agak - rekompozycja str.79 / podsumowanie redukcji I. str.68, II. str.124

130 km? ładny wynik:)

130km rowerem jejty to masz kondycje

130km to ladnie, ale mi sie te 4000kcal od strony redukcyjnej nie podoba

Klepaucius - polecam spodenki rowerowe z wkladka, oczywiscie bez bielizny

Zyrafko, Ann, vajolet kondycji niestety nie mam.
mam za to szybki rower i duze kolka

Obli zakladajac, ze na pozostale czynnosci zuzywam 1500kcal wyszlo 250kcal na godzine jazdy po terenie.. myslalam, ze moge..

dzisiaj rano trening B 3x10 60s. przerwy
1. MC Sumo 50kg
poprzednio 50/55/55 kg
przy 50kg nizej schodze tylkiem i bardziej pracuje niz przy 55kg
zmina kolejnosci na ba ba ba:
2b. sciaganie drazka gornego do klatki 44kg
ostatnia seria jakby latwiej, ale chyba sobie bardzo pomagalam odchylajac mocniej tlow do tylu
2a. wyciskanie sztangielek na lawce skosnej 12 kg
wreszcie udalo sie 3x10 pow, poprzednio 10/10/7
3a. wznosy z opadu 12kg
troche latwiej niz zawsze
3b. snatch jedna reka 14kg
ciezko bylo. to juz 3-ci raz z tym ciezarem, sprobuje 15, ale slabo to widze
brzuszki odpuscilam - 1szy dzien okresu
interwaly (1min 14km/h + 2 min 6km/h) x 6
czyli tyle samo co tydzien temu, 1 wiecej niz w srode
nie bylo nawet tak tragicznie

a z dieta mam chwilowe rozterki czy obcinac o 100-200kcal, jak Obli sugerowala tydzien temu czy nie. obciecie powinno byc na stale..., wiec moze tylko dzisiaj 1650, a jutro juz 1800 normalnie..
albo dzisiaj 1800 i jutro aero na czczo..

edit:
czytam inne blogi, gdzie Obli namawia do zwiekszania obciazenia za wszelka cene i postanawiam wszytsko zwiekszyc nastepnym razem

Zmieniony przez - agak w dniu 2009-05-11 20:14:52

Bardzo fajnie sobie radzisz Agus, aż miło się czyta

Poczekaj z tym obcięciem do pomiarow i wtedy stwierdzisz czy warto, czy nie
Żartuję z tymi kaloriami , ale tylko troche w sumie nie wierze specjalnie w takie spalanie, oczywiscie zależy od terenu jakbyś jechala tak pod gore caly czas, to owszem..., ale rower jest bardzo ekonomiczny.

o rany cały dzień na rowerze...
ja bym chyba padła

ok, dzien zwatpienia juz minal

dieta WCZORAJ 11 MAJA: 1670kcal (powinno byc 1800 dzien 3-ci)
1: owies, jajka 300kcal
2: owies, jajka 230kcal
3: ryz b, indyk, warzywo, orzechy wl 400kcal
4: makaron raz, indyk, warzywo, orzechy wl 380kcal
5: makaron raz, indyk, warzywa 250kcal
7: twarog 100kcal
razem: 1670kcal, 134B, 48T, 180W




WTOREK, 12 MAJA:

aero 70min (30min 9km/h, 30min 7,5km/h)

dieta 1800 (dzien 3-ci)
1: owies, jajka, jablko 300kcal
1,5: owies, jajka, jablko 250kcal
2: makaron raz, indyk, ogorek, kalafior, orzechy wl 410kcal
3: makaron raz, indyk, kalafior, orzechy wl 410kcal
4: makaron raz, jajka, rzodkiewki 295kcal
5: twarog 135kcal
razem: 1800kcal, 125B, 69T, 180W

rano trening A 3x10 60s. przerwy
1. przysiad przedni z push press 22,5kg 3x10
(udalo sie znowu 3x10, ostatnio 10/7/7, a jeszcze wczesniej 3x10)
2a. wejscie na lawke ze sztagielkami 2x15kg 3x12pow.
poprzednio 3x10, nie ma hantli 16kg koncowka serii ciezko
2b. wioslowanie sztangielka w oparciu o lawke 15kg 3x12pow.
j.w.
3a. wypady 2x17kg (+2x2kg)
nogi nie bolaly, ale ciezko bardzo bylo wstac czasami
3b. pompki 10/10/8 lub 7
poprzednio 8/7/8
po wypadach i pompkach musialam odpoczac troche dluzej nic 60s.
4a. plank 3x max 60/60/40s.
woodchoper znowu odpuscialam, spieszylo mi sie i nie czuje miesni w tym cwiczeniu i wolalam zrobic interwaly..

interwaly (1min 14km/h + 2 min 6km/h) x 6 czyli tyle co po treningu B i 1 wiecej niz po ostatnim treningu A
ten trening silowy jest bardzo meczacy i juz pierszy interwal mnie wymeczyl. ostatni interwal nie byl duzo gorszy od pierwszego.

dieta 2000kcal (bez soli)
1: owies, jajka, jablko 385kcal
2: owies, jajka, jablko 385kcal
3: kasza j, indyk, ogorek, rzodkiewki, orzechy wl 375kcal
4: kasza j, indyk, pomidor, rzodkiewki, orzechy wl 375kcal
5: kasza j, indyk, rzodkiewki, jogurt nat, orzechy wl 380kcal
6: twarog 105kcal
razem: 2000kcal, 148B, 70T, 204W

dawno nie wstawiałaś foty .. wstaw zdjęcia takie jak na pierwszej stronie i obok tego stare to łatwo będzie porównać

powodzenia