DEMOLUB/dziennik/ 15-10-5 by Wodyn , plan STR 244 .str.131.Filmy.str.18,44,48,119

Masz racje - nie byloby piekna w tym sporcie ... i kontuzji
Zastanawia mnie Twoja technika w przysiadzie (kolana to jednak kluczowe stawy) i chetnie zobacze jakis filmik. Moze sie okazac ze zacni fachowcy (Knife, Sene, Wuchta itd) zechca rzucic okiem i na ta czesc Twoich bojow.

Zycze 600kg w TS juz niedlugo

MOC z Toba

Zmieniony przez - BAMF w dniu 2009-06-20 21:14:10

Hej. Mam pytanie odnośnie HST, bo dzisiaj o nim zacząłem czytać : Ćwiczymy wszystkie partie jak FBW czy jak w Splicie partiami ? Raz tak piszą, inni tak robią....

Przyłączam się do prośby o filmiki, też pooglądałbym sobie, bo zawsze czegoś się nauczę, a o wiele lepiej mi wchodzi do głowy jak widzę, a nie jak czytam

BAMF wstyd przyznać ale ja się dopiero oswajam ze sztangą na karku , wcześniej używałem tylko maszyn z racji mej starej ale upierdliwej kontyzji (szczegóły w skrócie)
Powiem tylko że upadłem na beton z drugiego piętra całym swoim ciężarem tylko na jedną nogę , kość piętowa złamała się w kilku miejscach .
To był rok 1989 więc pomoc medyczna i szpitalna pozostawiała wiele do życzenia po prostu w gips i czekać parę ładnych miesięcy . Kość zrosła się tak że ograniczyła sprawność przestałem szybko biegać , skakać a ćwiczyłem wtedy Tae-kwon-do więc po prostu cholerny pech .
Tak więc nie szaleję z ciężarem w siadach dopóki nie nauczę się techniki !
A obecna technika przy małych ciężarach nie jest najgorsza .
Sevrond HST to trening w którym ćwiczymy wszystkie partie na jednym treningu (trzy razy w tygodniu)Tutaj wkleiam link , przeczytaj go a będziesz wiedział o co biega w HST .
https://www.sfd.pl/HST_-_Reaktywacja-t507030.html 

Do tego możesz zajżeć na tą stronkę mojego dziennika gdzie Kris podał mi proponowane wersie planów HST oraz przejżeć kilka następnych stronek dotyczących tego tematu .Z tej racji że ja też wcześniej go nie robiłem zadawałem różne pytania właśnie do Krisa https://www.sfd.pl/Demolub//dziennik//redukcja_b/fatu_by_pokazać_mięśnie_światu._Foto_str.1,2,6-t495416-s40.html


DIETA 20-CZERWIEC 2009

1.Omlet+orzechy
2.Ryż+pierś z kury+warzywa
3.Białko+oliwa+kawałek kiełbasy
4.Pierś z kury+warzywa
5.Twaróg+oliwa
6.Białko+oliwa

Do tabeli należy dodać około 30 gr. odżywki białkowej + 50 gr. masła orzechowego (tych elementów nie ma w programie )czyli jakieś +500kcal




Czyli dalej deficyt w diecie waga lekko spada .





Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-06-21 10:35:08

To ty na tym zdjęciu ? Dzięki za obszerną odpowiedź, w końcu skorzystam,bo nie można całe życie redukować.

Fajne zdjęcie w tle tego kalkulatora :)

Demolub, pytanie. Jak ćwiczyłeś na masę to ile tak w okresie np. tygodnia wchodziło ci beztłuszczowej masy mięśniowej a ile tłuszczu? Liczyłeś to sobie wtedy ?

Ja za trzy tygodnie też już na bank teraz masuje i dlatego mnie to tak teraz ciekawi.

Uważasz że co ile tygodni masy powinno się robić redukcję?

Aha i jeszcze jedno :). Od jakiego ciężaru zaczynałeś robić MC na początku.

Pozdrawiam i przepraszam za śmiecenie i zadawanie tylu pytań naraz.

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-06-21 13:38:36

Historie Twojej kontuzji wyczytalem juz wczesniej. Jednak technika przysiadu to bardzo zlozona sprawa. Pilnuj kolan: nie moga latac na boki, nie mozna kolan prowadzic do srodka itd. Do tego dochodzi fakt trzymania kolan nad stopami a przysiadanie dupa. I plecy... i jeszcze kilka drobiazgow. Nie chce Cie straszyc ani sie wymadrzac ale ... technika, technika i jeszcze raz technika.

