IZOTEK c.d.

''chociaż, że Ty tak masz nie znaczy, że każdy tak musi mieć'' -mam to ja 22 lata i ladnych kilka miesiecy szukania raportow medycznych dotyczacych skutkow ubocznych po kuracji roaccutanem, na tym forum jest cos kolo 5000 tysiecy uzytkownikow i wszyscy cierpia na roznego odzaju dolegliwosci, z moich znajomych jeszcze 3 osoby braly to swinstwo jeden kumpel na osteoporoze drugi dwie (naszczescie) nieudane proby samobojcze, niestety troche Cie rozumiem bo jak mnie ostrzegano przed kuracja zebym tego nie brac to ja to olewalem, obawiam sie ze dopiero po kuracji jak juz zaczniesz ciepiec na chroniczne zmeczenie bezsennosc, problemy z potencja, bole miesni czy co tam jeszcze chcesz to dopiero prypomnisz sobie co pisalem, w kazdym badz razie jeszcze raz radze znalezc sobie dobrego homeopate i leczyc sie ta metoda, tak wogole to jak bierzecie rocca to przyjmujcie chociaz jakies leki oslonowe na watrobe, pzdr raz jeszcze

problemy z potencja

no to to już troche przegięcie

pozatym te wszystkie wypisane przez Ciebie skutki uboczne są naprawde wątpliwe, w sensie że raczej mają podłoże psychiczne niż zdrowotne, no bo jak można być sennym? Jak sie człowiek wyśpi, zje jak należy, uprawia sport a nie siedzi jak mół w domu to nie ma prawa być takich farmazonów o których piszesz.
Próby samobójcze... jeeeej człowieku niech te 5% saobójców jadło izotek, a 100% jadło ogórki i co ****a ogórków mamy nie jeść?
Poza tym tekiem nie ma innego skutecznego na ostry trądzik. Nic nie pomaga, to co ludzi przekonasz żeby nie brali bo później spać im sie będzie często chciało no weź bez pierdół, pozatym nie wiem czemu ale odnosze wrażenie, że wszystkie te teksty w stylu "nie bierzcie tego świństwa" są głupie i może je tylko mówić osoba, której choroba nie dotyczy, albo konkurencja tj. firmy farmaceutyczne które produkują w***** antybiotyków, maści itp. na trądzik. Jak sie człowiek wyleczy, to i już brać tego nie będzie musiał, a jak ktoś ma słaby trądzik to sie szybko wyleczy tymi "zwykłymi lekami". Ale przecież największy zarobek jest na tych którzy biorą te wszystkie farmaceutyki latami w nadzieii, że im pomogą. A tu wezmą izo, pomoże im i przestaną wydawać miesięcznie 100zł na maści, żele itp.

malinka21, widze ze masz do diety podejscie podobne jak moji starzy, ktorym dieta kojarzy się tylko z "odchudzaniem". Dieta to nic innego jak racjonalne odrzywianie, dobieranie odpowiednich proporcji białka, węgli i tłuszczy (np. nasyconych, nienasyconych lub wielonienasyconych), zsumowaniu tego do odpowiedniej ilosci kalori dostosowanej do danego organizmu i aktywnosci. Dieta sluzy najczesciej do maxymalizacji zamierzonych celow i wynikow jakich sie oczekuje. Są diety CDK lub SKD, ktore co prawda moga czlowieka osłabic ale to tylko przez pierwsze dni stosowania. Zwykła dieta redukcyjna po obcieciu racjonalnej ilosci kalori nie oslabi kogos kto ma np. ponad 20 % body fatu . Só również diety mające na celu poprawde jakości masy mięśniowej w kotrej np. dodaje sie kalori.
Wkazdym badz razie wiem jakie "diety" masz na mysli... te z kolorowych pisemek typu 1000 kalori albo pic wode caly dzien i przezywac guma do zucia . W skutecznosc czegos takeigo nie wierz nigdy!
(musialem napisac to kazanie bo bym nie wytrzymal... )

Moniczunia ja stosuje MELA-D z La-roche-posach. Sam nie wiem czy pomaga...

Afrok -> to zes dopier... ladnie... heh nie no wspolczuje stary, wracaj do zdrowia bo wojsko czeka

PS. Słowa jamajki1 ciezko sie czyta... z takim strachem i niepokojem, wkazdym badz razie nie mozna ich ignorowac... no ale coz zrobic jak nie ma nic innego na syfy??
A czego oczekuje po kuracji? to ze zniknie mi ten tepy wyraz twarzy , problemu z zapamietywaniem i kojarzeniem pewnych rzeczy... a no i ze zniknie ten smieszny odglos skrzypienia w stawie łokciowym . Zobaczymy...



