Sene
Ostatniej nocy nie mogłem długo zasnąć
za zamkniętymi powiekami jak koszmar na jawie wciąż robiłem ciągi w sumo aż do znudzenia
Cholera czyli wczoraj nie potrzebnie starałem się trzymać tułów w pionie i to dla tego bolą mnie dzisiaj biodra i chyba wspomniane przez Ciebie przywodziciele bo cały ciężar podnosiłem jak w siadach nogami . Jutro będę robił maksy do hst jak starczy czasu to spróbuję odrobić zadanie domowe czyli 3x 120,130,140 oczywiście do wglądu na forum
Ciaacho
Dynamiki i u mnie brakuje w kilku ćwiczeniach
W MC ciężary brałem już jak dla mnie duże ale niby klasykiem to
było pokracznym , więc teraz próbuję opanować sumo od miesiąca. To też nie ma się co przejmować że krążków mało przybędą z czasem jak technikę w miarę opanujemy
Wuchta
Dzięki za dostrzeżenie plusów w nauce sumo , myślę że niedługo będzie już całkiem znośnie
Co do wiosła to wczoraj słabo poszło nie dość że chwyt słaby to jeszcze plecy nie były trzymane prosto . Muszę kupić magnezję albo paski to wtedy będe bardziej skupiony na nie kaleczeniu techniki