Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

Chciałem wczoraj napisać, niestety forum nie chciało mi się otworzyć, muliło strasznie .

Wodyn
Nie wiem czy czytałeś ale raczej nie, wklejam więc jeszcze raz to co napisałem w poniedziałek.

Dziś zrezygnowałem z treningu powodem jest ból w prawym barku.
Kiedy rano się przebudziłem czułem straszny dyskomfort który raczej nie jest wynikiem wczorajszego treningu .
Myślę raczej że może podczas snu miałem podwiniętą rękę i coś się naciągnęło . Biorę możliwość zrobienia przymusowej przerwy do końca tygodnia lub krócej od treningów .

Po prostu przebudziłem się rankiem i czułem dyskomfort zwłaszcza jak odwodzę ręką do tyłu np. przy ubieraniu kurtki.
Z czego wynika sam nie wiem. Opcje są dwie albo naciągnąłem coś na treningu niedzielnym kiedy robiłem chamski wózek podczas MC w ostatnim powtórzeniu serii głównej, albo przygniotłem sobie sam rękę podczas snu i coś się naciągnęło, miałem chyba już kiedyś coś takiego .
Dzisiaj zdecydowanie lepiej a więc planuje powrócić na salę tortur w sobotę (w piątek siłownia otwarta do godziny 16:00 a ja muszę pracować)

wszystko wyglada dobrze

jakosc tego dociagania widze ze sie poprawia, Ty musisz sobie uświadomic ze takie wozkowanie nie jest nejefektywniejsze, musisz skupic sie na tym zeby biodra szly w przod a lopatki w gore

Andrzej wydaje mi się ze już łapię o co chodzi ale przy obciążeniach 20-30 kg mniejszych od maksa lepiej mi to wychodzi zdecydowanie.

dociagania jako oddzielnego cwiczenia poki co nie bedzie z prostego powodu - nie zrealizowales jeszcze zadania zrownowazenia sily przysiadui MC , kiedy bedziesz przysiadal ciezary bliskie temu co wyciągasz - wowczas bedzie czas na bawienie sie w dociągania

No to jeszcze długa droga bo nogi znacznie słabsze są mimo że progres ostatnich miesięcy jako taki zanotowany.

ogólnie wszystko do przodu , za rok "ćwiartka" w takiej serii pójdzie na 3 powtorzenia z ładniejszym dociągnięciem

Aż takim optymistą się boję być, 40 kg to sporo jak dla mnie. Najpierw niech zaliczę 125 choćby x 1 .

mam tez pytanie - jak tam koordynacja w rwaniu na podsiad?

Koordynacja dobra, z tym że bardziej ufam moim rękom niż nogom przez to do prawdziwego podsiadu trochę brakuje.

no i spoznione zyczenia Wesołych
Szczęśliwego Nowego Roku tak w ogóle


Dziękuję Wodzu, również Szczęśliwego Nowego Roku owocnego w sukcesy

Lady M, Marian, Hubert, Boksero, adzik, Santiago,heheheczky, Raffi
Wychodzę do pracy więc nie dam rady odpowiedzieć na inne posty, niemniej jednak dziękuję za odwiedziny


jak coś to pedalstwo potępiam

Chyba wszyscy potępiamy

dopiero dzisiaj widziałem walkę na 210kg

ładnie, ładnie STARUSZKU

na moje - widać, że sztanga przy 1 i 2 powtrz "odchodzi" od nóg w pierwszej fazie ruchu co dodatkowo utrudnia.

Jest moc na stare lata


Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku już dzisiaj bo nie wiadomo jak będzie forum śmigać w wieczornych godzinach

"edit
jak coś to pedalstwo potępiam "


no i git

A no, zarazę trzeba tępić :D

W nowym roku życzę Ci SIŁY I MASY i żeby spadków nie było za dużych po sylwestrze

Zmieniony przez - easyriderr w dniu 2010-12-30 19:54:41

Nowy Rok przywitajcie w szampańskim nastroju,
ufając, że będzie wspaniały
i przyniesie niezapomniane chwile.
Zapomnijcie o szarej rzeczywistości
i bawcie się najwspanialej jak potraficie.


pozdrawiam

Hubert, faktycznie, nie wiem jak ja patrzyłem Możliwe, że w połowie filmiku zacząłem na to patrzeć, a opasek nie skojarzyłem. Nie wiem, nie wiem

Najsuperprzezayebistości w Nowym Roku

Rafał
ładnie, ładnie STARUSZKU

na moje - widać, że sztanga przy 1 i 2 powtrz "odchodzi" od nóg w pierwszej fazie ruchu co dodatkowo utrudnia.

