Lepiej mieć aspiracje, niż burkać jak 13 latka gdy Ci się nie spodoba czyjś argument, co w tym momencie zrobiłeś


Pro może i w życiu nie będę, ale jak kiedyś spróbuje zdobyć tę kartę, to będę wiedział, że dałem z siebie 100%, a nie rozkminiał kurde mogłem nie jeść tych śmieci


Zmieniony przez - Dejwikkk w dniu 2017-09-30 12:20:00

Panowie nie zapominajcie w jakim dziale jestesmy. Jezeli ktos trenuje rekreacyjnie i chce sobie wp*****lac co tydzien to jest w zlym dziale. Jacek Ratusznik kiedys pieknie to podsumowal "bo kulturysta sie jest a nie sie bywa" i osiagniecia Jacka na scenie miedzynarodowej pokazuja ile w tym prawdy , gdzie sam Jacek jeszcze 2 lata temu niczym sie nie wyroznial i duzo mu brakowalo nawet do polskiej czolowki. Sam sobie na to zapracowal , zap*****lajac i trzmajac miske praktycznie 365 dni w roku "the more you put in , the more you get out" mawial Piana i mial racje. Macie aspiracje , chcecie sie rozwijac to trzeba na to pracowac codziennie. Chcecie to robic rekreacyjnie to robcie. Ale nie da sie polaczyc tych dwoch rzeczy. Czyli luzowac co weekend i miec sukcesy. Chyba ze na podworkowych zawodach ze slaba obsada jak sie uda. Tak jest w kazdej dyscyplinie sportu , geny genami ale praca pracą a kulturystyka to taki a nie inny sport ze na sukces pracuje sie 24h na dobe 7 dni w tygodniu , 365 dni w roku. Kropka

aDw

Masz racje dlatego proszę o przeniesienie tematu w inny dział Bo cele mi się zmieniły

A to co powiesz o Morelu który co tydzień wp*****la syf? Nie wiem po co w ogóle te głupie posty..

Ludzie od Lukiego będą pisac swoje, reszta swoje. Temat bez sensu już. W takim razie i mnie można przenieść, bo kulturystycznym asceta nigdy nie byłem i nie będę

sOiR

A to co powiesz o Morelu który co tydzień wp*****la syf? Nie wiem po co w ogóle te głupie posty..

... do kogo tu się porównywać ?

No ale co, źle pisze? Wpyerdala tak że Wojtek to przy nim niejadek, a jest pro.
Poza tym - Dawid, ja Ci życze jak najlepiej, żebyś Ty był tym pro, ale jak jednak nie będziesz, to czy za te 20 lat zamiast myśleć że "spoko, zrobiłem co mogłem", nie będziesz myślał "Jezu, zyebałem sobie całą młodość..."

Do posta adwokat że kulturysta musisz być cały rok.. Porównywać do morela nie można ale karty pro rozdajecie sobie na lewo i prawo...

PRZEMEK, ja na prawdę nie wiem, czy Ty czytasz to co ja pisze, czy tylko sobie wybiórczo używasz tego co Cię wk***ia, przecież ja napisałem, że KAŻDA skrajność jest zła, dla mnie to normalne raz w tygodniu czy co dwa tygodnie wyjść z kims na obiad czy do kina, ja nie mówię o życiu jak mnich i do takiego mi daleko, a o popadaniu w skrajności

A ja jestem od Lukiego i asceta się nie czuje:p dieta mnie w niczym nie ogranicza. . Adw zdziwił byś się ilu zawodników co tydzień Dwa robią odstępstwa a osiągają sukcesy na skale międzynarodowa. Kolejna sprawa przykład Przemka - na redu były reefedy jakiś cheat chyba tez i znając Przema nie mały- kto wychodzi tak dociety jak on? W Pl nie wiele takich osób . Ja dopóki nie czuje potrzeby to nie jem syfu a jak sie zdarzy to z pewnym ograniczeniem bo jednak zbyt duża ilość to w moim przypadku dyskomfort przez kolejne dni.