moja małżonka po prostu chce żebym na tym etapie zakończył redu
cały czas powtarza mi że wyglądam na twarzy słabo i tu ma rację, nadmiar skóry z "grubych" lat powoduje teraz tak nie do końca fajny wygląd - tutaj nadmiar tam się zapada, tutaj żyłka wychodzi na wierzch
zresztą ona nie rozumie do końca drogi którą obrałem, ale chyba już ją zaakceptowała
cieszy na tych fotkach to że góra zaczyna być fajnie docięta, żyłki na barach wychodzą
ale smuci fakt sporego nadmiaru skóry i mocno opornego palenia fatu na udach, ale i tam zaraz poleci konkretnie bo już trochę zeszło i teraz w sumie na górze już nie ma co za bardzo się palić
na nadmiar skóry mam już plan i zacząłem go wdrażać w życie, zobaczymy czy coś to da
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Kuba, do końca życia będziesz brał witaminy? Uważaj na to. Serio. Bardzo źle zniosłem odstawienie witamin, a raz na jakiś czas trzeba, bo utracisz zdolność organizmu do pobierania ich z pożywienia. W moim przypadku fatalnie odbiło się to na cerze (ziemista), włosach (gęstość i wypadanie) i paznokciach (matowe, łamliwe). Wtedy dopiero sam zauważyłem, że źle wyglądam.
Co do skóry... Gdyby Ci się udało, to zakładaj konto w dobrym banku, bo odkryjesz sposób, którego nie znają dermatolodzy całego świata. Raz odkształcone włókna kolagenowe nie wracają do pierwotnego kształtu prawie nigdy (opinia znajomego dermatologa - też mam z tym duży problem). A tłuszcz na udach jest zazwyczaj oporny, ale w końcu pójdzie. Problem jest tylko taki, że nie możesz sobie wybrać miejsca, z którego chudniesz
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
ze spalaniem tłuszczu miejsciowo - wiadoma sprawa
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
"Ty mi tu chłopczyku nie rób reklamy, bo w marketingu nie siedzisz tak głęboko jak w mięśniach"
PakerZbreslauMaści z johimbiną spalają tłuszcz miejscowo. Taką maść można bez problemu zrobić.
słyszałem o tych wcierkach, nie wiem czy to działa czy nie - ja próbować nie będę bo mam ciekawsze sposoby na spalanie tłuszczu
generalnie tłuszcz z nóg i tak poleci prędzej czy później, nie ma innego wyjścia
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
odpoczynek/regeneracja
waga - 86,7kg
waga tłuszczu 11,0kg
pierwotnie miałem zamiar ruszyć ostro z marszu do następnego cyklu, ale ze względu na odczucia mocnego zmęczenia treningiem/aerobami/dietą postanowiłem dać sobie kilka dni luzu
niedziela, poniedziałek, wtorek - traktuję jako dni odpoczynku od siłowni, aeroby lecą dalej
od środy ruszam z następnym cyklem
ale w tym tygodniu siłownia będzie lecieć bardzo lajtowo wg FBW, aeroby poranne na czczo idą normalnie, aeroby po południu lajtowo
od przyszłego tygodnia lecę na ostro
waga
dziś z rana jeszcze jest dobrze - jutro już nie będzie tak fajnie
dieta
do godz ~16 wszystko elegancko wg planu z poprzedniego cyklu
po 16 zaczęła się totalna jazda, było zdecydowanie tego za dużo - nie będę się rozpisywał co i jak bo nie ma sensu
dzisiejszy dzień pokazał mi jak bardzo w przyszłości będę musiał się pilnować żeby nie zaprzepaścić tego co do tej pory udało mi się osiągnąć pod kątem redu, bo możliwości zjedzenia śmieciowego żarcia mam ogromne
jakby to MaGor powiedział - wypuściłem wygłodniałego/wyposzczonego wewnętrznego Grubasa na wolność i dałem mu wolną rękę co i jak - słabo
generalnie nie uważam tego dnia od strony mojej redu za dzień stracony, bo pokazał mi on jak bardzo muszę się pilnować
suplementacja
spalacz x1 - ~30min przed porannym pływaniem 1 kaps słabszy
kreatyna Hyperfusion - 6kaps na czczo
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannym pływaniem
aeroby poranne na czczo 7:00 - pływanie
50 minut
wczoraj zakupiłem kąpielówki (rozmiar L ) - pasują elegancko, już nie muszę się stresować że mi zaraz spadną z 4 liter, jakbym nie miał tak mocno rozbudowanych ud to wczoraj napewno bym pływał bez nich
pływałem w seriach 10 minut pływam - kilka minut jacuzzi
bardzo fajnie się pływało
aeroby przedpopołudniowe 10:00 - tenis
2 godzinki z hakiem grania, znów średnie zmęczenie
w trakcie porannego pływania obmyślałem plan działania na następny cykl, mam już wszystko poukładane co i jak - będzie bardzo bardzo ostro i mam nadzieję skutecznie bo chciałbym skończyć redu na tym następnym cyklu, choć jeśli nie będę zadowolony to będę redukował dalej
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-07-23 08:10:28
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
odpoczynek/regeneracja
waga - 89,9kg
waga tłuszczu ?!?!?