Dzięki, właśnie odskoczyła od nóg w pierwszej fazie i stąd jeszcze trudniej było wyciągnąć

Wszystkiego Najlepszego również Tobie

adzik123
No i git

easyriderr, rafi77, Hubert81
Dziękuję za pamięć, również Wam Szcześliwego Nowego Roku

Santiago92
Świetna walka w martwym, szczególnie, że ćwiczysz bez rękawic, pasków czy czegokolwiek co wzmocni uchwyt.

Generalnie sporo prawdy w tym jest, wcześniej nie używałem pasków do ciągów w ogóle. Obecnie w ostatnich seriach zakładam je bo albo zapominam magnezji albo po prostu wiem że uchwyt osłabnie .
Dodam jeszcze ze jeszcze rzadziej zakładam pas czy to do siadów czy MC.

Jako dowód że brałem już lub raczej próbowałem wyciągnąć w MC ciężary nawet ponad moje maksy, czyli 220 kg pod które podchodziłem z mega wózkiem w czerwcu mijającego roku
https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s21.html

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU DLA WSZYSTKICH WAS od DEMOLUBA

Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-12-31 21:33:53

A-15 by WODYN.

25 DZIEŃ TRENINGOWY [ III mikrocykl, II cykl ].

Poprzedni taki trening z minionego mikro-cyklu : https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s121.html

CAŁOŚĆ PLANU STR. 111.


Rozgrzewka:

a) wyciskanie z kaptura w pozycji przysiadu stalym ciezarem

......

b) rwanie na podsiad [czyli nie doprostowujesz nóg] łączone z przysiadem rwaniowym 3x5 powt na 50-55-60kg

......


Trening właściwy:

1) WYCISKANIE SZTANGIELEK NA SKOSIE DODATNIM.
[ boksując na przemian raz prawą raz lewą ręką]

20 kg x 15
22 kg x 15
24 kg x 15 (w poprzednim mikrocyklu w tym cyklu 22 kg x 15)


2) WIOSŁOWANIE PÓŁ-SZTANGA JEDNORĄCZ.
[ciężar samych talerzy]

40 kg x 15
50 kg x 15
60 kg x 15 (w poprzednim mikrocyklu w tym cyklu 55 kg x 15)


3) PORĘCZE.
CC = ciężar ciała.

CC x 15
CC x 15
CC + 7,5 kg x 15 (w poprzednim mikrocyklu w tym cyklu + 5 kg)


4) SKŁADANKA NA BARKI.
- Unoszenie bokiem w opadzie.
- Unoszenie bokiem stojąc.
- Wyciskanie tych samych sztangielek stojąc.

10 kg x 15 + 15 + 15
12 kg x 15 + 15 + 15
14 kg x 13 + 13 + 13 (w poprzednim mikrocyklu w tym cyklu 12 kg x 15)



5) SKŁADANKA NA BICEPS.
- Sztanga prosta modlitewnik nachwyt.
- Sztanga prosta modlitewnik podchwyt.

20 kg x 15 + 15
22,5 kg x 15 + 15
25 kg x 15 + 15 (w poprzednim mikrocyklu tego cyklu 22,5 kg)



= luzik
= mogło być lepiej
= dało popalić
= najlepszy wynik jak do tej pory lub rekord

Liczby pogrubione oznaczają ciężar serii głównej.


********************************************************************************


ROZGRZEWKA - Nie wykonałem niestety. Siłownia otwarta była krócej a ja i tak wybrałem się na nią po kilku lampkach wina odmówić nie mogłem będąc w gościach.Pierwszy raz mi się to zdarzyło ale przynajmniej byłem nakarmiony wysokokalorycznym jedzeniem świątecznym bogatym w białko.

WYCISKANIE NA SKOSIE - Zdziwiłem się że łatwo poszło i udało się nawet dołożyć kilogramów. Ból w barku ustąpił przynajmniej na treningu go nie wyczuwałem.

WIOSŁO PÓŁ-SZTANGĄ - W ostatniej serii użyłem pasków . Progres również w tym ćwiczeniu.

DIPSY - Rekord na 15 powtórzeń z dowieszonym ciężarkiem 7,5 kg, ostatnie 3 powtórzenia bardzo ciężko.

SKŁADANKA NA BARKI - Ciężko w ostatniej serii dla tego zdecydowałem się zrobić x `13. Również progres.

SKŁADANKA NA BICEPS - Dobrze poszło, bicepsy napuchły, kilogramów więcej w serii głównej.

Tak o to przywitałem Nowy Rok na siłowni, mimo prawie tygodniowej przerwy od treningów spowodowanej bólem w prawym barku (szczegóły we wcześniejszym poście) Zaliczyłem progres na A-15 początkującym III mikrocykl II cyklu.

Znieczulenie przed treningiem "wziąłeś" to i barko nie bolał, hehe.