SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

IZOTEK c.d.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 538861

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 189
przegladam to forum od dłuższego czasu i jako, że moja kuracja sie skonczyla, pasuje napisac tu kilka słów o tym bagnie.

Dzis ostatnie 3 tabletki Aknenorminu[20 mg]. W sumie przemyciłem do organizmu 450 tabletek, czyli 15 opakowań. Zapłaciłem w sumie ok. 2,5 tys złotych ! Brałem 5 miechów. Używałem Bepanthen maść na usta i Tears Naturale II do oczu. Bylo zabawy...

pomijając statystyki i te sprawy powiem, że chyba było warto. 'chyba' dlatego, bo tyle co sie wycierpiałem przez ten czas to matko moja. Mniej więcej, mój przebieg leczenia wyglądał TAK:
Po pierwszych dniach brania, zeszły mi wszystkie krosty z nosa i nad ustami ! Jezu cudowny lek ! Pozatym miałem fajny odcień skury.
Potem miesiąc wszedzie strupy i schodzi skura z twarzy i plerów. Nie szło sie ogolić. Ale pewnego dnia sie obudziłem i zobaczyłem, że juz nic nie mam na brodzie ! Znaczy krost nie mam. Nos i koło ust było już OK.
3 miesiąc brania i ku*wa załamka. Coraz i coraz gorzej nie chce schodzić z policzków ja pier ! Czoło jak na polu bitwy ! Ide do dermatologa, pytam: co jest ? Ona mówi, że tu trzeba cierpliwości. Że do września sie wszystko zagoi i bedzie jakbym nigdy nie mial tej choroby. DO września ? ja mam za miesiąc studniowke kobieto ! No ale nic - żyjem dalej. Jest jak jest.
Na studniówce[14 styczeń] było ciut lepiej, zaczęło mi schodzić z policzków, ale pojawiały sie zato przebarwienia. Nie było dobrze. Ale i tak bawiłem sie superowo ; ) Piłem kilka kieliszków - nic mi nie było.
Stopniowo z policzków mi schodziły krosty, do końca stycznia[po 4 miesiacach brania] już miałem tylko przebarwienia. Dziwne one są - skura gładziutka, a widać jakby coś rozsło. Na szyi i wszedzie, gdzie miałem już mi zeszły, zostało ostatnie czoło.
Pod koniec lutego był taki dzień, że wstałem i nie miałem już krost na czole ; ) Teraz jest 5 marzec, ostatnie dni 5 miesiecznej kuracji, mam tylko 1 wieksza kroste na prawo od oka (z tym miejscem od początku leczenia mialem problem, ale widze, ze i tu sie łądnie goi teraz).
Na prawde ciężko powiedziec narazie czy jestem zadowolony. Nie pekam z radości. Może to przez pewna taka dziewczyne, a moze dlatego bo wczoraj troche wypiłem (2x 0,7 i 0,5 na trzech ;) Odziwo nie mam kaca dziś ;o

Do swojego wyglądu nigdy nie przywiązywałem większej wagi, ale od kad wyskoczyły mi te ***.. potwory na plecach i klacie to przeciez musialem zaczac leczyc sie i to od razu wystawić wieksza armate, bo nie wyobrażałem sobie kochania sie z dziewczyną w takim stanie.
A i słówo o plerach i klacie 'po leczeniu' - zeszło mi po pierwszym miesiącu wszystko, teraz mam tylko niknące już przebarwienia.

Sztucznymi łzami jak sie zakrapia po 10 razy dziennie to jest wporzo - polecam. A Bepanthen od ust - średnio sie sprawdził. I tak co kilka dni mi wargi na nowo sie tworzyły.

Aha, przez całą kuracje towarzyszył mi jakis dziwny zapach, no to był raczej odór. Musiałem się myć codziennie pod prysznicem i to dośc dokładnie, żeby to z siebie zmyć. To też była męka jak cholera z tym 'zapachem'. A i głowa mnie często bolała.

Co do psychiki to jak to zwykle bywa, kiedy jest się nieakceptowanym: przejście na niezdrowy cynizm i nihilizm.
Jakby ta kuracja trwała jeszcze z kilka miesięcy to.. alienacja, hipochondiria, kompleksy, obłed i te sprawy ; ) Cholernie mnie wymęczyła.
trza miec nerwy do takich rzeczy !

napisze tu coś jeszcze za jakis czas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 67 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 857
Witam, umnie juz coraz lepiej pryszcze tylko czasmi jakies wyskaczą. Czy ukogos śinieje twarz jak sie wyjdzie nadwór, bo kurde umnie wlasnie tak jest z czołem poprostu sinieje i sie robi fioletowe myśle ze tą przyczyna jest chyba złuszczanie mi sie skóry. Moze ktos wie co nato stosowac, przynajmniej teraz puki jeszcze jest zimno???

max

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 355
martinez m o tym trzeba było pomyśleć wcześniej ;) i stosować kremy na mróz i słońce. teraz jak wychodzisz polecam krem i biały zwykły puder (nie chodzi o krycie, ale osłonę prtzed mrozem).

