IZOTEK c.d.

hulk
ja juz nie biore 5 miesiecy. raz gorzej raz lepiej. odstawilem na jakis czas wysilek fizyczny i stan skory sie poprawil. teraz mocno napieram biore duzo chemii i czasami ma prawo cos wyskoczyc. tak to juz jest ze do lepszego szybko sie przyzwyczajamy i chcemy wciaz wiecej. jak dlugo masz przyjmowac jeszcze lek?

I przeszedł moment ze największy spamer tematu Izotek musi odejść, jurto wyjeżdżam także już pewnie to mój ostatni post. Nie jestem wstanie powiedzieć, kiedy się znowu odezwę, na pewno za 9 mc jak wyjdę to coś napiszę jak skóra reagowała na warunki w woju.
Cieszę się, że przyczyniłem się troszeczkę do wzrostu wiedzy na temat tego leku, widzę, że dużo ludzi posiada bardzo dużą wiedzę na ten temat(przewyższającą znaczenie moją ), mam nadzieje ze nie odpuścicie i będzie dalej kontynuować ten temat(oraz inne, które są jego suplementami).

Ogólnie życzę Wam, szybkiego powrotu do zdrowia fizycznego jak i psychicznego(to chyba ważniejsze), żeby kuracje się powiodły w 100% bez nawrotów i co najważniejsze bez uszczerbków na zdrowiu (tych standardowych a co najważniejsze tych trwałych!).
Żebyście któregoś dnia wstali rano i porostu uśmiechem na twarzy popatrzeli w lustro, i w końcu zaczęli normalne życie, bez chowania się i uciekania przed spojeniami innych ludzi.


Pozdrawiam Afrok, Szlafrok Tylko tym razem bez odbioru...


Zmieniony przez - Afrok w dniu 2007-02-05 20:45:44

Afrok
to zabrzmialo jak zyczenia noworoczne
3m sie i dbaj o buzie

Afrok
powiem ci bracie że bedzie mi ciebie brakowało

powaznie
przyzwycziłem sie do twojej obecności tutaj
sporo wiesz na ten temat
także ucierpimy na twojej nieobecności wszyscy

dzięki za życzenia
żeby ci sie tam w tym woju dobrze poukładało
i żeby dobra zabawa była

z pozdrowieniami
twój fan
hulk997



ps widze cie tu za równo 9 msc (jesli dożyję)

witam,
wlasnie wrocilem z wyprawy do dermatologa :]
jechalem tam z mysla o ponownej kuracji Izo (po drugiej kuracji juz wszystko ma zginąć, tak mówią), ale mój plan sie nie powiódł
lekarz powiedzial ze nie bedzie mnie wiecej męczył Izo, gdyż narazie są małe zmiany i zobaczymy jaka bedzie reakcja skory na Effeclar (zel do mycia) i Duac żel. Do tego przepisał mi pakiecik witamin: PP, C, B.
Mam to ciągnąć przez miesiąc. I tak bede tu zagladał :P i pisal czy są jakies efekty.

btw: szkoda ze Afroka juz nie bedzie :( ale bede ja na tyle na ile mi czas pozwoli

@hulk - daj spokój, jesli pierwsza kuracja ci nie pomoze, zawsze mozesz sprobowac drugiej. pociagnij z Izo do początku czerwca (4 miesiace) na 40/30mg dziennie i nie zostanie ci zaden ślad po tradziku :)

pozdrawiam

Effaclar K - szkoda pieniędzy, drogie a efektów nie ma
Duac- niewielkie zmiany, baaaaaaaaaaardzo niewielkie, ale zawsze
-> tak zadziałały na mnie, ale próbuj, oby z Tobą było inaczej:) pozdrawiam

Effaclar K z LaRoche i Roaccutane z Roche - to chyba 1 ta sama firma? Ja tam lubie pojedyncze wynalazki i przebarwienia potraktowac tym kwasikiem. A czy to cos daje to inna kwestia
podoba mi sie jego zapach
kiedys mylem twarz effaclarem ale teraz jest za mocny - strasznie wysusza. znam jednak osoby, ktore bardzo chwala ta linie kosmetykow.

ja martwie sie najgorzej o to czy to cos pomoze, poszlo 85zł na leki, za 150 mialbym paczke Izo :/
strata kasy na te leki jest spora, kiedys leczenie tetralysalem i differinem miesiecznie kosztowalo mnie tyle co kuracje miesieczna Izo, a efekty wiadomo jakie :/

przynajmniej lekarz u ktorego bylem jest przyjemny :)

biore 3 dni roaccutane 30mg/doba i co zauwazylem - skora jest juz sucha, ale nie tragedia, usta suche, ale nie tragedia.... JEDYNIE PLUS: nie wyskakuja mi juz ropniaki wielkie, a przebarwienia sa jakby bledsze...tzn na jednym poliku praktycznie nie mam przebarwien, a na drugim sa, ale bledsze...

Afrok ja tez Ci chcialem podziekowacc bo to tez dzieki Tobie i Twoim "madrym"wypowiedziom zdecydowalem sie 8 miechow temu na Izo,i teraz wiem ze to byla najlepszaa decyzja w moim zyciu Dziekii weilkiee i 3maj sie