Zmieniony przez - pewux w dniu 2006-12-13 21:22:22

CTA- zeby sie o czymkolwiek wypowiadac trzeba miec chocby minimalne o tym pojecie, teraz nie mam czasu ale najpozniej w przyszlym tygodniu przetlumacze wyniki badan dokonane przez niezalezne placowki badawcze, jest tam rowniez wytlumaczone czym jest powodowana sennosc po roaccutanie, generalnie sprawa wyglada tak ze problem ma podloze neurologiczne, lek trwale degeneruje pewne obszary mozgu co objawia sie miedzyinnymi ospaloscia trudnosciami w koncentracji, czasami rowniez lukami w pamieci, zas co do tych samobojstw to stwierdzono zaleznosc miedzy samobojstwami a kuracja roaccutanem w USA i miedzyinnymi dlatego lek ten jest tam od jakiegos czasu zakazany zreszta na samej ulotce dolaczonej do opakowania sa wymienione skutki uboczne, dokladnie nie pamietam jak tam jest napisane ale mowi ona ze stwierdza sie zwiekszona ilosc prob samobojczyc w stosunku do sredniej ''ogolnoludzkiej'' choc bezposredni zwiazek nie zostal udowodniony, tak wogole to faktycznie jestem zydokomunista a na dodatek masonem i chce zniszczyc koncern Roche gdyz jego chec niesienia dobra budzi we mnie odraze, wiem ze jest to lek dla wielu ostatniej szansy ale powiem raz jeszcze sa alternatywne metody leczenia dla przykladu wymienilem tutaj homeopatie,poczytaj to forum coprawda jest po angielsku ale niestety nie doczekalismy sie polskiego forum dla ''ofiar'' tego leku.

mam pytanko/prośbe
poda ktoś link do tej stronki na której jest zestawienie najtańszych aptek z izo?
było to tu kiedys ale zgubiłem ten link

noi 2: wiem że tu sa osoby z Krakowa (np Moniczunia), poleccie najtańsze apteki...
Ja akne kupowałem w vena-vita (koło mastów powstańców piłsudkiego), ale przepłaciłem - 160 zł za opakowanie

wiem że w retoryka jest tanio (ponoć 129 zł) oraz na krowoderskich zuchów (tak to sie pisze?) - tez ponoc 129 zł

szczerze mówiąc najbardziej odpowiada mi apteka gdzies w okolicach matecznego - z gór przybywam.

z góry dzięki

jakby była jakaś alternatywna i skuteczna metoda to na bank by z niej ludzie korzystali. Każdy jednak jak pare lat dzień w dzień tydzień w tydzień patrzy na swój ryj i każdego dnia najchętniej by wyjechał na bezludną wyspe, woli zaryzykować i przymknąć oko na te efekty uboczne.
Pozatym (tak przypuszczam) wyeliminowanie w swoim organiźmie syfów, po jakimś stanie się normą i w DNA również się to wyczyści.
Jeżeli ja mam mieć nawet jakieś drobne problemy (a nie wierze, że będe miał), to chociaż być może moje przyszłe dzieci obejdą się już od tego genetycznego świństwa, bo ja np. dostałem to najprawdopodobniej po mamie.

jakby była jakaś alternatywna i skuteczna metoda to na bank by z niej ludzie korzystali. Każdy jednak jak pare lat dzień w dzień tydzień w tydzień patrzy na swój ryj i każdego dnia najchętniej by wyjechał na bezludną wyspe, woli zaryzykować i przymknąć oko na te efekty uboczne.
Pozatym (tak przypuszczam) wyeliminowanie w swoim organiźmie syfów, po jakimś stanie się normą i w DNA również się to wyczyści.
Jeżeli ja mam mieć nawet jakieś drobne problemy (a nie wierze, że będe miał), to chociaż być może moje przyszłe dzieci obejdą się już od tego genetycznego świństwa, bo ja np. dostałem to najprawdopodobniej po mamie,
która dodam ma ponad 40 lat i dalej sie z tym męczy.
Ja dziękuje za taki żywot.

terapie genowe to temat na wieksza vodke w kazdym badz razie sami naukowcy przynzaja ze stworzenie bezpiecznych lekow opartych na tej technologii to cale lata swietlne, ''jezeli bylby alternatywne metody to ludzie by z nich korzystali'' trudno przebic sie ludziom w przypadku ktorych medycyna okazala sie bezsilna a oni wyleczyli sie ziolami albo chocby homeopatia, tak jak trudno wciaz przebic sie propagatorom diet niskoweglowodanowych bo od dziecka wmawia sie nam ze tluszcz jest zly, w kazdym badz razie osobiscie znam przypadek lekarza kardiologa bylego ordynatora odzdzialu w jednym ze slaskich miast ktory zarzucil medycyne konwencjonalna na rzecz ziol homeopatii i kinezjologii, i (podobno bo u niego sie nie leczylem) ma fenomenalne wyniki, takze z wielkim dystansem podchodz do lekow i nie ufaj bezgranicznie lekarzom, wcale nie twierdze ze w Polsce nie ma dobrych lekarzy ale raczje nie siedza w osiedlowych przychodniach, tradzik w zdecydowanej wiekszosci wypadkow nie jest impreza na cale zycie, przewaznie po 20 roku zycia mija, choc rzecz jasna nie jest to regula, poszukaj troche artykulow o homeopatii jest generalnie zwalczana przez swiatek medycyny konwencjonalnej ale niektore panstwa np Szwajcaria dofinansowuja leki i homeopatyczne metody leczenia

miałem diete niskowęglowodanową 30g węglowodanów dziennie reszta białko i tłuszcz i wtedy naprawde bardzo poprawiła mi się skóra, ale to nie o to chodzi

ja (i pewnie wszyscy też) chce żyć normalnie tj. mam ochote na pizze to chce ją zjeść, a nie musze sie martwić, że coś mi po niej wyskoczy bo dietka musi być.
Zioła różne też brałem i wszystko w sumie działa na tej samej zasadzie, na początku poprawa wydaje sie że już będzie ok, a tu znowu jazda i szlak trafia.

Czekam poprostu na dzień w którym będe mógł normalnie sie umyć przed snem i rano zwykłym mydłem i nie martwić sie że mi coś wyskoczy, a nie mieć do gęby więcej specyfików niż kobiety do całego ciała.

hyh kiedy ten dzien nadejdzie...