odpoczynku (tak go nazwijmy) ciąg dalszy
cały czas czuję strasznie mocne zmęczenie w nogach, uda napierniczają równo, w sumie z ostrym treningiem góry mógłbym zacząć, ale wolę dać sobie chwilkę luzu
waga
waga po wczorajszym dniu poszła 3kg do góry - masakra jakaś, widać mam możliwości spore
tłuszcz pokazało jakieś głupoty totalne, 8kg czy jakoś tak
dieta
dziś znów leciutko poza standardem, ale już w miarę sensownie bez mocnych przegięć, choć były
suplementacja
spalacz x1 - ~30min przed porannym bieganiem 1 kaps słabszy
kreatyna Hyperfusion - 6kaps na czczo
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannym bieganiem
aeroby poranne - bieganie na czczo 3,09km
czas 17:45 / tempo 5:44 min/km / średnia prędkość 10,44km/h
dziś po tych obżarstwach wczorajszych biegło mi się dość ciężko, ale tempo i czas przyzwoity
aeeroby dodatkowe - rowerek ~3km
dojazd oraz powrót z pracy rowerkiem
aeroby wieczorne - jazda rowerem
zrobiłem dwa razy trasę 8,5km w czasie ~30min, w jedna stronę
pojechałem do mamy rowerem, tam coś podziałałem na ogródku i spowrotem w drogę
dość mocno zmęczyłem się tą jazdą
prawdopodobnie taką samą akcję powtórzę w środę i i piątek zrobię tam lekki trening wg FBW
małżonka powiedziała mi że cieszę się tym rowerem jak dziecko - i ma rację, od jakichś 15 lat dupa przyspawała mi się do fotela samochodu i wszędzie gdzie mogłem śmigałem autem, generując tysiące przejechanych kilometrów za kółkiem
od czasu jak zacząłem w swojej redukcji robić marsze potem biegi, polubiłem chodzenie na zakupy piechotą, od teraz już wiem że jak będę mógł to będę śmigał po mojej mieścinie rowerkiem, tym bardziej że mieścina malutka i wszędzie mogę szybko dojechać (autem jak jadę na jakieś zakupy czy coś to silnik nawet nie złapie temperatury, a już go trzeba wyłączać)
do pracy jak jadę to czas mam lepszy niż jakbym miał jechać samochodem
troszkę nogi dostają mocno przy takiej jeździe bo odwykłem od jazdy na rowerze, ale frajda jest straszna i dopóki pogoda będzie pozwalała będę śmigał rowerem
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-07-23 10:13:51
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
odpoczynek/regeneracja
waga - 89,3kg
waga tłuszczu - 10,2kg
ostatni dzień odpoczynku
obolałość w nogach cały czas dokucza, choć już jest delikatnie mniejsza, nie pomaga na pewno jazda na rowerze, ale nic trzeba być twardym nie mientkim jak to mówił Jurek Kiler
waga
waga powoli spada, ale czuję że dopiero w okolicach końca tygodnia spadnie do okolic 87kg czyli takiego na którym kończyłem cykl 7
dieta
dziś znów słabo, mieliśmy gości i miska trochę się rozklekotała, uciąłem za to trochę węgli, ale napewno nie pokryło to nadwyżki kcal które wciągnąłem ze słabych źródeł
suplementacja
spalacz x1 - ~30min przed porannym bieganiem 1 kaps słabszy
kreatyna Hyperfusion - 6kaps na czczo
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannym bieganiem
aeroby poranne - bieganie na czczo 3,09km
czas 17:45 / tempo 5:44 min/km / średnia prędkość 10,44km/h
mimo obolałości w nogach staram się podtrzymać systematyczne codzienne bieganie na czczo, bo jak odpuszczę to różnie może być
wieczorem nie było aerobów, pierwotnie myślałem o uderzeniu na basen, ale niestety zabrakło całkiem czasu, nawet nie miałem ochoty na rezerwowy rowerek treningowy
ostatnio uzbrajam się w nowe szmaty, muszę przeglądnąć stare i powyrzucać wszystko co za duże
wczoraj kupiłem kolejna aktywną koszulkę, wcześniej w jakiejś promo kurtkę na wiosnę - zacząłem lubić robić zakupy szmaciane
od jutra lecę z kolejnym ósmym już cyklem redukcyjnym (mam nadzieję ostatnim), także dzisiejszy dzień był ostatnim dniem z dopuszczaniem śmieci do miski
od jutra dieta na 100% wg założeń
za chwilkę wrzucę założenia do cyklu 8
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Moja przemiana 36l
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300