Dziennik Kuby vol. 2

powodzenia, Kuba, w rozwiązywaniu tych przeszkadzaczy treningowych :)

2015-07-12 niedziela

dziś uliczny bieg stalowa dycha, trzecia edycja i trzeci medalik do kolekcji



wyniki jakie do tej pory uzyskałem to
2013 - 54:18
2014 - 57:09
2015 - 55:40
przy czym trasa w pierwszej edycji wg odczytów z pulso nie miała pełnych 10km i podczas 2 edycji została lekko zmodyfikowana, teraz pulso pokazuje równiutko 10:05 (w tym i w poprzednim roku)

bieg jak bieg, generalnie plan minimum to dobiec, o co byłem spokojny bo kondycję jako taką wyrobiłem, plan w który celowałem optymalnie to pobić czas z zeszłego roku, czyli zejść poniżej 57 minut, co też się udało zrealizować
ale do biegu podszedłem bardzo ambicjonalnie czyli mocno nastawiony na zrobienie wyniku poniżej 50 minut, choć wiedziałem że będzie to bardzo ciężkie, bo generalnie nie robiłem treningów pod takie tempo, a w tym sezonie max bieganie jak do tej pory to ~8km

zacząłem dość żwawo i pierwsze 2km szły w bardzo mocnym tempie, poniósł mnie tłum, po tych 2km bardzo mocno zaschło mi w gębie i w sumie kolejne 3km biegłem z myślą że na półmetku będzie woda
woda owszem i była, ale zrobiła ona więcej złego niż dobrego, po ok. 500m po wypiciu zaczęły się lekkie perturbacje i przez 3km mocno mi się odbijało i brało mnie na jakiegoś rzyga, puściło mnie gdzieś z 1,5km przed metą i nawet udało mi się lekko przyśpieszyć

jakby nie te akcje z wodą udało by mi się pewnie złamać wynik z 2013 roku, do którego zabrakło mi minuty, ale na zejście poniżej 50minut to z taką formą jaką posiadam na dzień dzisiejszy nie było szans

mimo że dziś biegłem bez żadnych spalaczy/pobudzaczy/itp nawet żadnej kawy przed biegiem nie strzeliłem to pikawa od samego początku wskoczyła na bardzo wysokie obroty co było dla mnie nowością

tak to wygląda na odczytach z garmina



tempo



tętno



tempo + tętno



międzyczasy, pulso mam ustawione na 400m/okrążenie

Super Kuba!! Szacun. Tenis tez chyba swoje zrobił, co?

Brawo Kuba Pięknie pobiegnięte jak na gościa, który niewiele biega.

Piękny wynik, Kuba, gratulacje !!!

Super, gratulacje :)
Wynik naprawdę super :)

naprawdę nieźle... po pulsie widzę, że się nie oszczędzałeś. Podoba mi się twoje zrewidowane podejście do aktywności i diety

dzięki chłopaki

2015-07-13 poniedziałek
miała polecieć siłka, ale niestety sprawy priv znów mnie zatrzymały w domu i wyszedł DNT

2015-07-14 wtorek

wieczorem siłka

klatka
wyciskanie płaskie - 3 serie
rozpiętki hantle, lekki skos - 3 serie
rozpiętki maszyna - 3 serie

biceps
uginanie, gryf prosty - 4 serie
uginanie, maszyna typu modlitewnik - 4 serie

przedramie
uginanie młotki, łokcie cofnięte - 3 serie
uginanie nadgarstków za plecami - 3 serie

brzuch
spinanie na maszynie - 4 serie

2015-07-15 środa - 2015-07-19 niedziela

słabo, mało czasu, chęci i motywacji więc poleciała końcówka tygodnia na sporym lajcie
miska momentami bardzo słabo
z aktywności fizycznej jedynie tenis w czwartek

lecimy dalej

Siema :D Widze, ze cos tam dzialasz. Ja rowniez, ale zamiast silki jest teraz silka+sklosz. Qrva, daje popalic godzina grania. Gratuluje medalu! Pzdr.