Szacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
tu nie chodzi o światopogląd,tylko o pokazanie kto jest tak naprawdę tym frajerem a kto nie.
i doskonale zdaje sobie sprawę z tego komu ma temat pomóc,ale Ty też musisz sobie zdac sprawę z tego że nie każdy tak jak Ty bedzie w stanie(czy to fizycznie czy psychicznie)odpowiedzieć na atak. Nie każdy bedzie w stanie kopnąć na tyle mocno by agresor nie wstał. Fizycznoscią nie załatwisz wszystkiego.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
5
Napisanych postów
89
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12109
Mi chodzi raczej o to, żeby chłopaki zgłaszające się tutaj z problemami dowiadywali się, jak rozwiązać problem, nie tworząc następnego, być może gorszego. Szacunek innych to rzecz istotna, a przede wszystkim to właśnie szacunek może obronić daną osobę przed atakami. Atakuje się słabych, bezbronnych, więc każdy powinien się starać, żeby nie być tym bezbronnym! Chodzenie po "starszych" (brat, ojciec, nauczyciel, policjant) może i odwlecze, ale nie zapobiegnie nieprzyjaznym zachowaniom, a raczej wręcz je spotęguje. Musicie brać to pod uwagę doradzając, w końcu zgłaszający się tutaj z problemami to jednak młodzi ludzie wychowujący się w takim a nie innym środowisku, które nie toleruje "słabych".
Szacunek zdobywa się nie siłą, a charakterem, a ten prędzej czy później wyjdzie. Nie każdy musi być młodym Gołotą, może też być młodym Tomaszem Frankowski lub młodym Billem Gatesem, a ludzie to docenią, nawet ci z pokolenia JP (chociaż, jak zawsze, znajdą się wyjątki).
Oczywiście, jak zawsze, są wyjątki, typ bez zasad najczęściej
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Słuchaj, problematyka jest taka, że niektórzy nie mają innego wyboru niż np. zgłoszenie sprawy na policję, co w moim mniemaniu i tak jest już przejawem odwagi...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ludzie, żyjemy w cywilizowanym kraju, niektórzy się zachowują jakby żyli w epoce kamienia łupanego. Od tego są różne instytucje, aby wyjaśnić różne sprawy. Też kiedyś miałem zdanie, że trzeba porządnie w*******ić, żeby pokazać, że się ma rację, a teraz to jest dla mnie ostateczność. Chociaż połowa dzisiejszej młodzieży to dresy, z niskim IQ, dla których wyznacznikiem szacunku jest ilość mięśni/pobitych gości.
Szacuny
4
Napisanych postów
268
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3536
Janca, jest jeszcze jedna zasada. Nie atakuje się donosicieli, bo wiadomo, że doniosą. Prędzej oklep dostanie ktoś słabszy, ale nie donoszący - bo wiadomo, że dostanie, a nie doniesie, więc napastnicy będą bezkarni.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
59
mam problem, ktos moze powie co robic...
w sobote bylem na imprezie z laska i jeden napruty koles sie do niej przystawial, gdy probowal ja oblapiac jak poszedlem na szluga dostal od niej z placka ja poprawilem sierpowym w zeby. dodam ze koles koks, wiekszy i silniejszy ode mnie, ja patyk jestem, ale wtedy to bylo bez znaczenia, byl tak na*ebany, ze i to wystarczylo. gdy juz potem wychodzilismy zaczal sie do nas sapac cos i chcial mi wy*ebac, ale jego koledzy go przytrzymali. w walce bylbym bez szans. myslalem, ze jak wytrzezwieje to zapomni o tym, ale on grozi teraz, ze w koncu mnie dopadnie. zdazyl to rozpowiedziec wszystkim swoim znajomym, obawiam sie, ze szykuje jakas ekipe na mnie. co teraz robic?
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
245
W jakim wieku jesteście?
Myślisz, 'ulicznikiem jestem, sieje wielką gangste i powiewam respectem'
Ale nie, to tylko Walka umysłu z sercem, robisz co Ci mówią, a przecież nie jesteś już dzieckiem...