Piotrx1 jeśli ma to być redukcja to nie zwiększaj ilości ww, w diecie którą rozpisałeś masz 3 gr ww/kg masy ciała.Taka ilość spokojnie Ci wystarczy, tym bardziej że piszesz,iż ciężko Ci przychodzi spalanie tkanki tłuszczowej.
Co do wyboru miejsca treningu, to mimo wszystko uważam,że na siłowni znajdziesz w sobie więcej motywacji,będziesz w miejscu gdzie wszyscy ciężko zapierd. to działa na podświadomość, poza tym zawsze możesz kogoś poprosić o asekuracje podczas ciężkich serii a w domu podczas wyciskania na ławeczce czy przysiadach raczej nie ma kto Cię asekurować, prawda??W ogóle, wykonujesz w domu przysiady??
Wiele jest plusów treningu na w pełni wyposażonej siłowni, długo by wymieniać a jeśli chodzi o czekanie na poszczególne, maszyny czy stanowiska to zawsze możesz się do kogoś dołączyć,prawda??
Co do progresji ciężaru, to nic prostszego, zacznij po prostu od mniejszych ciężarów niż zwykle i dokładaj nawet po te 5kg na sztangę, to nie jest aż taka duża różnica.
Jeśli chodzi o trening na redukcji, to możesz skorzystać w pewnym stopniu z mojej rozpiski,którą ćwiczyłem podczas pierwszych 4 tygodni przygotowań do zawodów.
Co prawda jest to trening na 5 dni, ale pozmieniaj sobie tak jak Ci odpowiada i wklej do oceny tutaj,ja ewentualnie skoryguje i podpowiem co i jak.
Cardio możesz wykonywać zaraz po treningu siłowym 3 x w tyg., z wyjątkiem dnia treningu nóg.
https://www.sfd.pl/Dawid_Geler_GISZMAN_trening/dieta/suple/news-t526219.html
bob2211 jeśli chesz mojej odpowiedzi co do tego zestawu , to dobrze byłoby żebyś wkleił swoją dietę, bo tak jak pisałem, jeśli jest ona odpowiednio skomponowana to nie potrzebujesz mieszanki ww-b. Przy dobrej diecie o wiele lepszym wyjściem jest zakup osobno ww i białka,wtedy sam decydujesz ile dajesz węgli po treningu np. i ile konkretnie białka.W mieszance nie masz za bardzo takiego wyboru, bo jeśli np.będziesz chciał więcej białka to będziesz musiał zwiększyć porcje a co za tym idzie zwiększysz też ww., kumasz??
Karciarz
*Czy to jest prawdą, że jeśli nie będę ćwiczył nóg to nie osiągnę masy??
PO części jest to na pewno prawda,bo jeśli chcesz zwiększyć umięśnienie górnej połowy ciała to bardzo ważne jest Twoje podwozie.Przykładowo pamiętam jak sam jeszcze kilka lat temu zaniedbywałem notorycznie trening nóg.Wtedy już miałem bardzo mocne plecy i byłem w stanie wiosłować sztangą z bardzo dużym ciężarem jednak ograniczały mnie zbyt słabe nogi, po prostu w momencie najcięższych serii po kilku powtórzeniach nogi zaczęły mi latać jak galareta i mimo,że miałem siłę w plecach to musiałem kończyć serie bo po prostu nie ustałbym sekundy dłużej.
To tylko jeden z przykładów, poza tym przysiady jak i martwe ciągi naturalnie bardzo mocno podnoszą poziom testosteronu i hormonu wzrostu, co zarazem przekłada się również na inne partie mięśniowe.
Ja np. zawsze w dzień po ciężkim treningu nóg, budząc się rano i patrząc w lustro widzę pięknie nabite mięśnie (prawie jak po treningu) to kolejny przykład że warto ciężko tyrać nogi.
*Jakie jest prawdopodobieństwo, że w przyszłości będę miał problemy z dolna partią pleców jeśli teraz ćwiczę MC?
Jeśli będziesz wykonywał to ćwiczenie poprawnie technicznie, bez jakiegoś szalonego rwania na jedno maksymalne powtórzenie to myślę,że nie grozi Ci nic, poza mocnymi i silnymi plecami.
*Ostatnie: Ile powinien trwać trening na masę?
Ja staram się nie przekraczać 75 min. ale częściej jest to ok.60 min.
Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2010-08-10 23:56:35