MOC z Toba

Dalton_200 zdjęcie w całości możesz zobaczyć tutaj jeśli chcesz :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e6b3e42b2f4f4c8.html

Szczerze za bardzo nie liczyłem tym bardziej tygodniowo w ile procent mięśni a w ile tłuszczu obrastałem
Fakt że to były moje początki czyli ostatnie sześć miesięcy tamtego roku więc wszystko rosło masa i siła jak chyba u każdego ćwiczącego na samym początku przygody z siłownią .
Tym bardziej że nie liczyłem laboratoryjnie kcal z dokładnością co do 100 kcal , po prostu jadłem cały czas i co dziwne czułem wciąż głód więc myślałem że mój organizm właśnie tego potrzebuje.
Nie da się ukryć że się zatłuściłem zwłaszcza w pasie z tąd ta moja obecna mało przynosząca kożyści redukcja
Powiem tylko że gdy zaczynałem w maju 2008 obwód w bicu był około 39 cm po dwóch miesiącach było już 40,5 (bez pompy)w następne trzy miesiące mierzył 42 cm(24-10-08) ,tu zaczeła sie stagnacja .
Na poczatku prowadzenia dziennika było 43 na pompie 44 cm , teraz jest raczej 42-43 ale redukcja robi swoje .
Fotka z maja 2008 i kwietnia 2009





Myślę że cykl redukcyjny każdy amator jeśli robi jest skłonny robić go na lato (zawodowiec robi w zależności od występów na zawodach). Jesień i zima to przeważnie najlepsza pora żeby masować , chyba wszyscy się zgodzą .
Z początku unikałem MC bałem się o stare gnaty
Kiedy zacząłem utrzymywałem się w okolicach setki , powoli dokładałem ciężaru no i teraz 160 mimo że technika kuleje wygląda tak (Nagranie z przed miesiąca czyli na redukcji )







BAMFDzięki będe pamiętał - jutro właśnie siady







Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-06-21 17:51:52

Dzięki. No właśnie ja się nie chcę otłuscić na masie więcej niż to jest konieczne. Dlatego pytam, choć u każdego pewnie to inaczej się dbywa ale wspólne reguły są chyba też.

Postęp jest u ciebie spory patrząc na zdjęcia.

A Plecy zwłaszcza najszersze miażdzą.

Chyba nigdy nie miałeś kłopotow z ich rozwojem?

Dalton Sam widzisz po roku ćwiczeń nawet w moim wieku jakiś progres widoczny jest .
Mogę Ci powiedzieć że właśnie pilnowanie diety to krok do sukcesu , w Twoim przypadku szkoda by było się znowu zatłuścić więc po prostu na samym początku masowania dałbym w pierwszym tygodniu 200 do 400 kcal wiecej i zobaczył co się dzieje z fatem.
Jeśli nic stopniował bym następne 200kcal i tak aż do Twojego dziennego zapotrzebowania (mam nadzieję że go sobie wyliczyłeś )
Generalnie powinno być od 2gr do 2,5 gr, Białka na KMC to podstawa co do węgli i tłuszczy to myślę że węgli możesz zaaplikować na początek około 3gr. na KMC reszta to zdrowe tłuszcze . Po prostu obserwuj co się dzieje . Ja teraz gdybym się cofnął tak bym zrobił i tak zrobię od sierpnia .
Co do moich pleców to zawsze były większe niż inne partie mojego ciała , teraz napewno powiększyła się ich grubość ale będę pracował nad szerokością na jesień .


DZIEŃ TRENINGOWY 21-CZERWIEC 2009 KLATKA+BICEPS

Trening oceniam na średnio , rozpocząłem od wyciskania na skosie w górę tu większa siła niż tydzień temu ale na krótko na płaskiej nie poszalałem .

Wyciskanie sztagielek na skosie w górę
Rozgrzewkowa 25kg x20 następnie 32,5x16; 35x13; 37,5x11; 40x8; 42,5x6.
Wyciskanie sztangi na płaskiej
80x12; 85x10; 90x8; 95x7(z pomocą); 80x8.
Przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej
25x15; 27,5x12; 30x12; 32,5x12.
Uginanie sztangi stojąc
40x13; 45x10; 50x8; 50x8; 55x6.
Modlitewnik
40x15; 45x10; 50x8; 55x5.
Ściaganie linek wyciągu górnego do czoła stojąc
30x15; 35x15; 40x12; 45x12.
Uginanie linki wyciągu dolnego ,łokieć oparty na kolanie (wolno)
25x15; 30x12; 35x10.

Po treningu 20 minut aerobów

mam pytanko - dosyć sporo oliwy dajesz za dnia a węgli wcale po za pierwszymi dwoma posiłkami - to jakiś konkretny rodzaj diety?