Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

11 DZIEŃ TRENINGOWY [ I mikrocykl].
AA-5 by WODYN.

Całość planu: [https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s79.html]


Rozgrzewka ogólna:

a) przysiad ze sztangielka nad głową
[trzymana jednorącz]3-3-3 [3 powtórzenia na każdą rękę]

10 kg x 3 + 3
16 kg x 3 + 3
20 kg x 3 + 3

b) Rwanie sztangielki jednorącz 5-5-5

20 kg x 5 + 5
20 kg x 5 + 5
20 kg x 5 + 5

Trening właściwy:

1) WYCISKANIE JEDNORĄCZ SZTANGIELKI STOJĄC

20 kg x 5 + 5
26 kg x 5 + 5
30 kg x 5 + 5
36 kg x 5 + 5
40 kg x 5 + 5
44 kg x 5 + 5 ( 45 kg = 90% CM) REKORD NA ILOŚĆ POWTÓRZEŃ


2) PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU PODCHWYT

CC x 5
CC x 5
CC x 5
CC + 10 kg x 5
CC + 20 kg x 5 ( do czoła w serii głównej)



3) WYCISKANIE Z BRZUCHA GŁOWĄ W DÓŁ

85 kg x 5
95 kg x 5
105 kg x 5
115 kg X 5
125 kg x 5 (130 kg = 90% CM) REKORD ALE !!!


4) MOD-WOD MŁOTKOWO

18 kg x 5 + 5
20 kg x 5 + 5
22 kg x 5 + 5
24 kg x 5 + 5
26 kg x 5 + 5
26 kg x 5 + 5

Liczby pogrubione oznaczają serie główną.

*************************************************************************************

ROZGRZEWKA - Wykonana zgodnie z rozpiską .

WYCISKANIE JEDNORĄCZ - Rekord bo wcześniej takim ciężarkiem było najwyżej 2 powtórzenia( plan nie wymagał takich ilości powtórzeń ). Nie napiszę ze poszło leciutko bo trzeba było troszkę powalczyć ale wykonane zgodnie z założeniami I mikrocyklu

PODCIĄGANIE - Tutaj w ostatniej serii doczepiłem 20 kg do łańcucha, ciężko szło mimo ze doczepiony krążek nie miał nawet 50% CM .

WYCISKANIE SKOS DOLNY - Zły jestem bo brakło mocy , przedostatnia seria czyli 115 kg x 5 poszła nawet ładnie z pauzami jak Wodzu przykazał . Do cieżaru serii głównej zawołałem kolegę Bułgara który cwiczył na poziomej obok, tłumaczyłem żadnej pomocy chyba ze poproszę, i że planuję x 5 .
TYlko wykonałem pierwsze powtórzenie asekurujący jak jakiś nawiedzony zamiast pozwolić mi opuścić negatywem uparcie ciągnął sztangę do góry na stojak .
Nagrałem filmik z tego zdarzenia, dosyć komicznie to wygląda
No więc nie dosc że i tak nie czułem powera to jeszcze bardziej rozstroiłem układ nerwowy , takze następne podejście pod ten sam ciężar czyli 125 kg zaliczyłęm co prawda x 5 ale w bardzo przygnębiającym mnie stylu
Nawet nie chodzi mi już o ten tyłek bo ławeczka mogłaby być bardziej skośna ale o te pauzy zalecane i budujące siłę .

MOD-WOD MŁOTKOWO - Spoko poszło, mogę dodać że ciężarem serii głównej zrobiłem dwie serie. Nie warto było sięgać po cięższa sztangielkę bo nadgarstek lewej dłoni i tak musiał walczyć o trzymanie w pionie . Mod-Wod młotkowo hamuje moje zapędy , w tamtej wersji klasycznej zaliczyłem w serii 42 kg ..

WODYN - Cóż warto zapytać co sądzisz o dzisiejszej porażce na dolnym skosie, chodzi mi o pauzowanie . Zeszedłem nawet o 5 kg z ciężarem żeby dać sobie lepsze szanse na ładniejszą technikę a tym samym bijąc i tak rekord na 5 powtórzeń w tym ćwiczeniu ( 90% = 130 kg) .

Co do podciągania na drążku to w ogóle nie miałbym szans wykonać 5 powtórzeń z 90% maksa czyli z 45 kg .
Dla tego doczepiłem 20 kg zeby wyrobić 5-tki.

Nie wiem czy czytałeś moje wnikliwe obliczenia co do ilości BCAA około-treningowo , chyba nie więc przypominam bo kazałeś mi policzyć

Ogólnie dzisiejszy trening należał do jednych z cięższych, trening A-5 to był relaksik przy AA-5, przy najmniej na tym etapie


FILMOTEKA TRENINGOWA

JA W JEDNA A ON W DRUGĄ CZYLI NEGATYW Z NIESPODZIANKĄ





SERIA GŁÓWNA , MOGŁA BYC LEPSZA

Ja pierdzielę skąd Ty ich bierzesz

Nie no Krzysiek to ma szczęście do asekurantów

Normalnie jakbyście mieli się pozabijać o tę sztangę

Krzychu Masz pecha do tych asekurantów rzeczywiście!

