Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

Ja też zakładam pas praktycznie do wszystkiego Mam dziwne wrażenie, że lepiej mi się ćwiczy Przecież to nie żaden błąd!

Martwy 10x 150kg, elegancja jest!


CIŚNIJ!

Oczywiście że to błąd. Wyłączasz z pracy mięśnie stanowiące filary sylwetki przez co osłabiasz je znacznie. A bez filarów każda konstrukcja upadnie.

Pas tylko do najcięższych serii lub maksów.

Maciek
Napisałeś :Ja też zakładam pas praktycznie do wszystkiego

Tak jak ja by go też zakładał a przecież tak nie jest .

Na przedostatnim treningu AA-10 miałem takie mega zakwasy na całym brzuchy że ratowałem się jak mogłem robiąc rzeczy nie do końca poparte logicznym przemyśleniem
Wtedy nawet założyłem pas do wyciskania w serii który g**** mi pomógł

Więc jeszcze raz czytajcie uważnie zanim coś napiszecie !

Oświadczam ze nałogowe używanie pasa jest błędem strategicznym i prowadzącym w pewnym sensie do ''kalectwa''
Osłabia mięśnie posturale które mają pracować bo po to są .
Jeśli już pas to w seriach poniżej 5 powtórzeń czyli w okolicach maksów .Ja tak czynię i żyję .

Ogólnie mój pas leży na dnie torby i czeka albo na treningi maksów albo kiedy go połączę z łańcuchem służy mi do wykonywania podciągania na drążku i dipów z obciążeniem

mój służy tylko do podwieszania ciężaru do pasa

fajny plan , jedziesz Krzysztof

Ja dzis pas, do power-szrugsow zalozylem, przy ostatniej serii.
Nie bijcie....

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2010-09-16 22:08:39

Nie mam pytań, zwracam honory

Dzięki za uświadomienie

Hubert sog za konstruktywne przyrownanie do konstrukcji

Demolowi nie wszedl


Demol

a czemu rwanie tak rozplanowales?

sprobuj jak proponowalem nieco wczesniej skskac po 2,5kg z serii na serie

Maciek
Mam nadzieję ze się obraziłeś

WODYN
Hubert sog za konstruktywne przyrownanie do konstrukcji

Demolowi nie wszedl

Dzięki Wodzu ze chciałeś nagrodzić , to się liczy
Hubert zasłużył w pełni bo pięknie to ujął

Ostatnio wiele rzeczy mi nie wychodzi

Dzisiejszy trening a zwłaszcza wyciskanie z brzucha głowa w dół też mnie zdołowało
Miało być 90% maksa czyli 130 kg, zaniżyłem do 125 kg bo mój rekord na 5 powtórzeń ładną techniką był ciężarem 120 kg w tym ćwiczeniu.
No więc 125 kg miało pójść x 5 , poszło co prawda ale ciężko bez pauzy i z podniesionym tyłkiem .

Także z treningu AA-5 nie jestem zadowolony, więcej szczegółów za chwilę .



a czemu rwanie tak rozplanowales?

sprobuj jak proponowalem nieco wczesniej skskac po 2,5kg z serii na serie

Po prostu nie chciało mi się zmieniać krążków na sztandze , za dużo ludzi na siłce 5 minut trzeba szukać obciażeń

Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-09-17 21:56:38

Mój pas leży zakurzony w szafie

ciekawy plan Demol

Rafał
No to jesteś jeszcze lepszy bo mój pas zagnieździł się w torbie treningowej

Plan ciekawy , mam wreszcie moje skosy górne i dipsy

Treningi AA i BB to ciężkie sprawdziany podczas gdy A i B pozwalają spokojniej rozplanowac progresię i cieszyć się z pompy .