DT Brann- Headlong

Czas ładny, gratuluję.

gratulacje, widać doładowanie poszło gdzie trzeba

Bardzo ładnie

Zgadzam się z Szajbą, spróbuj następnym razem trochę spokojniej początek, a ogień w końcówce.

Ale poszedłeś!!! Brawo

Dziękuje wszystkim . Dzisiaj trzeba będzie sprawdzić co u Viki. Co do tempa i biegu to trasa mnie zaskoczyła. Był podbieg- niezbyt stromy ale długi. Wybijał z rytmu.

Z biegu jak i z wyniku jestem zadowolony- pobiegłem na miarę swoich możliwości i wynik to odzwierciedla. Niestety wczoraj zgubiłem na imprezie dowód osobisty co nieco komplikuje moją sytuacje zawodową. Możliwe że czeka mnie przymusowy urlop.


Dzisiaj mierze pianki: xs/s ciasne jak cholera. S/M za luźne. I co tu wybrać


Panie Janku- fotki specjalnie dla Pana

Dzięki .
Dołóż trochę białka do diety. Nie przytyjesz od tego a może zdobędziesz trochę więcej muskulatury.
Myślę, że byłeś jednym z lepiej zbudowanych biegaczy na tej imprezie!

Brann, dobrze jest.
Białka nie dokładaj, dołóż trochę do miski i skończ tę redukcję

--EDIT--
I nie biegaj półgoły w biegach masowych, bo Cię jakiś dewot czy dewota przed konfesjonał, tfu, przed oblicze sądu pociągnie


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-06-03 23:07:18

Szajba. No przecież mam stanik, tylko trochę opadł


Redu będzie do białej. Nawet jak na średniodystansowca- amatora to ja jeszcze gruba dooopa jestem

Dzisiaj odstawiłem auto do warsztatu. Planuję się pokręcić rowerem po mieście. Trochę strach go zostawiać - a muszę- bo w UM mam kilka spraw . Na razie wpadła jedna regenaryjna przejażdżka. Dzisiaj wpadnie jeszcze takich kilka( mam nadzieje). Luz i regenarcja :)

....i ucieczka z miasta