Już się robi mega ciężko i zaczyna się okres mnicha w kapturze, gdzie trzeba tylko się skupić na celu i pojawia się nieobecność w życiu Aczkolwiek mały ratuje, bo poprawia humor nawet swoim marudzeniem Nogi odwalone perfekt, teraz czas sie zbierac do pracy
Cardio:
40min rano na czczo
Trening: LEGS
1. Przywodziciele 26x94kg | 26x86kg | 26x86kg | 24x86kg
2. Wyprosty rampa 15 15x52,2|60|67,5|75 + 13x82,5kg
3. Uginanie nóg leżąc 11x9szt | 10x9szt | 1xRP 20x8szt
4. Przysiady klasyczne 7x140kg | 15x100kg
5. Suwnica 9x210kg | 17x160kg | 100x75kg
6. Żurawie 10r | 8r | 8r
7. Superseria
a) uginanie jednonóz 12x2szt | 12x2szt
b) wykroki chodzone 20x7kg | 20x7kg
Delikatnie trzeba było już zejść z obciążen, ale i tak weszło konkretnie
Suplementacja:
ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
żelazo 25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
acard 150mg dziennie
intra: 7g kreatyny, 10g glutaminy, 15g eaa, 2g tauryny, 20g dextrozy
Micha:
1. 50b/100ww/5tł - przedtreningowy
2. 60b/100ww/0tł - potreningowy
3. 50b/40ww/0tł
4. 50b/40ww/0tł
5. 50b/0ww/0tł
6. 50b/0ww/5tł
Przygotowania na sezon 2019, zapraszam:
https://www.sfd.pl/Dawid_Cnota__ROAD_TO_2019!-t1181749.html