DT Brann- Headlong

Paatik- ja wiem że z tymi orzeszkami masz racje:) kupiłem paczkę laskowych 250 gr zeby uzupełnić moje stołówkowe żarcie o jakies wartościowe tkusze. Miała starczyć na 5 dni. Dzisiaj nie ma juz 1/3 paczki :)

Stronkę zobaczę w wolnej chwili


Zmieniony przez - Brann w dniu 2017-10-29 15:11:08

_Szajba_

kabo9

więc jak chcesz zmienić front i zacząć budować to ja bym zgłosił się do dietetyka żeby wprowadził korekty

Kabo, podjąłbyś się budowania masy mięśniowej przy tak wysokim poziomie bf?

A ja cały czas się tego podejmuję!
Ciągle wydaje mi się, że białko jest materiałem budulcowym dla mięśni.
W czasie treningu spalam glikogen (węglowodany ) i tłuszcze.

Przypomniało mi się jeszcze odnośnie płatków owsianych. Jak suche jadłeś i ci nie szkodziły to możesz jeść. Wcale nie chodzi o to aby je koniecznie gotować - chodzi o to że pęczniejąc zabierają bardzo dużo wody i lepiej żebyś już je jadł napęczniałe, niż żeby pęczniały w żołądku. No i suchych więcej wrzucisz.. Wymieszane z jogurtem to nie są suche. Ja lubiłam jeść suche płatki plus pokrojona pomarańcza... Teraz staram się chociaż maślanką zalać. I z porcji 50-60g spadłam na 30 g bo więcej nie wcisnę. Do tego jakiś świeży owoc - nie rodzynki, nie żurawina i nie orzeszki. Chociaż czasami posypię siemieniem albo nasionami konopi. Tez mają dużo tłuszczu, ale smakowo nie są tak zachęcające jak orzeszki..

ojan

_Szajba_

kabo9

więc jak chcesz zmienić front i zacząć budować to ja bym zgłosił się do dietetyka żeby wprowadził korekty

Kabo, podjąłbyś się budowania masy mięśniowej przy tak wysokim poziomie bf?

A ja cały czas się tego podejmuję!

nie zgodzę się,
nie podejmujesz się bo nie miałeś tak wysokiego BF od wielu wielu lat, poza tym nawet jak zbierze Ci się trochę fatu to nie jest to tłuszcz oporny
porównywanie zawodnika z początkującym i ich możliwości nie ma żadnego sensu
tak samo wg mnie nie ma sensu mydlenie początkującym oczu, że możliwe jest jednoczesne budowanie i redukowanie, bo to u nas w dziale to jest jak yeti, ktoś o tym powiedział ale nikt tego nie zobaczył
każdy kto brał się za porządne redukowanie niemal "znikał",
żeby to osiągnąć potrzebne jest tyle sprzyjających okoliczności że tylko początkujący z super genem mógłby tego dokonać i to pewnie przez przypadek

Z tego co piszesz Ty kabo i szajba wynika ze w moim przypadku budowanie jakiejs sensownej masy mięśniowej przy równoczesnej redukcji to mżonka. Flaków mięsem nie wypełnię bo przyrasta go znacznie mniej (jeżeli wogole przyrasta przy ujemnym bilansie ). W takim razie logika mowi mi zeby skupić sie jednak na areobach i dalszym gubieniu tkanki, trening siłowy traktować zaś jako dodatkowa aktywność ale nie priorytetową. Kiedy zgubie więcej i tłuszczu bedzie mniej dopiero wtedy przesunąć aktywność w stronę treningu siłowego. Krótko mówiąc. Stawianie treningu siłowego na pierwszym miejscu jest dla mnie za wcześnie. Si?

Brann

. Kiedy zgubie więcej i tłuszczu bedzie mniej dopiero wtedy przesunąć aktywność w stronę treningu siłowego. Krótko mówiąc. Stawianie treningu siłowego na pierwszym miejscu jest dla mnie za wcześnie. Si?

Nie idź tą drogą.

Brann

Z tego co piszesz Ty kabo i szajba wynika ze w moim przypadku budowanie jakiejs sensownej masy mięśniowej przy równoczesnej redukcji to mżonka. Flaków mięsem nie wypełnię bo przyrasta go znacznie mniej (jeżeli wogole przyrasta przy ujemnym bilansie ). W takim razie logika mowi mi zeby skupić sie jednak na areobach i dalszym gubieniu tkanki, trening siłowy traktować zaś jako dodatkowa aktywność ale nie priorytetową. Kiedy zgubie więcej i tłuszczu bedzie mniej dopiero wtedy przesunąć aktywność w stronę treningu siłowego. Krótko mówiąc. Stawianie treningu siłowego na pierwszym miejscu jest dla mnie za wcześnie. Si?

nie, źle zinterpretowałeś
trening siłowy do podstawa redukcji, to najbardziej efektywna forma interwałów, poza tym musisz dostarczyć bodziec do mięśni żeby nie sp*****lały i żeby jak najwięcej zostało
dodatkowo przygotuje Cię do poważnego dźwigania, które musi przyjść jak chcesz budować, przygotujesz się technicznie, psychicznie, mentalnie i w ogóle
siłownia plus cardio nigdy odwrotnie
to że nie da się budować to nie znaczy żeby wszystko stracić i zaczynać od zera

Trening siłowy pozwoli Ci przy redukcji zachować jak najwięcej masy mięśniowej, tej którą masz, ale sam trening siłowy to za mało by szybko i skutecznie pozbyć się fatu. Dodatkowa aktywność areobowa pozwoli Ci zachować również kondycję i zdrowie.

--EDIT--
Właściwie mógłbym usunąć to co napisałem, Kabo napisał to samo chwilę wcześniej, no ale co dwa głosy to nie jeden


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-10-29 17:55:02

Brann

Z tego co piszesz Ty kabo i szajba wynika ze w moim przypadku budowanie jakiejs sensownej masy mięśniowej przy równoczesnej redukcji to mżonka. Flaków mięsem nie wypełnię bo przyrasta go znacznie mniej (jeżeli wogole przyrasta przy ujemnym bilansie ). W takim razie logika mowi mi zeby skupić sie jednak na areobach i dalszym gubieniu tkanki, trening siłowy traktować zaś jako dodatkowa aktywność ale nie priorytetową. Kiedy zgubie więcej i tłuszczu bedzie mniej dopiero wtedy przesunąć aktywność w stronę treningu siłowego. Krótko mówiąc. Stawianie treningu siłowego na pierwszym miejscu jest dla mnie za wcześnie. Si?

Nieeee Tylko nie to. Trening siłowy to podstawa jak chcesz redukować i nie wyglądać jak flak. Sam lubię biegać ale uważam, że bieganie wcale nie jest optymalnym sposobem na redukcję. Optymalnym sposobem na redukcję jest trening siłowy przy odpowiedniej diecie a bieganie jako dodatek jak lubisz.

Beann - większość napisała Ci, że podstawą jest trening siłowy a cardio jest dla kondycji biegowej!
Rób jak chcesz i gdy chcesz wyglądać jak szkielet! (Będziesz wtedy w zgodzie z twierdzeniem kabo9, że wsztscy którzy zrobili porządną redukcję to znikali).

Mam niewiele mniej tłuszczu na sobie niż Ty! Na wiosnę będę miał więcej mięśni niż mam teraz przy mniejszej ilości tłuszczu!