CLINIC MFE jeśli jesteś zaawansowanym "pakerem" to polecam Tobie coś co sam wypróbowałem ostatnio na klatkę piersiową,którą podobnie jak Ty rzadko czułem następnego dnia.Niestety nasze mięśnie przyzwyczają się do każdego wysiłku bardzo szybko dlatego musimy co chwilę je szokować coraz to nowszymi bodźcami.
Wypróbuj sobie coś takiego:
1.Wyciskanie sztangi na ławce skośnej: 4 serie: 12/8/6/4
-metoda ekscentryczna czyli inaczej mówiąc z naciskiem na fazę negatywną (opuszczanie sztangi).Najlepiej jeśli poprosisz kogoś aby pomagał Tobie podnosić sztangę przy wyciskaniu do góry a ty sam będziesz stawiał sztandze opór przy opuszczaniu.Wygodne jest wykonanie tego ćwiczenia w szynie smitha.Ruch w górę powinien być w miarę szybki i energiczny a w dół wolniejszy mniej wiecej:1s.wycisk,3s.faza negatywna.Ważne też jest aby wydech wykonywać wtedy kiedy sztangę opuszczasz a brać wdech kiedy idzie do góry.Tutaj możesz zastosować serie piramidalną,czyli ze stopniowym zwiększaniem ciężaru.Możesz tutaj użyć sporo większych ciężarów.4 serie właściwe powinny poprzedzić dwie serie rozgrzewkowe.Osobiście używam 90% maksymalnego ciężaru w pierwszej serii i wykonuje tym ciężarem 12p.negatywnych,w ostatniej serii dochodzę do 120% ciężaru maksymalnego i wykonuję 4 powtórzenia.
Gwarantuję że jeśli wykonasz to ćwiczenie poprawnie to pompa będzie mega konkretna a zakwasy będą się utrzymywać przez kilka dobrych dni.
2.Rozpiętki w skosie-4 serie: 8+2+2
-to ćwiczenie oprzez na powtórzeniach oszukanych i negatywnych,
Możesz wybrać odrobinę cięższe hantle niż zwykle i pierwsze osiem powtórzeń wykonaj nieco oszukając tzn.nie muszą być one super poprawne,potem wykonaj 2 dokładne pełne powtórzenia a ostatnie dwa tylko z faza negatywną,tzn.faze koncentryczną niech pomoże wykonać Ci partner.
3.Wyciskanie sztangi głową w dół - 3 serie po 8 powt.
Tutaj znowu poszalej z ciężarem ( choć możesz już padać z sił po dwóch poprzednich ćwiczeniach),ponieważ będziesz wykonywał powtórzenia niepełne,czyli tylko połowę ruchu.
Do tych wyciskań najlepiej użyj szyny.
Gwarantuję Ci,że jeszcze czegoś takiego nie robiłeś i z pewnością Twoje mięśnie zareagują na ten trening odpowiednim wzrostem i co najważniejsze wzmocnieniem.Nie przesadzaj jednak z częstotliwością takiego treningu,przy bardzo dobrej diecie i suplementacji maksymalnie 4 tyg. treningu.
Biceps możesz zaszokować np. tri seriami lub gigant seriami jest to dobra odmiana normalnego,tradycyjnego treningu.
Sector 77 faktycznie ten Twój trening to jakoś nie bardzo jest ułożony,jeśli już chcesz ćwiczyć na jednej sesji triceps,klatkę piersiową oraz biceps to nie w takiej kolejności.Koledzy dobrze Tobie napisali,jak już to najpierw klatka piersiowa,później ewentualnie
biceps i triceps.A jeśli chcesz ćwiczyć typowym splitem(trening dzielony na partie mięśniowe) to rozłóż go sobie na 4 dni i wtedy możesz ćwiczy np.tak:
Poniedziałek-klatka,biceps
Wtorek-Nogi
Czwartek-Plecy,triceps
Piątek-Barki,mięśnie czworoboczne
LUB:
Poniedziałek-klatka piersiowa,biceps
Wtorek-Nogi,Łydki
Czwartek-Plecy (w tym mięśnie czworoboczne)
Piątek-Barki
Z CM3 bym się wstrzymał na Twoim miejscu,po 3 miesiącach treningów ciągle możesz robić postępy bez kreatyny.Zostaw ją sobie na moment kiedy dopadnie Cię stagnacja,a tymczasem dopracuj dietę i trening.
eminem nie pomylił Ci się czasem pas neupronowy z typowym kulturystycznym pasem treningowym?Pas neupronowy raczej nie odciąża zbytnio odcinka lędźwiowego,przez co jest bepieczny.Niech Tomek się jeszcze wypowie w tej kwestii jeśli się mylę.
Zmieniony przez - Giszman w dniu 2009-06-09 00:13:54
Zmieniony przez - Giszman w dniu 2009-06-09 00:17:44