pozdrawiam!

bo oi to muzyka, która pcha mnie do przodu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 125 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 406
Heh ;) dobrze, że nie muszę się golić :P zastanawia mnie natomiast kwestia depilacji nóg ;) ;) na ulotce (zarówno roa, jak i izo) jest napisane, że najlepiej nie używać wosków itp, bo mogą zostać trwałe ślady. Natomiast zwykłe maszynki mogą być. Ciekawe, że nawet na takie szczegóły zwracają uwagę ;) tak w ogóle to dziś usłyszałam, że jest ogromna różnica (biorąc pod uwagę np. grudzień) i że buzia się goi i jest ok :) ostatnio ktoś poruszał tu kwestię chowania się w domku. Nigdy tego nie robiłam, lekceważąc moją buźkę (a raczej to, czego nie dało się ukryć) zapominałam o niej i absolutnie nikt nie zwracał na nią uwagi (a przynajmniej ja tego nie odczułam:P). Pozdrawiam serdecznie, pa.

And when I'm with You...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 25 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 112
Jestem po pierwszym miesiącu na izo, przdemną jeszcze dwa miechy.
Mam na stanie collagen którego używałem przed kuracją. Jest swietny w leczeniu trądzika i w gojeniu się blizn. Czy mogę stosować collagen razem z IZOTEKIEM. Moja następna wizyta u dermatologa przypada za miesiąc.
Helpppppp F1 F1 F1...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 355
admin22 powiem szczerze że nie wiem... ale możesz spróbować punktowo na jakąś konkretną bliznę i obserwować reakcję przez tydzień dwa.
(stosowałem kiedyś kolegan przez 2 miesiące - nie pomogło ani troszeczkę


co do chowania się w domu.. też nie miałem z tym problemów, może dlatego, że zawsze byłem akceptowany niezależnie czy miałem trądzik czy nie.. z czego bardzo się cieszę, bo faktycznie jeszcze derpechy mi potrzeba :/

pozdrawiam!

bo oi to muzyka, która pcha mnie do przodu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 78 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 682
A ja się zapytam czy mogę stosować maść ichtiolową, chyba nie ma żadnych przeciwskazań, co ? Bo z tego co przeczytałem o Isotrexinie mogę zapomnieć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 318
ile trzeba odczekać po zakończeniu kuracji zeby moc sie poopalac (mowię tez o solarium) ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 81
Nie można sie opalać !!! Bo cię piorun kulisty strzeli...

Strasznei zaśmiecone to forum jest. Gdzie są admini i moderatorzy ??? 100 stron tego samego w kółko.... ehhh.

A teraz coś od siebie :]. Huh. Dawno mnei tu nie było. Nie miałem czasu i takei tam ;]. Kuracja u mnie trwa już od września, czyli 6 miesięcy. Teraz przyjmuje izotek 2 razy dziennie od poniedziałku do czwartku. A od piątku do niedzieli mam przerwe.
Co do alkoholu i papierochów, to mi osobiśćie nic się nie dzieje. Chociaż palę mało, a wysokoprocentowe alkohole odstawiłem na bok (tylko piwo).
Sytuacja z trądzikiem jest orajt. Na twarzy już praktycznie nic nie mam (oprócz blizn po pryszczach). Gorzej jest na plecach i nogach, ale jakoś przeżyje.
A z takich praktycznych rad, to polecam kupić sobie porządną pomadke, najlepiej nivea (honey and milk :D ), bo te gratisowe do leku są szczerze mówiąc do dupy.
Natomiast jeśli chodzi o psychike to jest ciekawa sprawa. Ja osobiście gdzieś tak w trzecim miesiącu miałem takie schizo, że... fajnie było :]. Ale naprawde lek wyniszcza psychike... i wątrobe.
To tyle. Może jeszcze kiedyś tu zawitam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 173
Elo Wszystkim.

Zgadzam sie z judith. Trzeba mieć za***istą psyche do tych rzeczy. ja takiej nie mam chyba?
Dalej tragicznie. minął przedwczoraj drugi miesiąc wysyp nadal trwa i pojawiaja sie nowe. Gdyby nie zażywał leku to bym se chyba strzelił samobója.

Żyje myślą że bedzie lepiej. Ale jak tu normalnmie żyć kiedy ludzie wokól mnei są nienormalni. CIągłe drwini jakbym był z tego powodu winny. To choroba jak każda inna. Chorym na raka itp się współczuje z nas wyśmiewa. Nie jest z moją skórą najgorzej tylko pokrywa mnie na policzkach i czole taka dziwna warstwa galaretowata?? sam nei wiem co to jest ale jest to w****... .

Nawilżam to i jest minimalnie lepiej.

I jeszcze ta deprecha rąbnęta zżera mnie od środka. A od zewnątrz wiadomo co hehe hehe


Zmieniony przez - mieszko-18 w dniu 2006-03-05 23:15:04

mIeSzKo

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Rzucanie palenia

Następny temat

antybiotyki :/

WHEY premium