Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

Mam nadzieję że się nie za nudziłeś :d

MARIAN 17

Mam nadzieję że się nie za nudziłeś :d

Dobry materiał, ale dojść do słowa to mu nie dałeś, haha

Rozgadałem się xD nawet tego nie kontrolowałem.

No ja ogólnie beke mialem jak on powiedział "no to sobie fajnie pogadaliśmy" mowie no Marian fajnie gadał i fajnie wszystko opisał ale czy tamten cos gadał to bym nie powiedział :D
Ale fajnie sie słuchało :D

26.12.2020 Sobota

W końcu dobrze sobie pospałem, prawie 8h, to jest coś Tak wypoczęty popozowałem, cardio wykręciłem i na trening
Dwójki i poślad poszły niesamowicie Palenie takie, że siedziec nie umiałem No a na koniec brzuch, gdzie też z nim konkretnie powalczyłem Teraz czas odpoczywać, regenerować się, a za chwilę kręcimy mały podcast, więc na dniach będzie można zobaczyc

Cardio:

25 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie

Micha:

1.b-50g ww-80g t-10g
2.b-50g ww-80g t-5g
3.b-50g ww-80g t-5g
4.b-50g ww-80g t-5g
5.b-50g ww-80g t-5g
6.b-50g ww-0g t-30g

27.12.2020 Niedziela

Cardio wykręcone i trening, tyle na dziś w planach No i przede mną 2 dni w pośpiechu i luz

Cardio:

25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym

Trening: PULL

1. Ściąganie drążka do klatki (4s uchwyt V, 3s uchwyt batman) 8x95kg | 9x85kg | 9x85kg | 13x75kg | 11x85kg | 9x85kg | 15x75kg
2. Wiosłowanie sztangą 10x120kg | 10x120kg | 15x100kg + wiosłowanie maszyna 10x120 | 10x140 | 10x160
3. Wiosłowanie na hammerze jednorącz, chwyt neutralny 10x80kg | 10x90kg | 10x100kg | 10x110kg
4. Szurgsy z drążkiem z przodu na powersquat maszynie 10x310kg | 10x310kg + na smithcie 10x125kg | 20x95kg
5. Ciężkie wznosy hantli w opadzie tułowia 10x21,5kg | 10x21,5kg | 10x24kg | 12x19kg
6. Odwrotne rozpiętki na maszynie 25x35kg | 25x35kg | 25x35kg | 25x45kg
7. Rack pull 6x260kg | 3x290kg | 9x230kg
8. Wspięcia na palce siedząc na maszynie 50x105kg | 30x125kg | 30x125kg | 30x125kg | 30x125kg + 2x drop
9. Wspięcia na palce stojąc 5s25reps 370kg + 2x drop w ostatniej serii

Masakra co to był za trening. Tyle siły Szczególnie podjarało mnie wiosło jednorącz na maszynie, gdzie poszły mega klamoty Do tego tył barkow też niezły progres, ogólnie mega jestem zadwoolony, oby tak dalej

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 200mcg pre i post workout
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Intra workout: 15g EAA, 10g glutaminy, 7g kreatyny, 2g tauryny, 60g dextrozy

Micha:

1.b-50g ww-160g t-5g przedtreningowy
2.b-60g ww-200g t-0g potreningowy
3.b-50g ww-160g t-0g
4.b-50g ww-100g t-5g
5.b-50g ww-100g t-5g
6.b-50g ww-40g t-20g

a kim ta nagrywka idzie :) ?

28.12.2020 Poniedziałek

Pierwszy dzień zabiegania z dwóch czas start Ogólnie testowałem dziś te ściągacze z monstera i jest kosa, takie usztywnienie, tak trzymają fajnie, że jestem mega zadowolony Aż nawet mam całe obtarte nadgarstki, ale no pain no gain

Cardio:

25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym

Trening: PUSH

1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim (smith) 7x90kg | 8x80kg | 14x70kg + obc. smitha
2. Wyciskanie h-incline smith (70st) 9x70kg | 14x50kg + drop set 7x40kg
3. Rozpiętki na ławce skos+ z linkami wyciągu dolnego 15x19kg | 15x19kg | 15x19kg + 2x drop 10x16kg|16x13kg
4. Crucyfix leżąc na podłodze 13x30kg | 11x30kg | 11x30kg | 15x25kg | 22x22kg
5. Dips 9x40kg | 8x40kg | 12x25kg | 14x10kg
6. Hammer na klatkę + wznosy bok maszyna 10x50kg(17x80kg) | 10x50kg(16x80kg)
7. Ab roller 3s15reps
8. Plank 3s1min
9. Ab crunch 3s

Dziś nie mój dzień Ogólnie nawet nie notowałem treningu, bo udało się tylko utrzymać to, co na poprzednim treningu i to z ogromnym wysiłkiem. Ogólnie zauważyłem, że jak dzień wcześniej solidnie przetyram te plecy to potem ten push zdecydowanie słabiej wychodzi No i też na południe do roboty to musiałem przerwy między seriami ograniczyć do minimum, co też się przełożyło na to, że była walka by utrzymać obciązenia za wszelką cene. Dziś ten trening przypominał bardziej taką typową pompkę niż konkretne dzwiganie. Nabiło fajnie, ale niedosyt jest, aczkolwiek ciesze sie i doceniam to, że mogę przynajmniej robić treningi na normalnej siłowni, a nie jakieś powroty do piwnicy, więc jeden gorszy trening ma prawo się zdarzyć, a grunt, że i tak dałem z siebie wszystko, na ile siły pozwalały, więc nie narzekam na nic

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Intra workout: 15g EAA, 10g glutaminy, 7g kreatyny, 2g tauryny, 40g dextrozy

Micha:

1.b-50g ww-120g t-5g przedtreningowy
2.b-60g ww-200g t-0g potreningowy
3.b-50g ww-120g t-0g
4.b-50g ww-80g t-5g
5.b-50g ww-80g t-5g
6.b-50g ww-0g t-20g

Od dziś znowu jak ktoś ma dostęp do normalnej siłki może czuć się kimś :d

Myslę że te przerwy dużo się przyczyniły do tej walki z obciążeniem więc nie ma co się przejmować :P
Ja u siebie zauważyłem że też jak się porwę za szybko na kolejną serie to już jest lipa i walka. Dlatego teraz jak mogę i nie muszę za niczym gonić to spokojnie już robię przerwy jak się należy ;p