Jak nie Ty to kto?
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Fans to dość gorący temat ostatnio w środowisku OCR Oprócz umiejętności trzeba mieć też ciekawą osobowość a ja się do tv nie nadaje Ale sporo znajomych się zgłosiło, może zaczne oglądać tv
Po wczorajszym szybszym bieganiu mam dziś zakwasy w nogach. Za bardzo sie przyzwyczaiły nogi do tuptania
Po wczorajszym szybszym bieganiu mam dziś zakwasy w nogach. Za bardzo sie przyzwyczaiły nogi do tuptania
...
Napisał(a)
Wczoraj wieczorem trening w domu.
Chciałam zrobić zaległe podciaganie w formie piramidki z obciążeniem, ale już przy rozgrzewce drążek się urwał Znowu... Mam kiepskie futryny i juz kiedyś był problem, ale mąż mi to porządnie zamontował i długo nic sie nie działo. Do momentu aż kuzyn męża, ponad 100kg postanowił sie podciągnąć i urwał. No po .uj to ruszał?! Teraz nie mam jak ćwiczyć
Reszta to ćwiczenia wzmacniająco-rehabilitacyjne. Zrobiłam stabilizację na piłce, na razie max 4 powtórzenia zeby nie zaryć twarzą w podłogę. Ciężkie to
Nagrałam ostatnia serię, juz brzuch był zmęczony i za duże wygięcie w kręgosłupie wyszło, musze tego bardzo pilnować:
Zrobiłam też ćwiczenia na nogi, w końcu. Zaniedbałam ostatnio trening nóg Najpierw robiłam przy okazji treningu na siłce, później miało być w ramach gimnastyki siłowej po biegu, ale zwykle bark czasu albo coś innego i tak zleciało. W efekcie po tych wczorajszych kilku powtórzeniach, bez żadnego ciężaru, dziś ledwo chodzę
Ciężko się biegało, siła biegowa zrobiona z wielkim bólem a teraz nie mogę siedzieć i ledwo chodzę. No tragedia Od przyszłego tygodnia biorę się za te nogi porządnie i muszę tych ćwiczeń przypilnować.
Ps. Jestem szybsza niż pociąg
Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-02-08 17:40:02
Chciałam zrobić zaległe podciaganie w formie piramidki z obciążeniem, ale już przy rozgrzewce drążek się urwał Znowu... Mam kiepskie futryny i juz kiedyś był problem, ale mąż mi to porządnie zamontował i długo nic sie nie działo. Do momentu aż kuzyn męża, ponad 100kg postanowił sie podciągnąć i urwał. No po .uj to ruszał?! Teraz nie mam jak ćwiczyć
Reszta to ćwiczenia wzmacniająco-rehabilitacyjne. Zrobiłam stabilizację na piłce, na razie max 4 powtórzenia zeby nie zaryć twarzą w podłogę. Ciężkie to
Nagrałam ostatnia serię, juz brzuch był zmęczony i za duże wygięcie w kręgosłupie wyszło, musze tego bardzo pilnować:
Zrobiłam też ćwiczenia na nogi, w końcu. Zaniedbałam ostatnio trening nóg Najpierw robiłam przy okazji treningu na siłce, później miało być w ramach gimnastyki siłowej po biegu, ale zwykle bark czasu albo coś innego i tak zleciało. W efekcie po tych wczorajszych kilku powtórzeniach, bez żadnego ciężaru, dziś ledwo chodzę
Ciężko się biegało, siła biegowa zrobiona z wielkim bólem a teraz nie mogę siedzieć i ledwo chodzę. No tragedia Od przyszłego tygodnia biorę się za te nogi porządnie i muszę tych ćwiczeń przypilnować.
Ps. Jestem szybsza niż pociąg
Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-02-08 17:40:02
2
...
Napisał(a)
Tsubame33Przegrał z Viki i nie ma co go usprawiedliwiać!Viki, bo pociąg jest przeciwnikiem biegania
Na zdjęciu Viki wyraźnie wyprzedziła pociąg.
...
Napisał(a)
Ten pociąg się najwyraźniej spóźnia, najprawdopodobniej jedzie "tam" a nie "z powrotem". Albo nie wiem.
Viki a odcinki jakieś, kiedy masz w planach.
Viki a odcinki jakieś, kiedy masz w planach.
...
Napisał(a)
Nie ma co wymyślać, trzeba zaakceptować że na fotce to ja jestem szybsza
Paawo masz na myśli szybsze bieganie? Wg książki styczeń i luty to biegi w drugim zakresie, dopiero w marcu w ich miejsce pojawia się trzeci zakres w postaci odcinków 1km. Ja dopiero zaczęłam biegać w oparciu o nowe zakresy tętna i potrzebuje trochę czasu żeby się przestawić.
Nie ukrywam też, że z planem na okres wiosenno-letni mam problem, nie wiem jak się za to zabrać i sensownie coś ułożyć. Póki co myślałam żeby do końca lutego robić to co teraz, a od marca trzeci zakres, ale muszę zobaczyć jak to się ma do planowanych startów.
Czeka mnie jeszcze jeden, ostatni bieg z cyklu GP, 3 marca. W sobotę 23 marca bieg ligowy w Gdyni. Resztę zaplanowanych startów wrzucę później, zaznaczę biegi ligowe, te ważniejsze i mniej ważne (bardziej treningowe). Forma ma być na czerwiec, bo to najgorszy miesiąc i tak jak rok temu biegi co weekend. Nie dość że są dwa ligowe w czerwcu to jeszcze ME
Paawo masz na myśli szybsze bieganie? Wg książki styczeń i luty to biegi w drugim zakresie, dopiero w marcu w ich miejsce pojawia się trzeci zakres w postaci odcinków 1km. Ja dopiero zaczęłam biegać w oparciu o nowe zakresy tętna i potrzebuje trochę czasu żeby się przestawić.
Nie ukrywam też, że z planem na okres wiosenno-letni mam problem, nie wiem jak się za to zabrać i sensownie coś ułożyć. Póki co myślałam żeby do końca lutego robić to co teraz, a od marca trzeci zakres, ale muszę zobaczyć jak to się ma do planowanych startów.
Czeka mnie jeszcze jeden, ostatni bieg z cyklu GP, 3 marca. W sobotę 23 marca bieg ligowy w Gdyni. Resztę zaplanowanych startów wrzucę później, zaznaczę biegi ligowe, te ważniejsze i mniej ważne (bardziej treningowe). Forma ma być na czerwiec, bo to najgorszy miesiąc i tak jak rok temu biegi co weekend. Nie dość że są dwa ligowe w czerwcu to jeszcze ME
1
...
Napisał(a)
Piękny cel ME.
Mam podobne marzenie - niby się przymierzam (właściwie to te niby to chyba mógłbym sobie darować ?).
Mam podobne marzenie - niby się przymierzam (właściwie to te niby to chyba mógłbym sobie darować ?).
...
Napisał(a)
Viki, odnośnie drążka to proponuję jakiś do ściany czy sufitu. Będzie bez problemu, a i kuzyn powinien dać radę
Poprzedni temat
Motywacja- wytrwałość-organizacja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- ...
- 273
Następny temat
Bez spiny
Polecane artykuły