Filmoteka i tak bardzo ciekawa Jest progres jak zwykle!

Demol nic sie nie martw, zadnej porazki nie bylo, Bułgar Cię speszył i straciłeś "Focus"


nastepnym razem przesuwasz progresje takze bedzie 120kg i 130 - a ze tylko 3 powt to mysle 140kilo moze byc na sztandze

skoro uklad nerwowy wymusza oderwanie dupy to niech i tak bedzie - podnos dupe ale na litosc Boska PAUZUJ

podniesienie dupy traktuje tak jak ruch ciałem przy push press - co w tym złego?

w Mod Wod neutralem nie tyle atakujemy bicepsy co pozostale miesnie zaangazozane w cwiczeniu, zazwyczaj slabe ramiona sa pochodna slabych przedramion

biceps atakujesz w podciaganiu na drazku podchwytem

PODSUMOWUJAC:
dobry trening, asekurant nadgorliwy

jak to zawsze powtarzam nadgorliwosc psuje trening

asekurant pomógł przygnieść do ławki

tyłek nieźle fruwał

no dziadku ciężar całkiem, całkiem

widac ze trening sie rozkreca, kilogramy juz niezłe lataja
musze chyba tych scyzoryków kiedys spróbowac skoro po nich takie zakwasy

Ja to widze tak - asekurant bardzo spieszyl sie do domu i po prostu nie mial czasu czekac az wykonasz pelnych 5 powtorzen, wiec pomogl Ci zakonczyc cwiczenie

Haha, widać, że faktycznie masz szczęście do asekurantów, jak nie przysiad, to wyciskanie i tych ciężarów też zazdroszczę, ten dziennik (i kilka innych) motywuje mnie do dalszych treningów, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ci dorównać (w sumie jeszcze mam czas)

WODYN
Demol nic sie nie martw, zadnej porazki nie bylo, Bułgar Cię speszył i straciłeś "Focus"

Wodzu speszyc się speszyłem i wytrąciłem z rytmu, aczkolwiek porażka chciałem nazwać właśnie to niekontrolowanie pauzowania

w Mod Wod neutralem nie tyle atakujemy bicepsy co pozostale miesnie zaangazozane w cwiczeniu, zazwyczaj slabe ramiona sa pochodna slabych przedramion

Przedramiona u mnie obecnie już nie takie słabe, natomiast nadgarstek zwłaszcza w lewej ręce (kiedyś pęknięta kosć) czasami w młotkowych uchwycie słabnie .

nastepnym razem przesuwasz progresje takze bedzie 120kg i 130 - a ze tylko 3 powt to mysle 140kilo moze byc na sztandze

130 kg x 3 było już zaliczone kiedyś
No ale 140 kg to raczej x 2 bym się odważył, przynajmniej po wczorajszym treningu

skoro uklad nerwowy wymusza oderwanie dupy to niech i tak bedzie - podnos dupe ale na litosc Boska PAUZUJ

podniesienie dupy traktuje tak jak ruch ciałem przy push press - co w tym złego?

Też mi się tak wydaje z tą dupą w powietrzu, aczkolwiek technika trochę traci na finezji .

Pamiętam w cyklu przedurlopowym kiedy wykonałem rekordową wówczas serię 120 kg x 5 w pięknym stylu
Gdzie nie tylko tyłek nie odrywa się od ławeczki ale i pauzy jako takie są .
Zresztą oto wspomniany film.






Hubert81
Ja pierdzielę skąd Ty ich bierzesz

Z wszystkich krańców świata
Był już hindus, murzyn, Bułgar, Czech (ten co ze mną pozował do foty sparingowej),nawet chińczyk o anglikach już nie wspomnę

Kasia
No komiczna sytuacja wynikła, jeszcze dzisiaj sie z tego śmieliśmy z tym koleżką z filmika (pracuje ze mną w jednym zakładzie)

Maciek
Filmów staram się zamieszczać sporo, zawsze to ciekawiej się czyta taki dziennik
Dzięki .

Rafał
Chciał mnie ratować, dodam że później mi wyjaśniał że nie wiedział co to znaczy ''reps''.
No a mówiłem mu five reps
Dzięki !

MARIAN 17
Polecam serdecznie te scyzoryki, zawsze to coś nowego
Na szczęście zakwasy przechodzą i mam nadzieję na BB-5 wykonać co najmniej te 5 serii planowych .

Paweł
No ale i tak mu kazałem zostać dłużej, nie ma tak lekko

Jagmaster
Dzięki, dzięki
Zazdrościć nie masz czego, zresztą zanim się obejrzysz będziesz szalał z większymi ciężarkami niż ja się bawię
Zapraszam częściej do komentowania - sog