Ćwiczmy razem!-wyskok

ale nie wiem po co takie kombinacje, zaznaczyc na tablicy czy na obreczy ktorym miejscem reki sie doskoczy i wszystko policzone, tutaj trzeba odejmowac wysokosc kostki itp na 100% bedzie niedokladny pomiar

dobrze dobrze ja wiem...z tym ze narazie nie mam mozliwosci...na treningu nie mam kiedy. a dzisiaj to np wogole nie pojechalem

No ja też mierzę od obręczy, na tablicy jakoś niżej mi idzie xD

ja do tablicy sprzodu nie mierze bo sie juz czolem spotykam z tablica.
skakalem do belki na wys gory kwadratu znajdujacej sie za tablica

Wydaje mi się że nad obręczą najbezpieczniej jest, tzn. dotknąć bokiem ręki w kulminacyjnym punkcie lotu :P

mi np lepiej dotknac punktu jak najwyzej i sie zmusic doskoczyc ,,do czegos''

Kwestia gustu ;p. Ja zawijam już, także filmik jak będzie to jutro zbadam ;p

@EDIT: Może wczoraj nie czułem, że ćwiczyłem, ale moje mięśnie tak ;d. Mam takie "cudne" zakwasy, że nawet nie wsadziłem na 3.05 xd

Zmieniony przez - ruxon w dniu 2010-10-07 15:39:23

O 20 trening w piłke reczna, noga dość sprawna, wiec juz chodze na wszystkie treningi...
Od nast tygodnia wracam do treningów wyskoku, wiec zaczna sie jakies relacje.

Nareszcie Cineko :D

Nom, mam nadzieje, ze noga juz pozwoli, bo wczesniej katowałem siłke, ale noga była w złym stanie i nic progressu...
Skupie sie na tym, aby dojsc do 140 w przysiadzie, a pozniej zaczne konkretniej robic dynamike, bo z tym moim rekordem ( ok. 100kg atg) to sobie moge xd